czwartek, 23 kwietnia 2020

Bóg, Sprawca wszystkiego we wszystkim.


W czasie pandemii...

"Głos mój wznoszę do Boga, gdy wołam,
głos mój wznoszę do Boga, aby mnie usłyszał.
W dniu mej niedoli szukam Pana,
w nocy niestrudzenie wyciągam rękę.
Dusza moja jest niepocieszona,
jęczę, kiedy wspomnę Boga,
słabnie mój duch, gdy rozmyślam.
Ty spędzasz sen z moich powiek,
z niepokoju mówić nie potrafię...
Rozmyślam nocą w swym sercu,
rozważam, a duch mój docieka:
"Czy Bóg odrzuci na wieki
i już nie będzie łaskawy?
Czy Jego łaskawość ustała na zawsze
i słowo zamilkło na pokolenia?
Czy Bóg zapomniał o litości,
czy w gniewie powstrzymał swe miłosierdzie?" Ps. 77

Ojcze Wszechmogący, zgrzeszyliśmy przeciw Tobie, nie jesteśmy godni
nazywać się Twoimi dziećmi.
Zniszczyliśmy i niszczymy dalej ten cudowny świat,
który dla nas stworzyłeś.
Zatruwamy morza i rzeki, trujemy atmosferę i samych siebie,
zobojętniały nasze serca na płacz głodnych, szczególnie dzieci,
na krzyki gwałconych i bitych kobiet, na potworności wojen
i wszelkiej przemocy.
Zamiast Ciebie czcimy bałwany: pieniądze, władzę, uzależnienia, idoli
i  sami dla siebie staliśmy się bogami.
Zasłużyliśmy na Twój gniew przez naszą pychę i samowystarczalność.
Zlituj się nad nami przez wzgląd na cierpienia i mękę Twojego Syna,
na modlitwy i ofiary Twoich wybranych.
Przebacz nam i ześlij Twoją pomoc, ześlij ratunek dla świata!!!
Jeszcze ten raz ulituj się nad nami.     

Twoje Miłosierdzie "budzi ufność wbrew nadziei",
dlatego błogosławię Boga, naszego Ojca,
Który wie, co jest konieczne dla Jego dzieci,
aby się oczyściły i mogły żyć z Nim w wieczności.

"Tylko w Twoim Miłosierdziu, Panie mój, nadzieja ma."

Błogosławię, Ojcze, Twoje potężne Imię - bądź uwielbiony.
Błogosławię Cię, Ojcze, za wszystko, co od Ciebie dostałam i dostaję - bądź uwielbiony.
Błogosławię, Ojcze, potęgę Twojego Miłosierdzia - bądź uwielbiony.
Błogosławię Cię, Ojcze, za każdą chwilę życia, którą mi dajesz - bądź uwielbiony.
Błogosławię wszystkie zdarzenia, które zbliżyły mnie do Ciebie - bądź uwielbiony.
Błogosławię, Ojcze, moje codzienne krzyże i zranienia - bądź uwielbiony.
Błogosławię, Ojcze moje upadki, z których mnie podnosisz - bądź uwielbiony.
Błogosławię Cię Ojcze, za każdą osobę, którą stawiasz na mojej drodze - bądź uwielbiony.
Błogosławię Cię, Ojcze, za nadzieję, którą napełniasz moje serce - bądź uwielbiony.
Błogosławię Cię, Ojcze, za naukę miłości - bądź uwielbiony.
Który Jesteś, Który Byłeś i Który Przychodzisz,

TY JESTEŚ WSZECHOGARNIAJĄCĄ OBECNOŚCIĄ
TOBIE CHWAŁA NA WIEKI. AMEN.
 
Oto Bóg jest moim zbawieniem!
Jemu zaufam i bać się nie będę.
Pan jest moją pieśnią i mocą,
i On stał się moim zbawieniem.
 



poniedziałek, 20 kwietnia 2020

"Panie, nie jestem godzien..."- na czas pandemii.



 Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, 
 ale powiedz tylko słowo i uzdrów duszę moją.

  W Twym chlebie żyje ukryty Duch,  który nie może być spożyty.
 W Twym winie płonie ogień, który nie może być wypity.

 Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, 
 ale powiedz tylko słowo i uzdrów duszę moją.

 Duch w Twoim chlebie, Ogień w Twym winie 
są wielkimi cudami, jakie przyjmują nasze usta.
  Pan zstąpił na ziemię, czyniąc nas nowym stworzeniem, 
 niech na wzór aniołów, Ogień i Duch nas wypełnią. 

 Panie, nie jestem godzien, abyś przyszedł do mnie, 
 ale powiedz tylko słowo i uzdrów duszę moją.


"Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy." J 16,13

Zmiany pod wpływem Ducha Świętego w naszych sercach:
- łaska uświęcająca, która pomaga stawać się świętym;
- łaska rzeczywista, która pomaga w konkretnych sytuacjach naszego życia;
- łaska uzdrawiająca, która leczy na wiele sposobów.


O MODLITWIE UWIELBIENIA.

 W tej modlitwie Bóg jest uwielbiony we wszystkich Jego przymiotach,
jest ona modlitwą pokornego serca, jest bezinteresowna, jest po prostu byciem z NIM.
W uwielbieniu oddajemy Bogu chwałę za to, że On Jest.
Na pierwszym miejscu jest wtedy pokora, człowiek jest żebrakiem wobec Boga.
W uwielbieniu nie chodzi o modlitwę ust, ale serca, jest to spotkanie mojego serca z Bogiem.
Ważna jest intymność w modlitwie, stajemy z całym życiem wobec Niego,
czymś najgłębszym w przeżywaniu jest właśnie ta intymna relacja z Bogiem,
najważniejsze jest bycie razem z Osobą, którą kocham.
Trzeba uczyć się bycia całym sobą w tym, co się robi, bo uwielbienie jest odpowiedzią na to,
że On Jest. 
To ja potrzebuję stanąć przed Bogiem, zanurzyć się w Jego miłości, bliskości, wielkości.
 Modlitwa jest potrzebna nam, jest to Jego dar, Jego łaska.
Nasze hymny pochwalne nic nie dodają Bogu, ale przyczyniają się do naszego zbawienia.
Uwielbienie przywołuje Jego obecność, wtedy jest On w nas, a my w Nim.
Modlitwa uwielbienia jest bronią przeciwko pokusom, musimy do niej mieć serce dziecka.
Najpiękniejsze uwielbienie Boga - modlitwa w językach - modlitwa dziecka gaworzącego.

Przeszkody to: pycha, żal, lęk, manipulacja Bogiem, nieprzebaczenie.
W miłości nie ma lęku, jest przebaczenie.
Kim naprawdę jest dla mnie Pan Bóg? Czy odrzucam moją relację z Bogiem?
 Czy jest coś czego nie mogę Mu oddać? Może grzech, o którym jeszcze myślę?
Podstawą jest oczyszczenie obrazu Boga w naszych sercach:
Może mój Bóg to Sędzia, Wielki Nauczyciel, a ja słaby uczeń?
Może obwiniamy Boga za to czego nie mamy, czego nam brakuje?

Kolejna przeszkoda to brak czasu w zagonionym świecie,
wtedy prosimy Go o łaskę bycia z NIM.
Jeżeli ktoś jest dla mnie ważny, wtedy wszelkie przeszkody są usuwane.
Modlitwa bez intymnego bycia z Bogiem może być zafałszowana. Przeszkodą jest brak wiary,
że ja też potrafię, a przecież Bóg się cieszy nawet z naszej nieporadności,
bo modlitwa uwielbienia jest modlitwą naszego serca.
Kolejna przeszkoda - brak wiary w to, że ja jestem godna uwielbiać Boga.
Ale właśnie dlatego, że jestem słaba mam stawać przed Nim i zanurzać się w Jego miłość,
w Jego przebaczenie. Bóg jest godzien uwielbienia niezależnie od mojego stanu,
On dał Swojego Syna za mnie, ponieważ to On jest miłością, to On jest mocny.

Owoce modlitwy uwielbienia - ponieważ czynimy to dla Niego Samego
skuteczność naszej modlitwy próśb się zwiększa, wtedy jesteśmy bardziej otwarci na to,
z czym On chce przychodzić.
Gdy wielbimy słyszymy Go, bo On zanurza nas w Siebie.
 Modlitwa uwielbienia przemienia nasze myślenie, wyzwala nas z egoizmu, z lęku.
ON jest moją mocą - Bóg, który przebacza, uwalnia z poczucia winy.

Jak i kiedy uwielbiać Boga?
W każdym miejscu, w każdej czynności, w każdym napotkanym człowieku.
Bóg jest w tym wszystkim. Trzeba widzieć Boga w dobrych uczynkach:
uwielbiam Go w tym, że się mną posługuje.
Można uwielbiać liturgią godzin, Pismem Świętym, uwielbiamy Ojca przez Syna,
przez Maryję - modlitwą zawierzenia i uwielbienia.
Można modlić się w językach, jest to ważna modlitwa, bo jest bezwarunkową chwałą Boga.
Można modlić się śpiewem - wtedy trzeba śpiewać sercem, nie mogą to być słowa ust,
to ma być moja relacja z Bogiem, moja decyzja:
Ja chcę uwielbiać Boga, tak jak mówi moje serce.

Modlitwa uwielbienia w trudnościach.

"A ci, którzy pragną Twojej pomocy, niech zawsze mówią:"Pan jest wielki!"Ps.40

Gdy wierzymy w miłość Bożą, że to, co nas dotyka jest dobre,
wtedy wielbimy Boga, a On działa.
"Ja chcę Cię Panie Boże uwielbiać pomimo tego, co mnie spotyka."
Nie trzeba patrzeć na uczucia, trzeba mówić, że chcę, mimo bólu.
Należy pielęgnować pamięć o sytuacjach, w których poczuliśmy obecność Boga,
przywoływać wspomnienia, kiedy Bóg zaczął w nas działać.
Te wspomnienia są pomocne w trudnych momentach.
Dziś nie widzimy błogosławieństwa chorób, które nas dotykają, cierpień naszych bliskich.
 My nie rozumiemy "dlaczego"? Trudne doświadczenia pozwalają nam "inaczej" widzieć.
 Gdy Go wtedy wielbimy dostajemy więcej, niż wtedy gdy prosimy.
 Gdy jest trudność w pracy, uwielbiamy Go przez tę pracę lub czynność.
Najwięcej nawróceń jest w szpitalach. Gdy jest pełna ufność w miłość Boga,
wtedy daje On większą siłę wewnętrzną do pokonywania trudnych sytuacji.

Jak wielbić Boga w chwili śmierci bliskiej osoby?
Wtedy najbardziej trzeba wielbić, aby pokonać śmierć jako tragedię, trzeba przyjąć,
że ona jest dla zmarłego błogosławieństwem. 
 Należy przeżywać posługiwanie jako uwielbienie Pana Boga.
"Ja chcę" wielbić Cię w trudnych chwilach, w trudnych relacjach.

Św. Paweł: "Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie i za wszystko Panu Bogu dziękujcie."

Trzeba praktykować modlitwę uwielbienia w chwilach dobrych, w okresie pocieszenia,

wtedy w okresie próby będziemy blisko Niego.

niedziela, 12 kwietnia 2020

Podsumowanie wydarzeń Męki Pańskiej i Zmartwychwstania.



 
Konspekt z wykładu Uniwersytetu III Wieku - Symbolika biblijna - ks. bp Wiesław Szlachetka

" Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo Prawdzie."
Wg ST opisanie Prawdy - być pewnym, być mocnym, "aman", od tego słowa pochodzi "amen".
"Amen" - wyznajemy, że Słowo Boże jest godne zaufania, wyznajemy, że Bóg ma rację, ma Prawdę. Człowiek może poznawać Prawdę, ale Jej nie posiada, tylko Bóg ma Prawdę i wyraża Ją w Swoim Słowie. Słowo ludzkie i boskie, są to dwie różne rzeczy.
"Słowo" jest Drugą Osobą Boską, a również w Księdze Rodzaju, o stworzeniu świata, jest napisane: "Bóg powiedział i stało się". To Słowo ma moc stwórczą, to Słowo zostawiło w bytach stworzonych swój Blask, również w człowieku : "Rzekł i stało się". Tę Prawdę opisać można poprzez prawa fizyczne, przyrodnicze, chemiczne itd. Ma Ona służyć życiu.
Człowiek może słyszeć to Słowo w głębi swojego serca, bo to nie ręka, noga, mózg decyduje o naszym bycie, ale nasze wewnętrzne ja. W naszym wnętrzu dokonuje się sąd nad nami: cieszę się, gdy zrobię coś dobrego, a smutek duszy jest wtedy, gdy zrobię coś złego. To w sercu Bóg mówi do człowieka, stoicy nazwali je sumieniem. Każdy, kto słucha sumienia, zbliża się do Prawdy.
Człowiek nie jest zdolny do poznania całej Prawdy, poznaje część, reszta jest tajemnicą.
Aby być blisko Prawdy trzeba mieć dużo pokory.
Bóg wychodzi naprzeciw człowiekowi: posyła proroków, mędrców, którzy głoszą Słowo. Zostaje ono dane aby przygotować ludzkość na pełnię czasu, gdy Słowo Boże stało się Człowiekiem, zamieszkało w Człowieku - Jezusie Chrystusie. W Jego nauczaniu i cudach przekazywał On Słowo, które było w Nim; objawiał Prawdę, aby człowieka wyzwolić.
"Poznacie Prawdę, a Prawda was wyzwoli". " Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem".
Za tą Prawdę, Chrystus umiera na Krzyżu, daje świadectwo temu, co powiedział, wyzwala nas od:
- niezrozumienia samego siebie - po co żyję?, jaki jest sens życia?
- od grzechu, od kłamstwa, bo grzech jest owocem kłamstwa, wtedy idziemy za szatanem;
- od poczucia bezsensu, pustki, ciemności w nas; to wszystko pochodzi również od szatana, od kłamstwa;
Triduum Paschalne pokazuje, jak ciemność wciąga Światłość, jak głos kłamstwa, głos szatana: "Ukrzyżuj Go", woła również w nas, nasze grzechy to gwoździe Krzyża.
Wielki Piątek demaskuje kłamstwo uczniów, Piotra, który się zapiera swego Mistrza; kłamstwo uczonych 
w Piśmie, kłamstwo Piłata, który umywa ręce. Bo nie ma półprawdy - jest tylko Prawda lub kłamstwo.
Ateizm, jest wyborem kłamstwa, każde zaniechanie dobra, jest wyborem kłamstwa. Można iść za Chrystusem tylko idąc drogą Dobra.
W Ewangelii Św. Jana 7 razy jest wzmianka o pustym grobie ( 7 jest w Biblii liczbą świętą), również Jan opisuje tylko 7 cudów Jezusa i pisze: " i wiele jeszcze innych znaków uczynił, których nie opisano w tej Księdze".
Obrazy opisane przez Jana: - pusty Grób, złożone szaty, odsunięty kamień ( 2 tony!).
Jakie jest dla nas znaczenie pustego Grobu?
Jaki jest sens życia człowieka? Jest to pragnienie szczęścia.
Mędrzec Kohelet bada tę sprawę i poszukuje prawdziwego szczęścia - czy to mądrość, sława, używanie życia, gromadzenie bogactwa?
Stwierdza, ze ludzkie sądy nie są sprawiedliwe, bo niektórzy mają ciągły ucisk i łzy i gdyby wszystko miało się kończyć w grobie, nic nie miałoby sensu, a szczególnie śmierć.
Otwarty Grób Chrystusa, jest otwartym życiem dla nas. Życie Boże zostaje nam ofiarowane i ono daje nam większe szczęście niż potrzeby naszego serca.
Tylko dla tego, co się ukazało w Zmartwychwstaniu warto żyć, doskonalić się do końca, warto kochać, być uczciwym, cierpieć dla sprawiedliwości, modlić się.
Eucharystia jest źródłem życia otwartego dla nas w Zmartwychwstaniu.

piątek, 10 kwietnia 2020

Nowenna do Miłosierdzia Bożego.

                                                                          


                                                                 Jezu, ufam Tobie.

( Z Dzienniczka siostry Faustyny Kowalskiej)
"Nowenna do Miłosierdzia Bożego, którą mi kazał Jezus napisać i odprawiać przed świętem Miłosierdzia. Rozpoczyna się w Wielki Piątek."

"Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju Mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca Mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia Mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca Mojego...

                                            Dzień pierwszy.(piątek)

- Dziś sprowadź Mi ludzkość całą, a szczególnie wszystkich grzeszników, i zanurzaj ją w morzu miłosierdzia Mojego. A tym pocieszysz Mnie w gorzkim smutku, w jakim Mnie pogrąża utrata dusz.

                               Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

                                            Dzień drugi.(sobota)

- Dziś sprowadź Mi dusze kapłańskie i dusze zakonne, i zanurz je w niezgłębionym miłosierdziu Moim. One dały Mi moc przetrwania gorzkiej męki, przez nich jak przez kanały spływa na ludzkość miłosierdzie Moje.
                           
                              Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

                                            Dzień trzeci.(niedziela)

- Dziś sprowadź Mi wszystkie dusze pobożne i wierne, i zanurz je w morzu miłosierdzia Mojego; dusze te pocieszyły Mnie w drodze krzyżowej, były kroplą pociech wśród goryczy morza.

                              Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

                                           Dzień czwarty.(poniedziałek)

- Dziś sprowadź Mi pogan i tych, którzy Mnie jeszcze nie znają, i o nich myślałem w gorzkiej swej męce, a przyszła ich gorliwość pocieszyła serce Moje. Zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego.

                              Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego. 

                                            Dzień piąty.(wtorek)

- Dziś sprowadź mi dusze heretyków i odszczepieńców, i zanurz ich w morzu miłosierdzia Mojego; w gorzkiej męce rozdzierali Mi ciało i serce, to jest Kościół Mój. Kiedy wracają do jedności z Kościołem, goją się rany Moje i tym sposobem ulżą Mi męki.

                              Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

                                            Dzień szósty.(środa)

- Dziś sprowadź mi dusze ciche i pokorne, i dusze małych dzieci, i zanurz je w miłosierdziu Moim. Dusze te są najwięcej podobne do serca Mojego, one krzepiły Mnie w gorzkiej konania męce; widziałem ich jako ziemskich aniołów, które będą czuwać u Moich ołtarzy, na nich zlewam całymi strumieniami łaski. Łaskę Moją jest przyjąć zdolna tylko dusza pokorna, dusze pokorne obdarzam swoim zaufaniem.

                                 Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

                                            Dzień siódmy.(czwartek)

- Dziś sprowadź Mi dusze, które szczególnie czczą i wysławiają miłosierdzie Moje, i zanurz je w miłosierdziu Moim. Te dusze najwięcej bolały nad Moją męką i najgłębiej wniknęły w ducha Mojego. One są żywym odbiciem Mojego litościwego serca. Dusze te jaśnieć będą szczególna jasnością w życiu przyszłym, żadna nie dostanie się do ognia piekielnego, każdej szczególnie bronić będę w jej śmierci godzinie.

                                 Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego. 

                                           Dzień ósmy.(piątek)

- Dziś sprowadź Mi dusze, które są w więzieniu czyśćcowym i zanurz je w przepaści miłosierdzia Mojego, niechaj strumienie krwi Mojej ochłodzą ich  upalenie. Wszystkie te dusze są bardzo przeze Mnie umiłowane, odpłacają się Mojej sprawiedliwości; w twojej mocy jest im przynieść ulgę. Bierz ze skarbca Mojego Kościoła wszystkie odpusty i ofiaruj za nie...O, gdybyś znała ich mękę, ustawicznie byś ofiarowała za nie jałmużnę ducha i spłacała ich długi Mojej sprawiedliwości.

                                 Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

                                         Dzień dziewiąty.(sobota)

- Dziś sprowadź mi dusze oziębłe i zanurz je w przepaści miłosierdzia Mojego. Dusze te najboleśniej ranią serce Moje. Największej odrazy doznała dusza Moja w Ogrójcu od duszy oziębłej. One były powodem, iż wypowiedziałem: Ojcze, oddal ten kielich, jeżeli jest taka wola Twoja. Dla nich jest ostateczna deska ratunku uciec się do miłosierdzia Mojego."

                               Odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego.

wtorek, 7 kwietnia 2020

Wierzę, ufam, kocham.


xxx

Pocieszenie.
xxx
"Nie bój się, robaczku Jakubie,
nieboraku Izraelu!
Ja cię wspomagam - wyrocznia Pana -
odkupicielem twoim -  Święty Izraela! " Iz 41, 14
xxx
"Miłosierdzie Boże wytryskujące z łona Ojca - ufam Tobie.
Miłosierdzie Boże - największy przymiocie Boga - ufam Tobie.
Miłosierdzie Boże budzące ufność wbrew nadziei - ufam Tobie."
Dzienniczek św.Faustyny.
xxx
"Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc:< Panie, ratuj, giniemy! >
A On im rzekł: < Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary? >
Potem wstał, rozkazał wichrom i jezioru, i nastała głęboka cisza." Mt 8, 25-26 
xxx
"Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: < Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz>.
Jezus usłyszawszy to, rzekł: < Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, 
aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą.> J 11, 3-4
xxx
< Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca,
a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze - Ducha Prawdy, 
którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna.
Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie.> J 14,15-17 
xxx
Duchu Święty, który przebywasz w sercu Boga Ojca 
- bądź uwielbiony Panie,
Duchu Święty, który przebywasz w sercu Boga Syna 
                                                              - bądź uwielbiony Panie,
Duchu Święty, który objawiasz nam Ojca i Syna  
- bądź uwielbiony Panie, 
Duchu Święty, który ochraniasz nas w każdym momencie naszego życia  
- bądź uwielbiony Panie,
 Duchu Święty, który opiekujesz się naszymi nieśmiertelnymi duszami 
- bądź uwielbiony Panie,
Duchu Święty, który wzywasz nasze dusze w chwili śmierci 
                                                               - bądź uwielbiony Panie.
xxx

Refleksja.

xxx
 Nieznane są, Panie, Twoje drogi,
Dlatego pozwól mi zrozumieć:
Kogo Bóg leczy, tego najpierw rani.
Kogo Bóg podnosi, tego rzuca na ziemię.
Kogo Bóg budzi, temu każe przedtem umrzeć.
Głęboko rozrywa ziemię, gdy rzuca ziarno w nasze życie.
Rozsadza fundamenty, na których zbudowaliśmy dom,
kiedy nas czyni swoją świątynią.
Zanim pozwoli nam się śmiać, każe nam gorzko zapłakać.
Czyni mężczyzn słabymi, aby móc ich użyć.
Gdy ma nadejść ranek, musimy przebrnąć przez noc.
W naszej ciemności zapala swe światło.
Bóg pracuje sumiennie, gdy nas przemienia.
Ach, Panie, twardo się ze mną obchodzisz,
Sprawiasz mi ból, jednak dziękuję Ci.
Wierzę, że nie tylko dzień, także noc kryje w sobie cuda.
Są kwiaty, które rozkwitają tylko w dziewiczej puszczy,
Gwiazdy, które można zobaczyć tylko na horyzoncie pustyni.
Są doświadczenia boskiej miłości,
które darowane są nam tylko w skrajnym opuszczeniu, 
Na krawędzi rozpaczy...(Antoine de Saint-Exupery)

xxx

"Ty dasz mi pokój serca, Panie mój,
bo Tyś zbawieniem mym.
Tak, tylko w Tobie znajdzie pokój dusza moja
i uciszy się..."

xxx

Dziękuję, Panie:
za wiarę, którą we mnie umacniasz.
Dziękuję, Panie:
za nadzieję, którą moje serce napełniasz.
Dziękuję, Panie:
za miłość, której mnie uczysz.