sobota, 25 grudnia 2010

Czy odnalazłeś już swoją Gwiazdę Betlejemską?


Jaka jesteś Gwiazdo prowadząca współczesnego człowieka?
Czy prowadzisz go do miejsca Narodzenia Pana i Króla?
Czy my w ogóle szukamy ciebie, czy jesteś nam potrzebna?
A może nasze oczy wypatrują już tylko promocji, obniżek, wyprzedaży?
Czerwonych dziadków z białymi brodami i workami prezentów?
Nasze Gwiazdy Betlejemskie gasną i stają się karłami,
nasze roszczenia i wymogi rosną, nadymają się jak balony,
czasem powalają nas odsetkami od kredytów, rozbijają rodziny,
odbierają zdrowie, czas, radość istnienia, miłość, szacunek.
Pogarda dla siebie, pogarda dla świata, pogarda dla Boga.
My nie jesteśmy uśpieni, jak pasterze w tą Świętą Noc,
nie usłyszymy wołającego Anioła, nie usłyszymy śpiewu: "Gloria".
Nasze uszy są zatkane słuchawkami, oczy wpatrzone w ekrany,
a serca, oszalałe, szukają ciszy, szukają spokoju, szukają prawdziwej miłości.
Gdy nie znajdują i przestają szukać, obrastają w pancerze lub kamienieją.

Prosimy Cię, Dobry, Maleńki Jezu, ogrzej ciepłem Twojej obecności
serca Twoich grzesznych, nieszczęśliwych, zagubionych ludzi.
Ukaż im prawdziwą Gwiazdę prowadzącą do Ciebie, do Twojej stajenki.
Niech usłyszą, jak głośno płaczesz, patrząc na ginące owieczki ze "stada nadziei".
Niech dla Twoich wybranych i ukochanych rozbłyśnie światło Prawdy.

Narodziłem się nagi, mówi Bóg,
abyś ty potrafił wyrzekać się samego siebie.
Narodziłem się ubogi,
abyś ty mógł uznać Mnie za jedyne bogactwo.
Narodziłem się w stajni,
abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Narodziłem się bezsilny,
abyś ty nigdy się Mnie nie lękał.
Narodziłem się z Miłości,
abyś ty nigdy nie wątpił w moją miłość.
Narodziłem się w nocy, abyś ty uwierzył, iż mogę
rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się w ludzkiej postaci, mówi Bóg,
abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Narodziłem się jako człowiek,
abyś ty mógł stać się synem Bożym.
Narodziłem się prześladowany od początku,
abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się w prostocie,
abyś ty nigdy nie był wewnętrznie zagmatwany.
Narodziłem się w twoim ludzkim życiu, mówi Bóg,
aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca.

piątek, 17 grudnia 2010

Zegar Wszechświata.




Czas - tykający zegar Wszechświata, Ziemi, pokoleń, narodów i ludzi.
Czas - przemian, ewolucji, rewolucji, wojen, natchnień mistyków, epok.
Biegnie, ale czy ucieka?
Nikt go nie goni, nie popędza, nie zatrzymuje.
Przechodzi, przemija, odpływa, prowadzi.
Jest obojętny? Jest nieubłagany?
Do Kogo prowadzi?
Gdzie mieszkasz Wielki Sprawco, Pierwszy Poruszycielu?
Czemu nas wołasz w niezmierzone przestrzenie - Twojego Czasu?
Kto nie poznał Twojej Miłości lub nie wierzy Jej, karmi się lękiem.
Lęk to groźne zwierzę, które odbiera nam radość istnienia,
odbiera nam - "nasz czas."

Dziękuje Ci, mój Stwórco, że obdarzyłeś mnie radością - przemijania,
że nie boję się czasu.
Dany mi czas pozwolił mi dotknąć Tajemnicy Zbawienia.
Zdążyłam!!!
Kiedy przyjdzie mój czas: przeminę, odejdę, uwolnię przestrzeń i pamięć.
Jeżeli mam pewność, że Ty Jezu, wraz z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym,
czekacie na mnie z Waszą Wszechogarniającą Miłością, mogę istnieć bez lęku.

Ale jest we mnie czasem ludzki strach, bo boję się:
ciemności cierpienia, grzechu i braku miłości.
Chcę też czasem, po swojemu, ochraniać przed złymi zdarzeniami moich bliskich.
Jeszcze nieraz wyrywam się i chcę załatwić coś według mojego planu.
Zabierz to ode mnie, Panie, przecież mi powiedziałeś :
"Zostaw to Mnie."

Pan jest moim pasterzem, niczego mi nie braknie,
Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Choćbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana po najdłuższe czasy. Ps 23,1-6

środa, 15 grudnia 2010

"Ja jestem Pan, i nie ma innego."


"Ja jestem Pan, i nie ma innego. Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko. Niebiosa, wysączcie z góry sprawiedliwość i niech obłoki z deszczem ją wyleją! Niechajże wzejdzie sprawiedliwość. Ja, Pan, jestem tego Stwórcą."
Albowiem tak mówi Pan, Stworzyciel nieba, sam Bóg, który ukształtował i wykończył ziemię, który ją mocno osadził, który nie stworzył jej bezładną, lecz przysposobił na mieszkanie. "Ja jestem Pan i nie ma innego. Czyż nie ja jestem Panem, a nie ma innego boga prócz Mnie? Bóg sprawiedliwy i zbawiający nie istnieje poza Mną. Nawróćcie się do Mnie, by się zbawić, wszystkie krańce świata, bo Ja jestem Bogiem i nikt inny!" Księga Izajasza.

" Przejmująca jest pokora Boga! Stwórca, który musi udowadniać swoją miłość; Zbawca wywołany do odpowiedzi i dopytywany o sens swoich czynów. Który Bóg miałby jeszcze cierpliwość do dzieci-buntowników? Wciąż zasypujemy Go pytaniami: Dlaczego tak? Gdzie jesteś? Czemu milczysz? Czemu pozostajesz bezczynny? Czemu mi to robisz? Sadzamy swego Stwórcę i Zbawiciela na ławie oskarżonych z powodu naszego słabnącego wzroku duszy i gasnącej miłości. W dniu sądu role się odwrócą: " do Niego przyjdą zawstydzeni wszyscy, którzy się przeciw Niemu zżymali". Panie zmiłuj się nad nami! "

poniedziałek, 13 grudnia 2010

Czemu czasem moje serce...


Czemu czasem, moje serce czuje się zranione, ogarnia mnie lęk i smutek,
te chyba znane wszystkim, prawdziwie żyjącym, uczucia?
Czemu czasem, nagle, odczuwam tęsknotę, za czymś nieogarnionym, dalekim;
łzy płyną same, nie pytając o zgodę, myśli się kłębią i bolą?
Co byłoby ze mną, Panie, co byłoby ze mną, gdyby nie Ty?
Przywołujesz mnie tak łagodnie, zapraszasz tak słodko,
i mówisz w moim sercu:"Nie bój się, Ja Jestem. Jestem i czekam."
I biegnę do Ciebie, Panie mój i Królu, mój Pocieszycielu, Emmanuelu.
Kiedy jesteś "Bogiem ze mną", kiedy czuję Twoją obecność,
gdzieś w głębi mojej istoty, w moim ukrytym sanktuarium,
wtedy odchodzą ode mnie złe myśli i zwątpienia.
Lekko napominasz mnie, Panie Jezu, i pokazujesz jak wiele już dostałam
i że masz dla mnie jeszcze tak wiele do zaoferowania.
Moje życie pełne jest znaków i cudów, które zrozumiałam po latach.
Dziękuję Ci, Panie, że mogę się dzielić moją wiarą i nadzieją,
że mogę się dzielić z siostrami i braćmi, moją miłością do Ciebie,
Jak wielka to łaska być Twoim posłańcem, Twojej Dobrej Nowiny.
Dziękuję Ci, Panie, że stawiasz na mojej drodze ludzi zagubionych,
którzy jeszcze Cię nie poznali, którzy nie umieją u Ciebie szukać swojej drogi.
Wspieraj ich, Panie darem rozeznania, bo są zagubieni i zrozpaczeni,
pochyl się nad ich słabością i łzami, obroń przed rozpaczą,
tak jak obroniłeś mnie, Twoją niegodną służebnicę.

"Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości."

niedziela, 12 grudnia 2010

Oczy Pana na Chuście z Manopello.





Panie Jezu Chryste, jak cudowna jest Twoja Twarz, jak przenikają nas Twoje Oczy.
Nic nie ukryje się przed Twoim wzrokiem, widać w nim smutek naszego grzechu,
ale przede wszystkim, promieniuje On miłością i łagodnością.
Chwała Ci Panie Jezu, że zechciałeś zostawić nam tak bezcenną pamiątkę!
Nie jesteśmy godni patrzeć w Twoje Oblicze z powodu naszej grzeszności,
ale łagodność Twoja nas ośmiela, a łaska pomaga nam zrozumieć,
że z miłości dla nas umarłeś, dla każdego z nas z osobna,
a żaden nasz grzech nie był przed Tobą ukryty, jeszcze przed Twoją Męką.
Panie Jezu Chryste, przymnóż nam wiary w Świętą Prawdę Twojego Słowa,
abyśmy je czytali, rozważali i zachowywali na Twoją chwałę,
a dla swojego zbawienia, życia w wiecznej szczęśliwości z Tobą.

Wywyższam Cię Panie Jezu za to, że nie musimy jechać aż do dalekich Włoch,
aby oglądać Twoje Oblicze, bo jesteś w Najświętszym Sakramencie,
żywy i prawdziwy, czekający, zawsze stęskniony za każdym z nas.
Dajesz się nam całkowicie, bezbronny, łagodny, ze swoją miłością i przebaczeniem,
jeżeli tylko zaprosimy Cię do naszych serc, umysłów, problemów, chorób i zniewoleń.
Prowadź mnie, Panie, znaną tylko Tobie, drogą i spraw, abym odgadywała Twoje plany.

Modlitwa Błogosławionego Kardynała Newmanna:
Drogi Jezu!
Pomóż nam ukazywać Twoją obecność wszędzie, dokąd idziemy.
Napełnij nasze dusze Twoim duchem i życiem.
Przeniknij i zawładnij nami tak mocno,
aby całe nasze życie promieniowało tylko Tobą.
Świeć przez nas i bądź w nas tak,
aby każda spotkana dusza mogła w nas dostrzec Twoją obecność.
Spraw, by patrząc widziała już nie nas, lecz tylko Ciebie, Jezu.
Zostań z nami, a będziemy promieniować Twoją światłością;
promieniować tak, aby być światłem dla innych.
Światło, o Jezu, będzie całe z Ciebie, nie będzie w nim nic naszego,
to będziesz Ty, jaśniejący poprzez nas.
Obyśmy Cię chwalili tak, jak się Tobie najbardziej podoba,
świecąc wobec tych, którzy są wokoło.
Pozwól nam zwiastować Ciebie bez głoszenia,
nie słowami, lecz przykładem, pociągającą mocą życzliwego działania,
jawną pełnią miłości, która dla Ciebie ożywia nasze serca. Amen.

środa, 8 grudnia 2010

Maryjo, bez grzechu poczęta.


Według uzasadnionej tradycji Kościoła Maryja Panna urodziła się w nazaretańskim Domku, którego część zbudowana z kamieni, została rozebrana i przewieziona statkiem poprzez Chorwację do Włoch, do Loreto w grudniu 1294 roku. Obecnie w loretańskim Świętym Domku mieszczą się Sanktuaria: Słowa Wcielonego, Ducha Świętego, Niepokalanej, ukrytego życia Chrystusa, życia rodzinnego, uświęconej pracy, "Niech mi się stanie", pojednania, chorych, tych co są w drodze.

Święta Maryjo Loretańska - módl się za nami.

Święta Maryjo, Święta Boża Rodzicielko, Święta Panno nad pannami, Matko Chrystusowa, Matko Kościoła, Matko łaski Bożej, Matko nieskalana, Matko najczystsza, Matko dziewicza, Matko najmilsza, Matko przedziwna, Matko dobrej rady, Matko Stworzyciela, Matko Zbawiciela, Panno roztropna, Panno czcigodna, Panno wsławiona, Panno można, Panno łaskawa, Panno wierna, Zwierciadło sprawiedliwości, Stolico mądrości, Przyczyno naszej radości, Przybytku Ducha Świętego, Przybytku chwalebny, Przybytku sławny pobożności, Różo duchowna, Wieżo Dawidowa, Wieżo z kości słoniowej, Domie złoty, Arko Przymierza, Bramo niebieska, Gwiazdo zaranna, Uzdrowienie chorych, Ucieczko grzesznych, Pocieszycielko strapionych, Wspomożenie wiernych, Królowo Aniołów, Królowo Patriarchów, Królowo Proroków, Królowo Apostołów, Królowo Męczenników, Królowo Wyznawców, Królowo Dziewic, Królowo Wszystkich Świętych, Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, Królowo Wniebowzięta, Królowo Różańca świętego, Królowo rodzin, Królowo pokoju, Królowo Polski - módl się za nami.

niedziela, 28 listopada 2010

Całe stworzenie wielbi Boga!


Chwalcie Boga naszego wszyscy Jego słudzy. /Ap 19, 5/

Pieśń. / Dn 3, 57-88, 56/

"Błogosławcie Pana wszystkie dzieła Pańskie,
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Błogosławcie Pana, aniołowie Pańscy,
błogosławcie Pana niebiosa.
Błogosławcie Pana, wszelkie wody podniebne,
błogosławcie Pana wszystkie potęgi.
Błogosławcie Pana, słońce i księżycu,
błogosławcie Pana, gwiazdy na niebie.
Błogosławcie Pana, deszcze i rosy,
błogosławcie Pana, wszystkie wichry niebieskie.
Błogosławcie Pana ogniu i żarze,
błogosławcie Pana, upale i chłodzie.
Błogosławcie Pana, rosy i szrony,
błogosławcie Pana, mrozy i zimna.
Błogosławcie Pana, lody i śniegi,
błogosławcie Pana, dnie i noce.
Błogosławcie Pana, światło i ciemności,
błogosławcie Pana, błyskawice i chmury.
Niech ziemia błogosławi Pana,
niech Go chwali i wywyższa na wieki.
Błogosławcie Pana, góry i pagórki,
błogosławcie Pana wszystkie rośliny na ziemi.
Błogosławcie Pana, źródła wodne,
błogosławcie Pana, morza i rzeki.
Błogosławcie Pana, wieloryby i morskie
stworzenia,
błogosławcie Pana, wszelkie ptaki powietrzne.
Błogosławcie Pana, dzikie zwierzęta i trzody,
błogosławcie Pana, synowie ludzcy.
Błogosław Pana, Izraelu,
chwal Go i wywyższaj na wieki.
Błogosławcie Pana, kapłani Pańscy,
błogosławcie Pana, słudzy Pańscy.
Błogosławcie Pana, duchy i dusze sprawiedliwych,
błogosławcie Pana, święci i pokornego serca.
Błogosławcie Pana, Chananiaszu, Azariaszu
i Miszaelu,
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Błogosławmy Ojca i Syna, i Ducha Świętego,
chwalmy Go i wywyższajmy na wieki.
Błogosławiony jesteś, Panie, na sklepieniu nieba,
pełen chwały i wywyższony na wieki. "

niedziela, 21 listopada 2010

Kto siedzi na tronie mojego życia?

Jezu Chryste Królu Wszechświata - bądź uwielbiony!

Drogi Bracie! Droga Siostro!
Dziś, w tę wielką uroczystość Chrystusa Króla, poświęć chwilę czasu,
i porozmyślaj: kto lub co, jest twoim królem?
kto lub co, siedzi na tronie twojego życia? To trudne pytanie i nie łatwa odpowiedź.

Jeszcze do niedawna na tronie mojego życia siedziałam - JA!
A obok mnie królowały moje choroby, moje problemy,
moje dzieci, mój mąż, moje przyzwyczajenia i złe wspomnienia.
Od kiedy zaprosiłam Króla Wszechświata, aby rządził moim życiem,
aby pomagał mi szukać dobra i miłości w sobie i w innych -
stałam się osobą wolną, bo cóż może uczynić mi człowiek,
kiedy jestem kochana i jestem wzywana po imieniu
przez Króla Wszechświata? On jest moim Panem,
ale jest również moim Przyjacielem, Obrońcą, Powiernikiem,
a nade wszystko - Zbawicielem i Odkupicielem.
On znał moje grzechy jeszcze przed założeniem świata.
On obmywa Swoją Przenajświętszą Krwią w Sakramencie Pokuty
wszystkie moje słabości i upadki, zwątpienia i zniewolenia.
Szukaj Go, drogi bracie, droga siostro, wołaj do Króla,
On przyjdzie do ciebie i będzie "z tobą wieczerzał",
będzie z tobą przez wszystkie dni, aż do końca wieków.
Kiedy będziesz posilał się Jego ciałem, Ono przeniknie cię
i będzie powoli wnikało do twojego ciała, wypełni twoje serce i duszę.
Tego życzę, z całego serca, tobie i sobie, wytrwajmy.

Ap.Św.Jana 3.19-21.

"Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę.
Bądź więc gorliwy i nawróć się!
Oto stoję u drzwi i kołaczę:
jeśli ktoś posłyszy mój głos i drzwi otworzy,
wejdę do niego i będę z nim wieczerzał,
a on ze Mną.
Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie,
jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym
Ojcem na Jego tronie."


środa, 17 listopada 2010

Witaj w moim świecie jesienny chłopczyku.



List do mojego wnuczka w dniu jego narodzin.

Witaj w moim świecie jesienny chłopczyku.

Kochane Słoneczko, któreś pojawiło się w deszczowy, listopadowy dzień!
Witaj i ciesz się! Witaj i wesel się! Witaj i raduj się!
Urodziłeś się w najpiękniejszym, najbezpieczniejszym miejscu na świecie.
Wokół Ciebie jest tak dużo miłości, tak wiele miejsca zajmuje
Twoje maleńkie życie w naszych sercach, że aż trudno wyrazić.
Byłeś kochany i oczekiwany od dawna, a najbardziej od kiedy rodzice
usłyszeli Twoje bijące serduszko i leciutkie pukanie: puk, puk.
Już od maleńkiej kruszynki byłeś kołysany piękna muzyką,
a nawet napełniany wiedzą, że 2 x 2 jest 4!

Zatrzymaj tę miłość, zatrzymaj tę wiedzę, ale ja jeszcze
życzę Ci mądrości, abyś mądrze żył i poznał Stwórcę życia.
Tego Stwórcę, który znał Cię już wtedy, kiedy Stwarzał świat,
znał Cię po imieniu, mimo, że jeszcze dziś Twoje imię nie jest znane.
Jeżeli tylko pozwolisz Mu się kochać, nie zmarnujesz tego skarbu,
jakim jest nasze ziemskie istnienie i kiedyś, za wiele, wiele lat -
- powrócisz znów do Stwórcy.
Pamiętaj, że oprócz mamy i taty na ziemi, masz Tatę i Mamę w niebie!
Zawsze możesz liczyć na opiekę ich wszystkich.

Nie przejmuj się Kochanie, że będzie Cię otaczał świat bardzo różny:
świat dobra i świat zła, świat realny i wirtualny, świat gadżetów i rzeczy ważnych.
Wybór będzie należał do Ciebie, bo urodziłeś się człowiekiem wolnym.
Ale jeśli posiądziesz mądrość daną od Ducha, wybierzesz słusznie.
I wtedy będziesz żył szczęśliwie i będziesz się dzielił szczęściem z innymi.
Niech się tak stanie. Amen. Amen.
A teraz śpij słodko przy piersi mamy i w ramionach taty i śnij piękną baśń:
- CAŁE SWOJE ŻYCIE -

/Ks. Liczb 6.24-26/
"Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą,
niech cię obdarzy swą łaską. Niech Pan zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię
obdarzy pokojem."

/Ks. Mdr. 7.8-14/
"Mądrość - skarb najcenniejszy.
Oceniłem ją wyżej nad berła i trony
i w zestawieniu z nią za nic nie uznałem bogactwa.
Nie zrównałem z nią drogich kamieni,
bo wszystko złoto wobec niej jest garścią piasku,
a srebro przy niej będzie poczytane za błoto.
Umiłowałem ją nad zdrowie i piękność
i wolałem mieć ją aniżeli światło,
bo blask jej nie ustaje.
A przybyły mi wraz z nią wszystkie dobra
i niezliczone bogactwa w jej ręku.
Ucieszyłem się ze wszystkich,
bo rządzi nimi Mądrość,
a nie wiedziałem, że ona jest ich rodzicielką.
Rzetelnie poznałem, bez zazdrości przekazuję
i nie chowam dla siebie jej bogactwa.
Jest bowiem dla ludzi skarbem nieprzebranym;
ci, którzy go zdobyli, przyjaźń sobie Bożą zjednali,
podtrzymani darami, co biorą początek z karności."

poniedziałek, 15 listopada 2010

Wezwanie na pomoc !


O Pani, Królowo Aniołów, która masz władzę zmiażdżyć głowę węża,
spraw, aby ochrzczeni synowie i córki Twojego Syna
nie zostali zawłaszczeni przez moce zła, przez grzech niedowiarstwa,
przez konsumpcję i komercję, które w tak nachalny sposób rządzą światem.
Matko Boga, ukazujesz się nam w różnych miejscach i pouczasz,
co mamy czynić, aby złe moce odstąpiły i aby zakrólował Twój Syn.
Proś za nami, Pani, proś, o liczne zastępy Archanioła Michała,
walczące o każdą duszę, o każdego dręczonego i zawładniętego przez demony.
.
Jezu Chryste, utwierdzaj Twój Święty Kościół Powszechny
w łasce i mocy Ducha Świętego, niech On otwiera nasze oczy,
uszy, usta i serca, niech Jego Moc łamie twardość naszych sumień
i pokazuje naszą grzeszność, abyśmy się nawrócili i wielbili naszego Ojca w niebie.
Przez nieskończone Twoje Miłosierdzie, przyjdź do serc moich dzieci,
obdarz je łaską żywej wiary w Odkupienie i Usprawiedliwienie
poprzez Twoją Mękę i Śmierć na Krzyżu.
Wszystko co mam, powierzam Twojemu Miłosierdziu i Łasce Ojca Przedwiecznego.
Bądź uwielbiony Panie Jezu! Bądź wysławiony! Dziękuję Ci Boże w Trójcy Jedyny!


List do Efezjan 1. 3-10

"Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec
naszego Pana Jezusa Chrystusa.
On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem
duchowym na wyżynach niebieskich.
W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata,
abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem.
Z miłości przeznaczył nas dla siebie,
jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa
według postanowienia swojej woli,
ku chwale majestatu swojej łaski,
którą nas obdarzył w Umiłowanym.
W Nim odkupienie mamy przez krew Jego,
odpuszczenie grzechów, według bogactwa Jego łaski.
Szczodrze ją na nas wylał
w postaci wszelkiej mądrości i zrozumienia."

piątek, 5 listopada 2010

Witam cię nowy dniu.


Witam cię nowy dniu, który dostałam od mojego Stwórcy!
Wychwalam Cię mój Ojcze, że obdarzyłeś mnie radością poranka.
Tak było mroczno i ponuro, deszcz dzwonił o szyby,
i nagle sprawiłeś, że wiatr rozegnał chmury i zaświeciło słońce.
Tak też sprawiasz Swoją łaską, że dusza człowieka rozświetla się
Twoim Światłem, wypełnia Twoim Pokojem i Miłością.

Dziękuje Ci, Panie za moje oczy cieszące się jesiennymi barwami,
dziękuję Ci, Panie za moje serce oczekujące spotkania z Tobą,
dziękuję Ci, Panie za wszystko, co mi w Swojej łaskawości dajesz.
Dziękuję Ci, Panie za ludzi, których kochałam,
za ludzi, których kocham, i za ludzi, których pragnę pokochać.
Proszę, obdarz, Panie Łaskawy i Miłosierny, moich bliskich, Twoją cudowną łaską
poznania Ciebie w Twoich dziełach i cudach dnia codziennego,
daj im odczuć Twoją nieustanną obecność w ich życiu, w ich radościach i problemach,
uzdrawiaj ich ciała i dusze, pomóż im oczyszczać serca i napełniać je miłością.



Jeżeli Pan domu nie zbuduje,
na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże,
strażnik czuwa daremnie.
Daremne to dla was
wstawać przed świtem,
wysiadywać do późna -
dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko;
tyleż daje On i we śnie tym, których miłuje. Ps. 127

wtorek, 2 listopada 2010

"Kiedy zabierasz nam oddech.."


Boże Ojcze Wszechmogący, który stworzyłeś wszystko co żyje,
dajesz pokarm, schronienie, powietrze i sen.
I dajesz radość istnienia, jako bytom widzialnym.
Naucz nas, prosimy, godzić się z Twoją świętą Wolą,
kiedy umierają ptaki, zwierzęta i .... nasi najbliżsi.
Nie potrafimy zrozumieć, ale chcemy wierzyć w Twoją obecność
w każdym miejscu i każdym czasie, i w godzinie naszej śmierci.
Kiedy zabierzesz nam oddech, kiedy zawołasz nas po imieniu
wtedy ujrzymy Twoją Chwałę i Moc, i Miłosierdzie Baranka,
i nic już nie będzie przed nami zakryte, i będzie radość Twojej Obecności.

Panie Jezu Chryste, który zostałeś dla nas i do nas posłany,
nie pozwól, aby ochrzczeni w Twoje Imię zostali zawłaszczeni
przez władcę ciemności i wrzuceni w ogień wieczny.
Wybacz tym wszystkim, którzy lekceważą Twoją Miłość,
którzy nie wierzą Twojemu Miłosierdziu, ożyw ich wiarę,
przyciągnij do Twego Krwawiącego Serca, spraw, Panie,
aby zostali obmyci we Krwi Baranka na życie wieczne.
I nas obdarz, Panie, Twoim ożywczym Świętym Duchem,
byśmy mogli jeszcze na ziemi wielbić Święte Imię Boga w Trójcy Jedynego,
którego chwała niech będzie przez wszystkie wieki wieków.

Psalm 118.
"...Nie umrę, ale żyć będę i głosić dzieła Pana.
Ciężko mnie Pan ukarał, ale na śmierć mnie nie wydał.
Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości,
wejdę przez nie i podziękuję Panu.
Oto jest brama Pana, przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał
i stałeś się moim Zbawcą."

czwartek, 28 października 2010

Święto Patrona Parafii.


"Święty Judo Tadeuszu, potężny mój Obrońco i Opiekunie -
w trosce i opuszczeniu oddaję się Twej cudownej opiece.
Wdzięczna Ci jestem, za wszystkie łaski,
jakie dla mnie już wyjednałeś i proszę Cię,
nadal wspieraj mnie w pracy, pocieszaj w smutku,
strzeż przed pokusą, bądź moją mocą w trudnościach,
osłoną w niebezpieczeństwach.
Spraw, abym z Bogiem się budziła i z Bogiem szła na spoczynek.
Dzień po dniu prowadź mnie coraz bliżej Serca Jezusowego,
abym spoczęła w Nim po trudach i walkach życia,
a zamiast miłości własnej, pychy i zniechęcenia,
niech w mym sercu zapanuje miłość, ofiarność i pokora.
Amen."

środa, 27 października 2010

"Jezus jest dla mnie Wszystkim".


Błogosławiona Matko Tereso z Kalkuty módl się za nami.

"Kim jest dla mnie Jezus?"
"Jezus jest Słowem, które stało się Ciałem.
Jezus jest Chlebem Życia.
Jezus jest Ofiarą złożona na Krzyżu za nasze grzechy.
Jezus jest Ofiarą składaną podczas Mszy Świętej
za grzechy całego świata i za moje grzechy.
Jezus jest Słowem, które trzeba głosić.
Jezus jest Prawdą, którą trzeba mówić.
Jezus jest Drogą, którą trzeba kroczyć.
Jezus jest Światłem, które trzeba zapalać.
Jezus jest Życiem, którym trzeba żyć.
Jezus jest Miłością, którą trzeba kochać.
Jezus jest Radością, którą trzeba dzielić.
Jezus jest Ofiarą, którą trzeba złożyć.
Jezus jest Pokojem, który trzeba szerzyć.
Jezus jest Chlebem Życia, który trzeba spożywać.
Jezus jest Głodnym, którego trzeba nakarmić.
Jezus jest Spragnionym, którego trzeba napoić.
Jezus jest Nagim, którego trzeba przyodziać.
Jezus jest Bezdomnym, którego trzeba przyjąć.
Jezus jest Chorym,którego mamy leczyć.
Jezus jest Samotnym, którego trzeba kochać.
Jezus jest Niechcianym, którego trzeba chcieć.
Jezus jest Trędowatym, którego rany trzeba opatrzyć.
Jezus jest Żebrakiem, do którego trzeba się uśmiechnąć.
Jezus jest Alkoholikiem, którego trzeba wysłuchać.
Jezus jest Upośledzonym umysłowo, którego trzeba chronić.
Jezus jest Dzieckiem, które trzeba przytulić.
Jezus jest Niewidomym, którego trzeba prowadzić.
Jezus jest Niemym, za którego trzeba mówić.
Jezus jest Kaleką, z którym trzeba iść.
Jezus jest Narkomanem, któremu trzeba okazać życzliwość.
Jezus jest Prostytutką, którą trzeba wyrwać z niebezpieczeństwa
i której należy okazać przyjaźń.
Jezus jest Więźniem, którego trzeba odwiedzić.
Jezus jest Starcem, któremu mamy służyć.

Dla mnie -
Jezus jest moim Bogiem.
Jezus jest moim Oblubieńcem.
Jezus jest moim Życiem.
Jezus jest moją jedyną Miłością.
Jezus jest dla mnie Wszystkim.

Jezu, kocham Cię całym moim sercem, całą swą istotą. Oddałam Mu wszystko, nawet swoje grzechy, a On stał się moim Oblubieńcem w czułości i w miłości. Odtąd i na zawsze jestem Oblubienicą swojego ukrzyżowanego Oblubieńca. Amen."

XXXIV Spotkanie Krajowe Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata - Maitri.
Częstochowa 23-24 października 2010 roku.

Modlitwa Matki Teresy: " Spraw, Panie, abyśmy byli godni służyć naszym braciom na całym świecie, którzy żyją i umierają w ubóstwie i głodzie.
Daj im dzisiaj, za sprawą naszych rąk, chleba ich powszedniego, a poprzez naszą rozumiejącą miłość obdarz ich pokojem i radością."

ALLELUJA, ALLELUJA, ALLELUJA,
TAMANDANI MFUMU YAWE. ALLELUJA. ( język icibemba, Zambia)

Alleluja, Alleluja, Alleluja,
Wychwalajcie Wszechmogącego Boga. Alleluja.

czwartek, 21 października 2010

Kochane dzieciątko, które się niedługo narodzisz.


Do mojego wnuczka...
Kochane dzieciątko, które czekasz na narodzenie,
chcę ci przekazać wiele miłości i nadziei.
Nadziei, że świat twoich bliskich, którzy cię oczekują,
świat twojego przyszłego życia, jest ci przychylny.
Nie bój się tego świata, bo jest on strzeżony
przez Dobrego Boga Ojca i Matkę Boga,
która jest również naszą Dobrą Matką.
Kochany wnusiu, bardzo już czekają na ciebie:
i mama, i tata, i my dziadkowie, ale siedź jeszcze w brzuszku,
jak długo możesz i rośnij, przygotowuj się na przejście.

Matko Boga Najwyższego, Maryjo.
Tobie powierzam, Twojemu wstawiennictwu,
wszystkie sprawy związane z narodzeniem tego dziecka.
Opiekuj się całą rodziną i daj im odczuć Twoją obecność.
Jezu Chryste, który również byłeś noworodkiem i dzieckiem,
ześlij Twoich Aniołów, aby prowadzili wszystkie sprawy
dotyczące rozwiązania z Twoim błogosławieństwem.
Obdarz łaską zawierzenia rodziców i maleństwo.

Dziękuję Ci Panie, że wysłuchałeś moich próśb i
pobłogosławiłeś tej rodzinie.
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony! Boże Nieskończony!

"Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus widząc to, oburzył się i rzekł do nich:" Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego." I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je."
Ew. Św. Marka 10. 13-16.

wtorek, 19 października 2010

Pan Jezus jest Najświętszym Sakramentem.


Pan Jezus jest Najświętszym Sakramentem.

" Dniem i nocą pozostaje Pan Jezus naszym Dobrym Pasterzem w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, aby kontynuować tajemnicę ratowania nas z naszych przewinień. W Najświętszym Sakramencie Ołtarza jest On łagodny i pokornego serca.

Pan Jezus woła do ciebie: "Przyjdź do Mnie."

Pan Jezus mówi: "Nie bój się."

Pan Jezus obiecuje: "Odnowię cię, uczynię cię szczęśliwym."

O Panie, ześlij miłość Twą, ześlij radość Twą,
ulecz serce me. (2x)
Daj mi duszy żar, daj łagodność Twą,
otwórz oczy me.
Daj poznania cud, uwielbienia Cię,
ulecz całą mnie.

A kiedy przyjdziesz Panie mój, słodki Panie mój,
w Ciele Twoim i Krwi.(2x)
Chcę powitać Cię, adorować wciąż,
patrzeć w oczy Twe.
Chcę Ci siebie dać, całym życiem mym
mówić, że kocham Cię.

"...A kiedy nawrócicie się do Niego całym sercem i duszą,
aby przed Nim postępować w prawdzie,
wtedy i On do was się zwróci
i już nigdy nie zakryje przed wami swojego oblicza.
A teraz rozważcie, co wam uczynił,
i dziękujcie Mu głośno,
Błogosławcie Pana sprawiedliwego i wywyższajcie Króla wieków..."

Tb 13


niedziela, 17 października 2010

Święty Judo Tadeuszu módl się za naszym Kościołem



Święty Judo Tadeuszu, potężny nasz Obrońco i Opiekunie!
Zwracam się do Ciebie o orędownictwo w sprawie trudnej
i z ludzkiej oceny nieomal niemożliwej.
Pomóż napełnić naszą Świątynię wieloma młodymi ludźmi,
którzy swój los, swoje życie, swoje problemy i swoje radości
zechcieliby oddać Jezusowi Chrystusowi.
Aby przychodzili do swojego Kościoła nie tylko z tradycji,
z przymuszenia przez rodziców, z powodu towarzystwa kolegów,
ale z potrzeby serca, z miłości do Boga, aby się w nim dobrze czuli
i aby byli w łączności z naszym Stworzycielem i Odkupicielem.

Święty Judo Tadeuszu!
Wyproś u Jezusa łaskę napełnienia Duchem Świętym,
Jego Światłem i Mocą, wszystkich młodych ludzi z naszej Parafii,
żeby szli oni drogą Prawdy i Ewangelii,
aby słowa ich przewodników duchowych nie padały w próżnię,
ażeby wiele młodych serc odnalazło żywą wiarę i potrafiło wielbić
Boga w Trójcy Jedynego.
Niech całym swoim życiem okazują Mu wdzięczność,
a poprzez śpiew i modlitwy uwielbienia,
żeby wnosili Bożą radość do naszej Świątyni.

Módl się za nami Nasz Patronie!

poniedziałek, 11 października 2010

Radość Boża.



Witam Cię Boże, mój Panie, w ten cudowny poranek i dziękuję Ci za radość
w moim sercu, za piękne widoki za moim oknem i za to,
że przyleciały dziś przywitać się ze mną moje sikorki!
Jak cudownie Panie Ty to wszystko stworzyłeś!
Jak nieogarnione są cuda świata Twoich stworzeń,
które ochraniasz i karmisz we właściwym czasie
 i dajesz je także nam pod opiekę i dla naszej radości.
Rozjaśnij Panie Jezu, światłem Ducha Świętego wszystkie ludzkie serca,
które są dziś przygnębione, zatroskane, wystraszone
lub wypełnione złością i niewybaczeniem.
Zważ Panie, na naszą ludzką słabość,
przecież bez Ciebie nic nie możemy uczynić,
bez przyjęcia Twojej miłości jesteśmy martwi,
choć najczęściej o tym nie wiemy lub nie chcemy wiedzieć.
Dlatego tyle uzależnień od używek,
dlatego marnotrawienie czasu na telewizyjną "papkę",
wchłanianie tego, co nam dają, bo strach być samemu ze sobą
- puste przestrzenie duszy wypełnia wtedy władca tego świata:
 władca ciemności, chorób i uzależnień.
Ześlij Panie Jezu obiecanego Parakleta
i uczyń nas wszystkich naczyniami wypełnionymi
Twoim Miłosierdziem,
tryskającymi fontannami Żywej Wody,
świadkami Twojej Miłości.


Niech strumienie żywej wody wypłyną ze mnie dziś,
wołam przyjdź napełnij mnie, przyjdź napełnij mnie,
Duchu Święty!

czwartek, 7 października 2010

Codzienne wołanie.


Boże Wielki i Nieogarniony, który wszystko przenikasz i wszystko wiesz,
Ty, który dajesz się poznać we wszystkim, co mnie otacza.
Uwielbiam Twoje Święte Imię i poddaję się Twojej miłosiernej Woli.
W Twoim Słowie znajduję odpowiedzi na wszystkie pytania i wątpliwości,
że to wszystko "ma sens, ma sens, ma sens..."
Moje oczyszczone serce tęskni za Tobą nieustannie i czeka:" Co mi powiesz dziś, Panie?"
"Czy to, co słyszę w moim sercu, to Twój Głos?", "Czy jestem Ci posłuszna?"
Jaką drogą chcesz, abym poszła, Panie? Drogą Pawła, miłosiernego Samarytanina,
czy może świadka nadziei? Ty pozmieniałeś plany mojego życia i stałeś się nareszcie
dla mnie: Drogą, Prawdą i Życiem, moim Zmartwychwstaniem jeszcze w doczesności.
Jestem słabą "niewiastą", którz zechce słuchać mojej opowieści o Miłości Boga.
Mam być posłuszna i pokorna, posłuszna komu, Panie? Posłuszna komu, Panie?
Chcę być posłuszna Twojemu Słowu, Twoim przykazaniom, Twojej Woli,
Twojemu Świętemu Kościołowi grzesznych ludzi. Proszę Cię Panie, o światło.
Niech oczy mojego serca widzą Twoje Światło i niech Ono oświetla moją drogę.
Chcę Ci, Panie Jezu, służyć wiernie i wypełniać Twoją Wolę.
Zatem proszę, wspomagaj mnie Duchu Święty Twoją Mocą,
abym była w stanie pokonywać moje ludzkie słabości, ułomności i choroby.

"Panie, otwórz wargi moje.
A usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze ,
i na wieki wieków Amen. Alleluja."

wtorek, 5 października 2010

Moja droga do Boga cz.I

Witam Cię, mój Nieogarniony i Niewysłowiony Panie i Boże.
Wysławiam Cię za wszystkie cuda, które wniosłeś w moje życie.
Od mojego dzieciństwa czułam, że Jesteś, i że mnie kochasz.
A jednak dopiero po oczyszczeniu mojego serca ze zranień,
z niewybaczeń, z pychy powstałej z nędzy dzieciństwa -
ja- mogłam przyjąć Twoją Miłość i na Nią odpowiedzieć.
I dajesz mi ciągle znaki, że przyjmujesz moją miłość
i moją.......małość.
Adonai - Boże Wieczny, Żywy i Prawdziwy,
który niewysłowionym blaskiem oświecasz ludzkie serca,
te serca, które Cię szukają, bądź uwielbiony.
Bądź uwielbiony
i daj się odnaleźć całej wielkiej rzeszy synów ludzkich,
którzy nie wiedzą JAK do Ciebie dojść,
którzy nie wiedzą JAK oczyścić serce,
sumienie, podświadomość, pamięć,
pozbyć się nawyków, skończyć z nałogami.
Chrystusie, Synu Dawida, Synu Boga Żywego,
ulituj się nad moimi braćmi i siostrami,
którzy nie umieją przyjąć Twojej Miłości,
nie umieją odpowiedzieć na Nią.

"Bo jeżeli Syn Boży was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni."

Jezu zmiłuj się nad nami,
Jezu uzdrów nas,
Jezu zbaw nas,
Jezu uwolnij nas.

Bądź błogosławiona pełna łaski.




Błogosławiona i Łaski pełna, Matko Boga i Matko nasza,
Tobie powierzam opiekę nad dzieciątkiem, które ma przyjść na świat.
Wstawiaj się do Twojego Syna i wypraszaj zdroje łaski dla niego
i jego rodziców.
Niech trwają w miłości, ufają Bożej Opatrzności
i wiernie służą Twojemu Synowi Jezusowi Chrystusowi.


Magnificat.
Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego Imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.

sobota, 2 października 2010

Aniele Boży, Stróżu mój...


" Aniele Chrystusowy, stróżu mój święty, obrońco duszy i ciała mego,
wszystko mi przebacz, czym tylko w dniu dzisiejszym zgrzeszyłem
i wybaw mnie od wszelkiego podstępu wrogiego nieprzyjaciela,
abym żadnym grzechem nie rozgniewał mego Boga,
i módl się za mnie grzesznego i niegodnego sługę, abyś mógł
przedstawić mnie godnym dobroci i miłosierdzia
Najświętszej Trójcy, i Matki mego Boga Jezusa Chrystusa
i wszystkich świętych. Amen."

" Nie przystąpi do ciebie niedola,
a cios nie dosięgnie twego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach."

sobota, 18 września 2010

Skrócone sprawozdanie z Konferencji Chrystusa Króla w Rumi.

 

Słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, cytaty,

nawracanie nawróconych, utwierdzanie utwierdzonych, upewnianie pewnych,

słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, cytaty,

my jesteśmy jedynie mądrzy, my jesteśmy powołani, my jesteśmy zaczynem,

słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, cytaty,

my wiemy kto ma rację, my wiemy kto jest przeciw nam, my mamy walczyć,

słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, słowa, cytaty.

A Chrystus Pan i Król patrzył i słuchał, i pewnie płakał pytając :

ilu z was przygarnęło sierotę?, ilu z was karmi głodnych?, ilu z was chodzi do chorych?

a ilu do więzień? a ilu pomaga cudzoziemcom? a ilu wybacza swoim przeciwnikom?

bo przecież nie potrzebują lekarza ci, którzy są zdrowi, ale ci, którzy się źle mają.


Przesłanie Świętego Pawła z I listu do Koryntian:

"Jeżeli tylko w tym życiu w Chrystusie nadzieję pokładamy, jesteśmy bardziej od wszystkich ludzi godni politowania."

Ojciec Pierre, opiekun ubogich:

"Gdybyś przeczytał wszystkie dzieła teologiczne o Bogu, miałbyś o Nim wyobrażenie, ale nigdy byś Go nie spotkał."

poniedziałek, 13 września 2010

"Łaska Twoja, Panie, sięga nieba..."


Twoją łaską jesteśmy zbawieni, dzięki Twej łasce - jesteśmy Twoimi dziećmi !
Dajesz nam wszystko w obfitości i nagradzasz nas, mimo naszej grzeszności.
Wielka i niepojęta to miłość: miłość wyczekująca na nasze drgnienie serca,
na naszą modlitwę, na nasze słowa płynące z głębi serca, na ciszę naszych dusz.
Jak dobrze jest wiedzieć o tym, Panie i jak dobrze jest to czuć !
Proszę Cię Panie, abym mogła swoją radość i pokój przekazywać innym,
abym była zawsze gotowa do świadczenia o Twojej miłości moim życiem.
Ty znasz moją drogę do Ciebie, krętą i wyboistą, kiedy sama chciałam decydować,
kiedy nie pytałam Ciebie, jak mam żyć, kiedy przeżywałam cierpienia ciała i duszy.
Wtedy bałam się i wstydziłam przyjść do Ciebie, bo przygniatały mnie moje grzechy.
Dziś przeżywam wielką radość, że przyjąłeś moją pokutę i obdarzyłeś tak wielką miłością.
Nie jestem w stanie odpłacić Ci w jakikolwiek sposób, za Twoją dobroć i cierpliwość.
Jezu Chryste błogosław wszystkim ludziom, którzy pomogli mi dojść do Ciebie, i tym, którzy nadal wspierają mnie i pomagają mi wzrastać w łasce, wierze i miłości.

Bądź uwielbiony Boże Wiekuisty, Królu i Panie mojego życia teraz i w wieczności !

Hymn.

Nim świat się zbliży do kresu istnienia,
nim blask słoneczny już zgaśnie na niebie,
nasz Pan powróci do swego Kościoła,
by go uwieńczyć koroną zwycięstwa.

Gdy czas się skończy, a wieczność nastanie
i swoim światłem rozproszy ciemności,
Oblubienica Bożego Baranka
na swoje gody odejdzie do nieba.

Nie będzie wtedy ni śmierci, ni płaczu,
bo łzy cierpienia zamienią się w radość
i Pan wprowadzi do swego królestwa
strudzonych walką, lecz wiernych miłości.

Wielbimy Ciebie, Najlepszy Pasterzu,
i Alleluja nadziei śpiewamy;
niech wszyscy ludzie zbawieni Twą męką
składają Trójcy podziękę i hołdy. Amen.

piątek, 3 września 2010

"Paś owce moje, paś baranki moje."


Święty Piotrze! Prosty Rybaku Galilejski!
Co myślisz, kiedy patrzysz na swoich następców,
współczesnych Apostołów?
Ty, który się zaparłeś; Ty, który nie rozumiałeś;
ale który na końcu ziemskiej drogi,
nie uznałeś się godnym umrzeć na Krzyżu,
w takiej samej pozycji, jak Twój Mistrz.
Ty któremu Duch Święty otworzył oczy, uszy i serce,
dopomóż naszym pasterzom naśladować Chrystusa.
Dopomóż im wszystkim wzrastać w łasce u Pana i paść Jego owce.
Wiele owiec ginie i odchodzi, bo tylu pasterzy pasie samych siebie,
bo pasterze nie słuchają, co mówią owce, nie szukają zagubionych.
Niektórzy z nich, w swojej pysze i doskonałości,
karmieni pochlebstwami i fałszem, zawsze syci i doskonali,
naśladują faryzeuszy, ociekają wiedzą i wydają wyroki.
Czy Nasz Pan dał im prawdziwe Światło?
Czy znana jest im pokora serca?
Czy nie modlą się tylko wargami?
Gdzie jesteś Kefasie - Skało?
Błądzimy i sami zaczynamy mówić ich językiem: złość, niewybaczenie, pycha.
Prosimy, zabierz od nas te pokusy i brak zrozumienia Słów Pana.
Ty, który upadałeś, rozumiesz najbardziej problemy ludu Bożego.
Wstawiaj się za nami, grzesznymi i oświecaj swoich następców,
wspieraj tych świętych kapłanów, którzy wyjaśniają Słowo i żyją Słowem.
Święty Piotrze, módl się za nami!


(J 10,27)
"Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną."

(Mt 23,1.13-22)
"Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: Biada wam,
uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie
przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do
niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo
obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. 
A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami."



piątek, 20 sierpnia 2010

"Z czterech wiatrów przybądź, Duchu."



"Spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz,
i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości.
I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich,
i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele.
Były one zupełnie wyschłe. I rzekł do:mnie: Synu człowieczy,
czy kości te powrócą znowu do życia? Odpowiedziałem: Panie Boże, Ty to wiesz.
Wtedy rzekł On do mnie: Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: 
Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana! Tak mówi Pan Bóg:
Oto Ja wam daję ducha po to, abyście stały się żywe.
Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem,
i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały,
że Ja jestem Pan.
I prorokowałem, jak mi było polecone, a gdym prorokował,
oto powstał szum i trzask, i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie.
I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra pokryła je z wierzchu,
ale jeszcze nie było w nich ducha.
I powiedział On do mnie: Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy,
i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg:
Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli.
Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich,
a ożyli i stanęli na nogach - wojsko bardzo, bardzo wielkie.
I rzekł do mnie: Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela.
Oto mówią oni: Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas.
Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg:
Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój,
i wiodę was do kraju Izraela,
i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę
i z grobów was wydobędę, ludu mój.
Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli,
i powiodę was do kraju waszego,
i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i  wykonam - mówi Pan Bóg."
(z księgi Ezechiela)


wtorek, 17 sierpnia 2010

Miłość Krzyża i krzyż miłości.


Jezu cichy i pokornego serca, Jezu poddany woli oprawców.
Jezu z własnej woli i z miłości do nas, zawisły na Świętym Drzewie i umęczony,
Matko Bolesna, patrząca na Mękę Syna, rozdarta niemym cierpieniem -
oświećcie nas, Polaków, skłóconych, krzyczących, walczących nienawiścią,
jaka ma być "obrona" Krzyża? Jaka jest Wola Twoja Panie?
Czy tak chciałbyś, Panie, abyśmy "bronili" Krzyża?
Czemu zwodzą nas fałszywi prorocy?
Ty, który byłeś "jak owca niema", Ty który nie chciałeś być Królem ziemskiego królestwa.
O, Panie, otwórz nasze oczy, uszy, serca i dusze, ukaż nam Jezu nasze krzyże,
których nie chcemy, przed którymi uciekamy, przed którymi bronimy się zaciekle,
które chcemy wkładać na barki innych lub wleczemy za sobą
i protestujemy: "czemu to mnie spotyka?"
Duchu Święty Boże, daj nam światło rozeznania.
Tak łatwo i tak medialnie jest okazywać chrześcijaństwo walki, przemocy i fanatyzmu,
a przecież łagodność, pokora, tolerancja, miłość i szacunek dla wszystkich braci i sióstr -
to jest podstawa naszej wiary, zrozumienie i przebaczenie, cierpliwość i wytrwałość.
Czyż oczy nasze są na uwięzi, Panie, a Twój Krzyż "przeszkadza" nam uwierzyć,
że miłość jest potężniejsza niż śmierć?
Obmyj, Panie, nas wszystkich, dobrych i złych,
wierzących i wątpiących, pokornych i butnych,
spolegliwych i zaciętych, silnych duchem i słabych sercem
Twoją Przenajświętszą Krwią.
Oczyść nas i uzdatnij do miłości.

Krzyżu bólu i choroby - bądź pozdrowiony,
Krzyżu poniżonych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu zalęknionych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu uzależnionych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu samotnych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu wyśmianych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu opuszczonych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu sierot - bądź pozdrowiony,
Krzyżu głodnych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu bitych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu zagubionych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu niewierzących - bądź pozdrowiony,
Krzyżu zaciekłych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu starych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu ubogich - bądź pozdrowiony,
Krzyżu bezdomnych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu ociemniałych - bądź pozdrowiony,
Krzyżu wszystkich niepełnosprawnych - bądź pozdrowiony.
Krzyżu opiekunów osób chorych i kalekich - bądź pozdrowiony.
Krzyżu umierających - bądź pozdrowiony,
Krzyżu Chrystusa - bądź pozdrowiony.

czwartek, 29 lipca 2010

Modlitwa w intencji ojca Jamesa Manjackala.


Panie, błogosław Twoim sługom.

Modlitwa w intencji Ojca Jamesa Manjackala :

Panie Jezu Chryste, Synu Boga Żywego, Twoją Wolą jest,
 aby Ewangelia była głoszona wszystkim narodom i by wszyscy mogli poznać Twoją Wolę
i byli zbawieni.
Dziękuję Ci i wychwalam Ciebie za to, że powołałeś Ojca Jamesa Manjackala i uczyniłeś go Apostołem, nauczającym na całym świecie i modlącym się o obfitość błogosławieństw Bożych dla wszystkich ludzi.
Modlę się, abyś napełniał go Duchem mądrości i mocy, kiedy będzie otwierał usta, by głosić Twoje bezkompromisowe i pełne mocy słowa...
Daj mu łaskę i świętość, aby owocami jego modlitw za innych były nawrócenia, uzdrowienia
 i cuda, prowadzące ich do Ciebie i do Twego Królestwa...
Panie, idź z nim gdziekolwiek on idzie i bądź z nim we wszystkim co on czyni, utrzymuj go
w świętości i zdrowiu na ciele i duchu...
Chroń go przed wszelkim złem, niebezpieczeństwami i wypadkami w jego ciężkiej i ryzykownej pracy ewangelizacyjnej, nawet wśród Muzułmanów
oraz w jego ciągłych i długich podróżach w powietrzu i na lądzie.
Panie, dziękuję Ci, że wysłuchałeś mojej modlitwy 
i pobłogosławiłeś Ojca Jamesa i jego dzieło...
/ tu należy wzbudzić w sobie dziękczynienie i adorować Jezusa wierząc,
 że modlitwa została wysłuchana/.
Panie daj mi udział w obfitości Twoich błogosławieństw spływających na nas przez nauczanie, 
Msze Święte, modlitwy i posty Ojca Jamesa i obdarz mnie tym, czego potrzebuję.
Dziękuję Ci, Jezu, Chwała Tobie, Jezu. Amen.

Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
 (Mt 28,18-20;Dz 4,29-30;Iz 43,2-4; Ef 1,1-4;Kol 4,3;   Flp 4,6,19;1Tm 2,3-4;1Tes 5,12-13)

piątek, 23 lipca 2010

"Modlitwa do Boga ukrytego."


"Modlitwa do Boga ukrytego.

Ty jesteś Bogiem ukrytym.
Któż Ciebie pozna, Boże ukryty i pełen tajemnic?
Jesteś poznawany jako nieznany i niepojęty.
Jesteśmy do Ciebie najbardziej podobni i niepodobni.
Ty się nam zawsze przedziwnie udzielasz mieszkając w niedostępnej światłości.
Ty jesteś Ojcem, Ty jesteś Panem.
Ty widzisz wszystko od wewnątrz i wszystko znasz w sobie.
Ty dajesz się nam przyciągając nas do siebie.
Ty dajesz się tym, którzy Cię pragną i Ty budzisz w nich to pragnienie.
Ty jesteś Miłością nieskończoną, która daje wszystko, a niczego nie otrzymuje.
Ty jesteś hojny i miłosierny, ponieważ jesteś sprawiedliwy.
Ty jesteś cierpliwy i wierny, ponieważ jesteś niezmienny.
Jesteś łagodny, ponieważ jesteś dobry i potężny.
Ty jesteś Święty, oddzielony od wszystkiego i całkiem inny, a we wszystkim obecny i działający.
Ty jesteś nieskończonym milczeniem, a Słowo Twoje stwarza światy i porusza serca.
Ty jesteś Mądrością i wszelka myśl od Ciebie pochodzi.
Ty jesteś Miłością i wszelka miłość od Ciebie pochodzi.
Ty jesteś Bogiem Jednym i Jedynym, który Jest.
Tyś nas uczynił na obraz i podobieństwo swoje, na obraz mądrości i miłości - wolnej i twórczej, która się udziela.
Twoje Słowo, przez które wszystko się stało, stało się Ciałem, abyśmy mogli stać się podobni do Niego w jedynym Synu Twoim jak dzieci do Ojca.
Ty znasz zło tylko przez dobro, które jest Twym dziełem.
Syn Twój zamieszkał wśród nas, abyśmy w Nim pełnym łaski i prawdy, za sprawą Ducha mieli przystęp do Ojca i ujrzeli Ojca."

Skarbiec modlitw.

niedziela, 18 lipca 2010

Elzbieta - " Dom Boga "!!!



To właśnie dzisiaj dotarła do mnie informacja, że "Elżbieta" / Eliszeba / to "Dom Boga" lub

"Bóg jest moją przysięgą lub moją doskonałością".

O, jak bardzo jestem wdzięczna wam, moi zmarli rodzice, że takie właśnie imię dla mnie wybraliście na Chrzcie Świętym! O jak bardzo wychwalam Cię Panie, że zechciałeś mi uświadomić powinność wynikającą z mojego imienia. Tak, Panie, Królu nieba i ziemi, tak bardzo pragnę być Twoim domem. Domem, który będzie zawsze czysty, uprzątnięty, który będzie promieniował światłem odbitym Twojej Chwały. W Swojej łaskawości skierowałeś do mnie osobiście Słowo ze Świętej Księgi, że moje "schronienie będzie na górze Syjon i będzie ona święta..." dlatego chronię się mój Panie i Zbawicielu, dlatego modlę się o przyjęcie na Twojej świętej górze wszystkich bliskich mojemu sercu. Zapomnij o moich grzechach, Panie i pozwól mi wielbić Ciebie z czystym sercem.

sobota, 10 lipca 2010

Pod Twoją obronę.


Matko mojego Boga, moja Matko i Pani!

Dziękuje Ci, za tak wiele łask, a nawet cudów, które w moim życiu dokonały się za Twoim wstawiennictwem - dzięki Twojej miłości, pochyleniu się nade mną i zrozumieniu moich słabości.
Każdy Twój wizerunek, każde miejsce, w którym jesteś czczona oddaje Ci należną chwałę,
a tak wiele miejsc na świecie obdarzasz Swoją łaską i Swoją obecnością.
Dziś wspominam Twój wizerunek z Supraśla, gdzie oczy Twoje tak miłosiernie spoglądają na wiernych, gdzie tak głęboko przeżyłam adorację i uwielbienie Twojego Syna i mojego Pana.
Matko Boża Nazaretańska, Matko Boża Aparacieda, i ta, która mieszkasz w Fatimie, i na Górze Karmel, i w Lourdes i w Częstochowie zamieszkaj na zawsze w moim sercu i chroń moją rodzinę, przyjaciół, mój dom, a przede wszystkim ich dusze i moją duszę. Powierzam Ci siebie pod ochronę, pod Twój święty płaszcz, prowadź mnie do Jezusa, pomóż mi coraz lepiej Go poznawać, coraz goręcej kochać i coraz bardziej naśladować.

Pod Twoja obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem Swoim nas pojednaj, Synowi Swojemu nas polecaj, Swojemu Synowi nas oddawaj.

Monstra Te, esse Matrem, sumat per Te preces qui pro nobis natus tulit esse tuus.

Okaż się nam Matką, niech przyjmie modły przez Ciebie Ten, co dla nas zrodzony, zechciał być Twoim.

sobota, 3 lipca 2010

Bóg Najwspanialszy.


Kim jesteś dla mnie Boże, mój Stwórco?
Szukałam Cię całe moje życie i pozwoliłeś mi się znaleźć!
Panie, jesteś moją wielką Tęsknotą za Doskonałością, za Absolutem.
Jesteś moim Pragnieniem miłości i łagodności,
Jesteś moim Szukaniem i Znajdowaniem,
I Oddaniem całej siebie na przekór mojej grzeszności.
Jesteś Potwierdzeniem powodu mojego bytu i mojej istoty.
Łącząc się z Tobą w Twoim Ciele - Tobą się staję.
A przecież jestem tylko człowiekiem i aż człowiekiem,
Przecież upadam w niskości moich codziennych trosk,
i nieraz zapominam o Tobie w wirze zajęć i spraw ludzkich.
Ale Ty, coraz częściej, dajesz mi łaskę modlitwy nieustannej,
Śpiewu mojej duszy i mojego serca, uwielbienia i dziękczynienia.
O Ty, który Jesteś, który Byłeś i który Przychodzisz.
Tobie niech będzie Chwała przez wszystkie wieki, pokolenia i narody.

piątek, 2 lipca 2010

Przyjmij, Panie, moje dziękczynienie.


"Jak dobrze jest dziękować Ci, Panie
I śpiewać psalm Twojemu Imieniu.
I opowiadać rankiem Twoje miłosierdzie,
A w nocy wierność Twoją
Przy dziesięciostrunnej harfie,
I lutni, i dźwięcznej cytrze."

Tak bardzo czuję, Panie, Twoją opiekę, Twoją przy mnie, obecność.
Powierzyłam Ci moje życie, a więc również moje oczy!
Rękami ludzi, którzy leczą, przywróciłeś mi ostrość wzroku.
Byłeś ze mną Panie Jezu, cały czas, zabrałeś ode mnie lęk,
nauczyłeś mnie zawierzenia Tobie i Twojej Miłości.
Nie zdołam wyrazić mojej wdzięczności i radości!
Dziękuję Ci, Panie! Bądź wywyższony! Bądź błogosławiony!
Teraz i na wieki.

wtorek, 22 czerwca 2010

Modlitwa zawierzenia Jezusowi Miłosiernemu.




Modlitwa zawierzenia Jezusowi Miłosiernemu.

Jezu Najmiłosierniejszy.
mój Panie i Zbawicielu.
Wobec nieba i ziemi, świadoma swojej
nędzy, grzeszności i niewystarczalności,
oddaję się dziś zupełnie i całkowicie,
świadomie i dobrowolnie
Twemu Nieskończonemu Miłosierdziu.

Ufając Twojej Miłosiernej Miłości
wyrzekam się na zawsze i całkowicie:
- zła i tego co do zła prowadzi
- demonów i wszelkich ich spraw i pokus
- świata i wszystkiego, czym usiłuje mnie
pociągać i zniewalać
- siebie i wszystkiego co buduje
i zaspokaja mój egoizm i pychę.

Oddaje się Tobie Jezu,
Najmiłosierniejszy Zbawicielu,
jako jedynemu Bogu i Panu,
jedynej miłości, pragnieniu
i celowi mojego życia.
Z całą pokorą, ufnością i uległością
wobec Twojej Najmiłosierniejszej Woli
oddaję Ci siebie:
- moje ciało, duszę i ducha
- całą moją istotę
- życie w czasie i w wieczności
- przeszłość, teraźniejszość i przyszłość
- rozum, uczucia i pragnienia
- wszelkie zmysły, władze i prawa
- wolę i wolność moją
- wszystko, czym jestem,
co posiadam i co mnie stanowi.

Nie zostawiam sobie nic,
wszystko oddaję Twojej Świętej Woli
przez ręce Niepokalanej Matki Miłosierdzia.
Rozporządzaj mną jak chcesz,
według Twojego Miłosierdzia.
Broń mnie i posługuj się mną
jako swoją wyłączną i całkowitą własnością.
Jezu ufam Tobie!
Amen.

strona internetowa Wspólnoty Sióstr Służebnic Miłosierdzia Bożego w Rybnem
http://www.misericordiadei.pl/pag.08.html

niedziela, 13 czerwca 2010

Czy nie zbadane są Twoje wyroki, Panie?


" I popłynęła nagle, wielka ciemna woda,
jakby ktoś winy nasze spłukać chciał do cna,
po wsiach i miastach, parkach i ogrodach,
niby kosmiczna wielka łza...

Dlaczego my? dlaczego tutaj? czemu tak?
pytamy ciągle, jak pytają małe dzieci,
a odpowiedzi brak, a odpowiedzi brak,
bo to jest wielka tajemnica rzeki.

I chociaż ponoć już o gwiazdach wszystko wiemy,
i coraz dalej wybiegamy w swoich snach,
to tak naprawdę wcale nie umiemy
odpędzić chmury co nadciąga nad nasz dach.

Dlaczego my? Dlaczego tutaj? Czemu tak?....."


" I tak jak byliście, narodzie judzki i narodzie izraelski, przekleństwem wśród narodów,
tak, gdy was wybawię, będziecie błogosławieństwem. Nie lękajcie się, niech wasze ręce nabiorą siły".
* Tak mówi Pan Zastępów: " Jak ścigałem was nieszczęściami, kiedy przodkowie wasi doprowadzili Mnie do gniewu - rzekł Pan Zastępów - i nie żałowałem tego, tak teraz zamierzam świadczyć dobro Jerozolimie i narodowi judzkiemu, nie lękajcie się!
A takie przykazania powinniście zachować:
Bądźcie prawdomówni wobec bliźnich, w bramach waszych ogłaszajcie wyroki sprawiedliwe, zapewniające zgodę!
Nie knujcie w sercu zła względem bliźnich, nie przysięgajcie fałszywie, gdyż tego wszystkiego nienawidzę" - wyrocznia Pana.*

sobota, 12 czerwca 2010

Serce Pana.




 

"Przenajświętszy Sakrament jest Źródłem Życia, z którego pijemy Miłość
Jezusa Chrystusa, która jest wystarczająca do ugaszenia pragnienia w zdobywaniu świętości."

Jezu Chryste, Boży Baranku, nasza jedyna Nadziejo i Otucho!
Pozwól nam odczytać znaki czasu i Tajemnicę potwierdzenia.
Twoje Serce żyje i krwawi patrząc na swoje dzieci,
Twoje ciągłe cierpienie bardzo nas trwoży i rodzi pytania.
Po ludzku - nic nie wiemy, nie rozumiemy, szukamy odpowiedzi!
Twoje Słowo zawiera je wszystkie, pomóż nam je odczytywać.

Małe miasteczko na krańcach Polski, świątynia jakich wiele
i cisza Najświętszego Sakramentu, i odrobina żywego Serca!!!
O, Słodki Panie, racz nas pouczać: wierzymy tak licznie,
ale czy to prawdziwa wiara? Wypełniamy świątynie, ale czy to
prawdziwa miłość? A może tylko tradycja, przyzwyczajenie, rutyna.
Prosimy Cię, Panie, o Moc Twojego Ducha, abyśmy nauczyli się kochać!

Nie mów o nas, Panie:" Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz:

*Ten lud czci Mnie tylko wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie.
Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi.* "

Przepraszamy Cię Panie Jezu, za naszą grzeszność, za niedowiarstwo,
za brak miłości do Ciebie, za brak wiary w Twoją Miłość i Miłosierdzie.
Matko Boża i Matko każdego z nas, ratuj nasz naród przed zgubą wieczną.



niedziela, 30 maja 2010

Boska Trójca




"Chwała Tobie, Boże nasz, chwała Tobie.
Panie Jezu Chryste, Synu Boży, przez modlitwy Przeczystej Twej Matki,
i wszystkich świętych, zmiłuj się nad nami.

Królu Niebios, Pocieszycielu, Duchu Prawdy, Który wszędzie jesteś i wszystko napełniasz,
Skarbnico dóbr i życia Dawco, przyjdź i zamieszkaj w nas,
 i oczyść nas od wszelkiej nieczystości, i zbaw o Dobry, dusze nasze.

Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami.3x

Chwała Ojcu, i Synowi, i Świętemu Duchowi, i teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Przenajświętsza Trójco, zmiłuj się nad nami; Panie, oczyść grzechy nasze;
Władco, przebacz nieprawości nasze; Święty, nawiedź nas i uzdrów słabości nasze,
 poprzez Święte Imię Twoje.

Panie zmiłuj się.3x

Chwała Ojcu, i Synowi, i Świętemu Duchowi, i teraz, i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz, Któryś jest w niebie, święć się Imię Twoje, przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja,
jak w niebie, tak i na ziemi.Chleba naszego, powszedniego, daj nam dzisiaj, i odpuść nam
nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom, i nie wwódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw od złego.

Tropariony.
Zmiłuj się nad nami, Panie, zmiłuj się nad nami.
Żadnego bowiem nie znajdując usprawiedliwienia,
tę oto modlitwę do Ciebie jako Władcy, grzeszni wznosimy,
 zmiłuj się nad nami.
Chwała Ojcu, i Synowi, i Świętemu Duchowi.
Panie, zmiłuj się nad nami,
W Tobie bowiem nadzieję swą pokładamy,
nie gniewaj się bardzo na nas, ani też nie wspominaj nieprawości naszych,
lecz ulituj się teraz w miłosierdziu Swoim,
 i obroń nas przed wrogami naszymi.
Ty bowiem jesteś Bogiem naszym, a my ludem Twoim,
wszyscy dziełem rąk Twoich jesteśmy, i Imienia Twego wzywamy.
I teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
Miłosierdzia drzwi otwórz nam, Błogosławiona Bogarodzico,
abyśmy pokładający w Tobie nadzieję nie zginęli,
lecz przez Ciebie zostali wybawieni od nieszczęść:
Ty bowiem jesteś zbawieniem rodu chrześcijańskiego.
Panie zmiłuj się. 12x

sobota, 22 maja 2010

Nowenna za Ojczyznę - dzień dziewiąty/sobota/


Intencja dziewiątego dnia Nowenny przed Zesłaniem Ducha Świętego:

"Prośba wraz z Maryją, Królową Polski, o nowe Zesłanie Ducha Świętego na Naszą Ojczyznę."

Błagamy Cię, Ojcze Niebieski, wraz z Maryją, naszą Matką i Królową, o nowe Zesłanie Ducha Świętego, Ducha Prawdy, Miłości i wielorakich darów, tak potrzebnych naszemu całemu narodowi. Kiedy Duch Święty zstąpi i obdarzy nas darami: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej, nie będzie wtedy nienawiści, zawiści, obłudy, kłamstwa, oszustwa, korupcji, pychy i lenistwa.
Błagamy Cię, Duchu Święty, Boże, otwórz nasze oczy i uszy, pomóż oczyścić nasze serca, odmień nas, abyśmy postępowali zgodnie ze Słowem Bożym i Przykazaniami ze świętej góry Synaj.

" W lekkim powiewie przychodzisz do mnie, Panie.
W lekkim powiewie przychodzisz do mnie, Panie.
Nie przez wicher ogromny i nie przez ogień,
ale w lekkim powiewie przychodzisz do mnie.
W lekkim powiewie napełniasz duszę mą."

" Wzywam Cię, Duchu przyjdź,
czekam wciąż byś dotknął nas.
Wołam Cię, Panie przyjdź,
Jezu Zbawco do dzieci Twych.

Jak spragniona ziemia rosy,
dusza ma.
Tylko Ty możesz wypełnić
serca głód."

piątek, 21 maja 2010

Nowenna za Ojczyznę - dzień ósmy/piątek/


Intencja ósmego dnia Nowenny przed Zesłaniem Ducha Świętego:

Dzień Pokutny - przeproszenie za grzechy narodu i swoje osobiste.

"Panie, przebacz nam, Ojcze zapomnij nam.
Zapomnij nam nasze winy, przywołaj kiedy błądzimy."

"Albowiem, jeżeli Syn Boży nas wyzwoli, wówczas będziemy rzeczywiście wolni."

Błagamy Cię Ojcze Niebieski, o łaskę zrozumienia, jak wielkie są nasze narodowe grzechy
przeciwko Twoim przykazaniom i przesłaniu Nowego Przymierza.
Jak brakowało i brakuje Polakom miłości w traktowaniu braci i sióstr
zamieszkujących nasz kraj, którzy mają inne poglądy, zwyczaje, opcje polityczne. 
Jak wiele było i jest nadal pychy i buty wobec innych narodów,
czy też ludzi myślących inaczej.
Za to wszystko przepraszamy Cię Boże w Trójcy Jedyny.
Obmyj Panie Jezu, Twoją Przenajświętszą Krwią naród polski,
wszystkie wieki jego historii i przebacz nam.

Wybacz mnie, niegodnej i grzesznej Twojej córce, to wszystko czym obraziłam Ciebie,
Najwyższego Boga i mojego Pana.
Wybacz wszystkie zamierzone i niezamierzone krzywdy,
które wyrządziłam moim braciom i siostrom oraz sobie samej,
kiedy nie postępowałam zgodnie z Twoją świętą wolą.
Obmyj Panie Jezu, Twoją Przenajświętszą Krwią, całe moje życie,
zgładź winę mego grzechu, wszystkie zranienia,
które zadałam ludziom świadomie i nieświadomie, oczyść moją duszę.
Niech będzie uwielbione Twoje Święte Imię, Boże, mój Stwórco i Odkupicielu teraz i wieki.

czwartek, 20 maja 2010

Nowenna za Ojczyznę - dzień siódmy/czwartek/






Intencja siódmego dnia Nowenny przed Zesłaniem Ducha Świętego:

"Wybaczenie tym wszystkim, którzy w naszej historii narodowej i w naszym życiu osobistym nas krzywdzili, w myśl słów Jezusa: "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom."

O, Panie, jak trudne są Twoje Słowa. Trudne do spełnienia i do zrozumienia ludzkim rozumem. Przymnóż nam wiary, Panie, aby nasze serca mogły się całkowicie oczyścić i przyjąć Twoją Miłość, abyśmy mogli otrzymać dary Ducha Świętego. Tylko Twoja łaska może nam pomóc przygotować się na przyjęcie Mocy Ognia i Wody. Tylko Ty rozumiesz Panie, jak bardzo pokaleczone są serca Polaków, jak zaślepione żądzą odwetu umysły wielu ludzi z powodu krzywd i nieszczęść, które spadały na nasz kraj. Pomóż nam Ojcze Miłosierny odnaleźć to miejsce w naszym sercu, które zrozumie Twoje Słowa " jako i my odpuszczamy".

"Ojcze Przedwieczny ofiarujemy Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo, najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego, Jezusa Chrystusa na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata."

"Święty Boże, Święty Mocny, Święty a Nieśmiertelny zmiłuj się nad nami i nad całym światem."

środa, 19 maja 2010

Nowenna za Ojczyznę - dzień szósty /środa/



Intencja szóstego dnia Nowenny przed Zesłaniem Ducha Świętego:

"Dziękczynienie za to, że jestem Polakiem. Podjęcie na nowo decyzji odpowiedzialności za Ojczyznę - " Oto ja, poślij mnie"".

Maria Konopnicka
Ojczyzna
Ojczyzna moja - to ta ziemia droga,
Gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga,
Gdzie ojciec, bracia i gdzie matka miła
W polskiej mnie mowie pacierza uczyła.
Ojczyzna moja - to wioski i miasta,
Wśród pól lechickich sadzone od Piasta;
To rzeki, lasy, kwietne niwy, łąki,
Gdzie pieśń nadziei śpiewają skowronki.
Ojczyzna moja - to praojców sława,
Szczerbiec Chrobrego, cecorska buława,
To duch rycerski, szlachetny a męski,
To nasze wielkie zwycięstwa i klęski.
Ojczyzna moja - to te ciche pola,
Które od wieków zdeptała niewola,
To te kurhany, te smętne mogiły -
Co jej swobody obrońców przykryły.
Ojczyzna moja - to ten duch narodu,
Co żyje cudem wśród głodu i chłodu,
To ta nadzieja, co się w sercach kwieci,
Pracą u ojców, a piosnką u dzieci!

Wisława Szymborska
Gawęda o miłości ziemi ojczystej
Bez tej miłości można żyć,
mieć serce suche jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie uwić,
o blasku próchna mówić "dnieje",
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstką czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pusto brzmiące słowa.
Można nie kochać cię - i żyć,
ale nie można owocować.