czwartek, 25 grudnia 2014

Urodziny Boga - Człowieka.


Jezu, dziś dwa tysiące czternaste Twoje Urodziny, 
 Urodziny Boga - Człowieka.
Wiesz, Panie, my, ludzie, składamy sobie wtedy życzenia, 
dlatego chcę dziś złożyć je Tobie.
Rozmyślam więc, jakie życzenia mogłyby Cię ucieszyć?
Przecież nie będę Ci życzyć zdrowia, szczęścia, pogody ducha,
nie będę Ci życzyć powodzenia, czy pomyślności.
Czego pragniesz, Panie?
Gdy zawisłeś na Krzyżu powiedziałeś: "Pragnę", 
czy wiem czego pragniesz?

Życzę Ci Jezu, mój Panie i Zbawicielu, aby się wypełniało to, za co umarłeś.
Życzę Kościołów pełnych dobrych ludzi, grzesznych, ale pięknych,
pięknych pokorą i Twoją miłością.
Życzę wielu serc wypełnionych po brzegi miłosierdziem, gotowych
oddać życie za braci, a nawet za wrogów.
Życzę, aby nasza wolna wola przemieniała się w Twoją wolę.
Życzę, abyś mógł radośnie się uśmiechać, gdy spojrzysz na Ziemię,
niezatrutą wyziewami, rodzącą smaczne i zdrowe płody.
Życzę, aby nieustannie Twoje stworzenia okazywały Ci wdzięczność
i składały dziękczynienie
Życzę, abyś zastał nas wszystkich czuwającymi, gdy znów przybędziesz.
Życzę, aby wszystkie Twoje dzieci mogły z Tobą żyć po śmierci.


piątek, 19 grudnia 2014

"Maryja powiedziała - Tak"


Maryja powiedziała - Tak

Czy zdążę na czas,
czy wystarczy mi sił,
czy nie jestem za mały
dla zbyt wielkich spraw.
Pytam o to młodą dziewczynę,
która właśnie zgodziła się zostać
Matką Boga.

Maryja zaśpiewała Hymn uwielbienia

Nie zaśpiewam Hymnu
za ładną pogodę,
podwyżkę, dobry nastrój.
Śpiewam z radości,
że pomimo wszystko
patrzysz na mnie z miłością
i ciągle pragniesz zamieszkać
w moim za ciasnym sercu.

Maryja urodziła Jezusa w stajence

Klęcząc na sianie
przed małym Bogiem w moim Betlejem
nie pytam ilu przyszło pasterzy
czy mędrcy byli bardzo poważni
i czy rzeczywiście widzieli gwiazdę.
Nie pytam o to w jakiej tonacji anioły
śpiewały Gloria.
Myślę o tym czy gdyby nie zgrzeszył
Adam i Ewa
i żaden inny człowiek
czy tylko dla mnie
położyłbyś się na sianie
mały Boże.

Ks.Krzysztof Konkol z tomiku " Ksiądz z rozwiązanym butem."

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Marana tha, przyjdź Panie Jezu!



        Maleńki Jezu, który czekasz na Swoje urodzenie,
a właściwie na pamiątkę Twoich narodzin.
Czy ten kolejny rok będzie znów dla wielu czasem
jedynie Czerwonego Krasnala, prezentów,
tradycji obżarstwa?
Czy też może nastąpi Adwentowe Przebudzenie
w naszych skamieniałych sercach?
O łaskę otwarcia oczu i uszu na Twoje Słowo
prosimy Cię Panie,
przez wstawiennictwo Matki Bożej Brzemiennej.

Marana tha! Przyjdź, Jezu Panie, 
w swej chwale do nas zejdź! 
Marana tha! Usłysz wołanie, gdy się wypełnią wieki. 

sobota, 29 listopada 2014

Bóg wysłuchuje!!!


Jak ewangeliczna wdowa naprzykrzała się sędziemu,
tak i ja od wielu lat naprzykrzam się Tobie, Panie.
Wiem, że tyle spraw masz w "Swojej pieczy",
dzień w dzień miliardy próśb, błagań i podziękowań.
Ale wierzę, że Twoja Boska Wszechmoc ogarnia je wszystkie,
również te moje, nieporadne, nieudolne,
bo cóż mam dużo mówić do Ciebie, Który wiesz wszystko
i zanim "słowo jest na moim języku, Ty już znasz je w całości."
Ty znasz moją mroczną przeszłość i widzisz przyszłość,
dlatego powierzam Ci ją Panie codziennie,
ufam i zawierzam Ci siebie i moich bliskich,
bo Ty wiesz co dla nas jest najlepsze.
Wywyższam i błogosławię Twoje Święte Imię
Boże Niepojęty w Trójcy, Boże Cudów, Boże Mocy,
Boże cudownych uleczeń i nawróceń - ufam Tobie.

Będę śpiewał Tobie, Mocy moja.
Ty Panie jesteś mą nadzieją,
Tobie ufam i bać się nie będę.


"Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą." Mt.7,7-11 

środa, 12 listopada 2014

Przyjdź do Mnie - Nowenna przed Jezusem w Najświętszej Hostii. Dzień pierwszy. (wg o. Jose Vettiyankala)

Dzień pierwszy.

Chrystus mówi:

Przyjdź do Mnie. Znam Cię po imieniu. Kiedy formowałeś się w ciele matki, tam byłem. Widziałem Cię jeszcze zanim się narodziłeś. Kochałem Cię i zawsze będę Cię kochać. Przyjdź do Mnie, ty, który(a) nosisz ogromne obciążenia. Ja Cię pokrzepię. Udzielę Ci pokoju.

Pozostań przy Mnie i słuchaj. To jest Mój dom i tu jesteś oczekiwany. Tak bardzo tęsknię za tobą. Moim pragnieniem jest, byś doświadczył Mojej miłości. Miłość Moja jest jak ogień, który wypala nienawiść, pychę i grzech. Tęsknię za tym, aby móc wypełnić twe życie pokojem i radością. Jestem tu przed tobą, uwięziony w swoim własnym domu. Zabierz Mnie ze sobą - weź Mnie do twego serca. Weź Mnie z sobą do twego domu, do twej szkoły, do twego biura, na ulicę, na tańce. Potrzebuję twoich nóg, twoich rąk, twego głosu, twego serca, aby móc wprowadzić Moją Miłość w rany świata. Proszę, wprowadź Mnie do twego serca.
Refleksja nad Pismem Świętym

"Duch Pana Boga nade mną,
bo Pan mnie namaścił.
Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim,
by opatrywać rany serc złamanych, 
by zapowiadać wyzwolenie jeńcom
i więźniom swobodę;
aby obwieszczać rok łaski Pańskiej,
i dzień pomsty naszego Boga;
aby pocieszać wszystkich zasmuconych,
'by rozweselić płaczących na Syjonie',
aby im wieniec dać zamiast popiołu,
olejek radości zamiast szaty smutku,
pieśń chwały zamiast zgnębienia na duchu.(Iz 61, 1-3)

Panie, dlaczego przychodzisz? Co mówi mi o Tobie Pismo Święte? Kiedy czytam Twoje Słowo widzę, jak dotykasz ludzi i ich uzdrawiasz. Nakarmiłeś tłumy, uwalniasz żyjących w niewoli, Ty przemieniasz życie. Jedno Słowo, jedno dotknięcie Twej ręki, jedno Twe spojrzenie wystarczy by odmienić ludzi.
Gdzie jesteś teraz?
Gdzie jest ten dotyk, to spojrzenie, które odnawia złamane ludzkie przyjaźnie, słabych umacnia? Pokaż mi to Panie.

Chrystus mówi:

Moje dziecko, Ja jestem tu w Eucharystii, prawdziwie obecny w bardzo odmienny i szczególny sposób. Są tu te same ręce, które dotykały zmarłego mężczyznę i przywróciły go do życia i te same ręce, które błogosławiły wodę i przemieniały ją w wyborne wino. Te same ręce, które dotknęły oczu ślepca. Jestem tu obecny, aby z tą samą mocą leczyć ludzkie choroby, uspokajać burze na morzu twego życia.
Raz jeszcze proszę cię dziś, zabierz mnie ze sobą do twego domu, do twojej pracy. Chciałbym być przy tobie. Chcę cię błogosławić, abyś był błogosławieństwem dla innych.

Modlitwa

Jezu, przyjdź i pozostań ze mną. Proponuję Ci moje serce jako ołtarz. Panie witam Cię z radością. Cóż to za ogrom miłości, że chcesz wkroczyć w moje życie i posługiwać się mną. Za długo sam dźwigałem moje problemy, moje zranienia i choroby, zanim tu do Ciebie w adoracji Najświętszego Sakramentu przyszedłem, tu gdzie Ty czekasz na mnie.
Dzięki niech Ci będą, że uświadamiasz mi ogrom Twojej miłości i Twą moc, które są w Eucharystii. O tak Panie, pragnę zaprowadzić Cię do innych ludzi, Panie wejdź w moje życie i posługuj się mną, abyś przeze mnie dotykał innych swoją mocą. Amen.

(Pozostań w ciszy - tak długo jak potrafisz. Odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tych intencjach)

Przyjdź do Mnie - Nowenna przed Jezusem w Najświętszej Hostii. Dzień drugi. ( wg o. Jose Vettiyankala)


Dzień drugi.

Chrystus mówi:

Witaj Moje dziecko. Wiedziałem, że przyjdziesz. Mam ci tak wiele do ofiarowania. Mam tak wiele darów dla tych, których kochasz. Mam moc i miłość, aby rzeczywistością stało się każde marzenie. Marzenia, które wprowadzają miłość, pokój i uzdrowienie w ten poraniony świat. Moje dziecko, dlaczego mają miliony ludzi pozostać nieuzdrowionymi i umierać w bezsensownym cierpieniu, kiedy tutaj te same ręce, które dotykały ciała trędowatego i go uzdrowiły, mają pozostawać bezczynnymi? Tak bardzo tęsknię za tym, aby Mój lud przyszedł do Mnie i po prostu przebywał ze Mną. Tak wiele jest zła wszędzie na świecie, tyle niesprawiedliwości i tyle cierpienia.

Refleksja nad Pismem Świętym

Moc Boża jest zawsze wszechobecna. Kiedy przychodzę i przebywam przed Jezusem Eucharystycznym, napełniam się Jego siłą. Ta siła, ta Boża siła jest nam dostępna w każdym momencie naszego życia.
Bóg powiedział do Jozuego: "Jak byłem z Mojżeszem, tak będę z tobą, nigdy cię nie opuszczę ani nie porzucę."(Joz 1,5b)

Psalmista śpiewa: "Pan cię uchroni od zła wszelkiego, czuwa nad twoim życiem. Pan będzie strzegł twego wyjścia i przyjścia teraz i po wszystkie czasy."

Święty Paweł pisze: "A sam Pan pokoju niech was obdarzy pokojem zawsze i na wszelki sposób! Pan niech będzie z wami wszystkimi!" (2 Tes 3.16)

Święty Paweł zachęca Koryntian: "A Bóg może zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając wszystkiego i zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we wszystkie dobre uczynki według tego, co jest napisane: Rozproszył, dał ubogim, sprawiedliwość Jego trwa na wieki." (2 Kor 9, 8-9)

(Powtórz te same wersety z Biblii i dozwól, aby zapadły ci w serce. Przyjmij każde przyrzeczenie, jako skierowane osobiście do ciebie.)

Modlitwa

Panie Jezu, Twoje przyjście odmieniło bieg losów świata. Wiem, że jesteś Światłością świata, która nigdy nie zagaśnie. Żadna ciemność, żadna tragedia nie są w stanie przysłonić tego blasku. Jezu, Twoja miłość zwycięży. Twoja miłość pokonuje nienawiść, zgorzknienie i waśnie.
Panie, wysokie mury nie są dla Ciebie przeszkodą, nie są w stanie Cię powstrzymać. Panie, wojenne środki, wyniszczanie nie są w stanie zahamować rozpowszechniania się Twojego pokoju. Tu jest Twoja moc. Moc, która może nas uzdrowić i wnieść pokój w nasze serca. Siła, która może nas uwolnić od wszelkiego zła. Panie, proszę Cię o pokój. Ale uświadamiam sobie, że w moim zaślepieniu odmawiam innym daru pokoju, o który sam Ciebie proszę. Jak mogę oczekiwać, że Twoja zwycięska prawica mnie ochroni (Iz 41,11) kiedy w moim zamkniętym sercu nie podaję bratu ręki na zgodę? Wybacz mi Panie, zgrzeszyłem przeciwko Tobie. Naucz mnie bym stał się takim człowiekiem, jakim chciałbyś mnie mieć. Amen.

Jezus mówi:

Tu jestem moje dziecko. Wyciągam mą dłoń ku tobie, aby ci pomóc w pokonywaniu wszystkiego. Wystarczy ci Mojej mocy. Patrz na Mnie w Eucharystii. Żyję tu pośrodku was, aby to, co przeszłe uzdrowić, a co przyszłe wybawić. Wołam cię po imieniu. Czy kochasz Mnie? Tak? A więc przyjmij Moją miłość i Mój pokój.

(Pozostań w ciszy w Jego obecności. Odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tej intencji.)

Przyjdź do Mnie - Nowenna do Jezusa w Najświętszej Hostii. Dzień trzeci. (wg o. Jose Vettiyankala)

Dzień trzeci

Chrystus mówi:

Podejdź do Mnie. Połóż swoją dłoń na Mojej. Nie bój się. Jesteś dla Mnie kimś wyjątkowym. Znam cię po imieniu. Chciałbym spojrzeć ci w twarz. Chciałbym wytrzeć łzy, które płyną ci po twarzy. Jesteś jedyny w swoim rodzaju, od początku świata nie było nikogo, kto byłby taki jak ty. Nie ma nikogo innego, kto byłby takim, jakim ty jesteś! I nigdy nie będzie kogoś takiego samego, jak ty. Podnieś głowę i wychwalaj Mnie za dar twego życia.Wychwalaj, uwielbiaj Mnie za ten fakt stworzenia ciebie w osobliwy, niepowtarzalny sposób.
Dlaczego jesteś zatrwożony? Dlaczego czujesz się tak osamotniony? Co jest powodem, że utraciłeś wewnętrzny spokój? Opowiedz Mi to. Nawet, jeśli serce twoje jest puste, dany będzie ci Mój pokój. A może ranią cię wspomnienia z przeszłości?
Może odczuwasz potajemnie winę za coś, co dręczy twoje serce i wprowadza zamęt? Chodź, oddaj Mi to. Chcę ci z czułością darować winę.

Refleksja nad Pismem Świętym

" O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego.On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich.Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: 'Ty jesteś Syn Boży!' Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem."(Łk 4,40-41)

Pomyśl o tych, którzy uwięzieni są w beznadziei w użalaniu się nad sobą, w depresji. Przyprowadź ich do Jezusa.Może znasz ludzi, którzy noszą w swoim sercu złość i nienawiść i planują zemstę. A może znasz ludzi uzależnionych od narkotyków, alkoholu albo homoseksualistów? Przyprowadź ich wszystkich do Jezusa. On przyszedł po to, by wszystkim przynieść wolność. On żyje, tu na tym ołtarzu. Zawierzmy Jego Słowu i prośmy Go, aby wniósł wolność do naszego życia, w życie naszych rodzin i do całego świata. Rany będą wyleczone, przez Pana, który cierpiał za nas.

"On leczy złamanych na duchu i przewiązuje ich rany." (Ps 147,3)

"Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisko - wyrocznia Pana Boga. Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczona opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie." (Ez 34 15-16)

(Pozostań dłużej przy tych słowach, tych, które najbardziej przynoszą ci pocieszenie i pozwól, by Jezus osobiście cię pocieszył).

Modlitwa

Jezu, przyjdź i krocz ze mną, każdego dnia od nowa. Słońce wschodzi i rozjaśnia promienie nadziei. Daj, abym zaniósł te nadzieję innym ludziom. Zaprowadź mnie dziś do tych osób, do których chcesz mówić przeze mnie.
Jeśli pozwolę Ci, abyś mnie używał jako swoje narzędzie, wtedy będę miał pewność, że obecność Twoja będzie się coraz bardziej we mnie uwidaczniać. Im bardziej będę służyć innym o tyle bardziej będę przez Ciebie pocieszany i uzdrawiany. Panie, jeszcze mam obawy. Bądź blisko mnie. Panie, gdybym miał się wahać, a moje kroki miałyby być chwiejne i gdyby mnie odwaga opuściła, podtrzymuj mnie Jezu, równiez wtedy, kiedy miałbym się od Ciebie oddalać.
Nie dopuść, abym zapomniał o Tobie w przeciągu dni, miesięcy, lat. Daj abym każdego dnia znajdował się u Twych stóp i odnajdywał tu siłę, spokój i pocieszenie.
Panie, błogosław wszystkich, którzy obawiają się spotkania z Tobą. Pokaż się im w ten sam sposób, w jaki ukazałeś się mnie. Tak Panie, by oni również zechcieli poznać Cię jako swego zbawcę, odkupiciela i źródło nieprzemijającego pokoju.

 ( Niech ogarnie cię i przeniknie pokój Jezusowy. Po prostu siedź przed Nim, weź głęboki oddech, wdychaj pokój od Niego pochodzący. Odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tej intencji.)

Przyjdź do Mnie - Nowenna do Jezusa w Najświętszej Hostii. Dzień czwarty. (wg o. Jose Vettiyankala)


Dzień czwarty.

Chrystus mówi:

Witam cie serdecznie! Jak bardzo Moje serce tęskniło za tym, byś przyszedł do Kościoła. Odrzuć fałszywą pokorę, która podszeptuje ci, że jesteś niegodzien przyjścia do Mnie. Znam twoje błędy. Wiem, kiedy niedomagasz. Wszystko to nie jest dla Mnie tajemnicą, Moje dziecko. Mimo całej twej słabości, Ja tęsknię za tobą.
Ofiaruję ci Moją miłość, Moje przebaczenie, Moje uznanie ciebie. 
Okaż Mi jedynie żal za grzechy. Duch Mój skierował twe kroki tu, do tego miejsca. 
Wybrałem cię jako Mego orędownika przed światem.
Przypomnij sobie: Wybrałem Marię Magdalenę, aby innym oznajmiła, że zmartwychwstałem. Teraz wybieram ciebie, abyś oznajmił światu, że Ja żyję i tu, w Eucharystii czekam na nich. Jestem tu obecny z miłością w Mym sercu i siłą w mych dłoniach, aby przemieniać życia, aby uzdrawiać upadłe relacje międzyludzkie, wybaczać grzech, głodnych nakarmić i przynosić pokój tym, którzy znajdują się w zamęcie.
Moje dziecko, jak bardzo rani to serce Moje, kiedy widzę, jak dzieci Moje cierpią, ale odmawiają przyjścia tutaj, abym mógł je uwolnić z wszelkich cierpień duchowych i fizycznych.
Proszę idź, przekaż tę wiadomość innym. Podziel się z nimi i opowiedz, jaką wartość mają dla ciebie chwile spędzone ze Mną. Proszę bądź Moim posłańcem miłości. Jestem z tobą.

Czas na rozmyślanie - refleksja.

W Eucharystii Chrystus wchodzi głęboko do centrum duszy tych wszystkich, którzy do Niego przychodzą. Doświadczają oni Jego tkliwości i nieprzemijającej miłości, której nie zapomną. Jezus dotyka nas w sposób, którego nie jesteśmy w stanie pojąć. Przemienia nasze życie. Dla Niego nie ważna jest nasza przynależność religijna, ani przeszłość. Jego wszechmocna miłość ogarnia każdego człowieka.
Jezus pokonuje wszelkie bariery językowe i religijne. Jednoczy w jedno wszelkie doświadczenie miłości. Ta siła, która zamieszkuje w ciszy, na ołtarzu, rozpościera się by błogosławić cały świat.

Refleksja nad Pismem Świętym.

Bóg ma wgląd w najbardziej ukryte zakamarki naszych serc i stwarza wszystko od nowa. (Tak mówi:)

"Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.." (Mt 6,21)

"bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce." (1 Sm 16,7)

"Dam im jedno serce i wniosę nowego ducha do ich wnętrza. Z ciała ich usunę serce kamienne, a dam im serce cielesne, aby postępowali zgodnie z moimi poleceniami, strzegli nakazów moich i wypełniali je. I tak będą oni moim ludem, a Ja będę ich Bogiem" (Ez 11, 19-20)

"Nie opuszczę cię ani nie pozostawię." (Hbr 13,5b)

Modlitwa:

Najukochańszy Jezu. Dziękuję Ci za ten dzień, za obietnicę Twej wybaczającej miłości i za przygarnięcie mnie przez Ciebie. Jak dobrze jest móc odczuwać tkliwość Twej miłości, mimo mej słabości i mych wykroczeń. Ty kochasz mnie.
Panie, podążam za Twym wezwaniem wyjścia do innych i dzielenia się Twoją miłością, ze spotkanymi , czy to w domu, czy po drodze.Tak Panie, dopiero teraz poznaję, jak wielu ludzi żyje w mroku i w samotności. Znoszą tak wiele cierpień, ponieważ nigdy nie słyszeli, że Ty jesteś Zbawicielem. Panie, wiem, że uczyniłem błąd nie mówiąc innym ludziom o Twojej wybaczającej mocy. Dziś wiem już, że im więcej będę mówił innym o niej, o tyle więcej otrzymam od Ciebie. Ponieważ słyszę jak mówisz: "daj, a oddam ci w dwójnasób".
Panie, cokolwiek było w przeszłości, dozwól mi zacząć dzisiaj wszystko od początku. Wyciągam moje dłonie przed ołtarzem, aby otrzymać Twoje błogosławieństwo, ofiarowuję się być Twoim narzędziem, aby móc Cię zanieść innym.
Znajdź wszystkich, którzy spragnieni są miłości i prawdy. Doprowadź ich do Twego światła. Znajdź tych, którzy hołdują fałszywym bogom. Ty ich kochasz i za nich też umarłeś. Dozwól, by poprzez nasze modlitwy doświadczyli Twego błogosławieństwa i bardziej się do Ciebie zbliżyli. Znajdź również tych, którzy cierpią na ciele, na duszy i emocjonalnie. Pociesz ich w ich cierpieniu i wspomóż w próbie. Panie, zmiłuj się nad tymi, którzy uciskają innych i ich ranią. Daj im nowe serce. Zawróć z fałszywej drogi i spraw, aby w Ciebie uwierzyli.
Panie, teraz pobłogosław mnie samego i spraw, aby Twoje światło jaśniało we wszystkich moich słowach i moich czynach. Amen.

(odmów Koronkę do Miłosierdzia Bożego w tej intencji)

Przyjdź do Mnie - Nowenna do Jezusa w Najświętszej Hostii. Dzień piąty. (wg o. Jose Vettiyankala)






Dzień piąty.

Chrystus mówi:

Podejdź do Mnie, nie bój się. Dzisiaj mam ci coś szczególnego do powiedzenia. Czy wiesz o tym, że za każdym razem kiedy Mnie tu odwiedzasz, zostajesz obficie obdarowany. Nikt, kto do Mnie przychodzi, nie odejdzie do domu z pustymi rękoma. Usłyszysz, co jest dobre dla ciebie. Serce twoje napełni się miłością i radością. Zobaczysz, że dusza twoja zostanie przemieniona. Kiedy tak siedzisz w cichości przede Mną, zostajesz niewyobrażalnie szczodrze obdarowywany. Chcę, abyś nauczył się to pojmować. Jesteś dla Mnie kimś szczególnym. Znam cię po imieniu "Oto wyryłem cię na obu dłoniach" (Iz 49,16). Nie ważne jest, jak ty sam siebie widzisz - Ja widzę cię jako Moje ukochane dziecko, za które wylałem krew i za które umarłem. Pobłogosławiłem cię w bardzo szczególny sposób. Dałem ci obfite dary i kiedy będziesz ich używał będę je pomnażał. Przypominasz sobie Mego ucznia, który dał Mi pięć bochenków chleba i dwie ryby? A ilu ludzi tym nakarmiłem?
Przyjmę wszystko, co chcesz Mi dać, a Ja zamienię to w czyn. Daj Mi twoje ręce - wyciągnij je do Mnie, abym je pobłogosławił i uczynił gotowymi do dzielenia. Oddaj Mi twoje oczy - chcę je pobłogosławić, abys widział biedę innych i na nią reagował. Oddaj Mi twój głos - chcę go pobłogosławić i używać, aby ci, którzy cię słuchać będą zostali napełnieni radością i miłością.

Refleksja nad Pismem Świętym

"Dawajcie, a będzie wam dane". (Łk 6,38a)
Boga nie jesteśmy w stanie prześcignąć w Jego szczodrości. Kiedy siedzę tak spokojnie przed Panem Bogiem, otwieram przed Nim swoje serce i proszę, aby uczynił ze mną wszystko według swego uznania, wtedy rozradowuje się Jego Eucharystyczne serce. W zamian za to Bóg obiecuje następujące błogosławieństwa, które przekraczają nasze najśmielsze wyobrażenia:
1. "Podtrzymuje cię Moją prawicą sprawiedliwą."(Iz 41,10b)
2. "A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale
 w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę." (Flp 4,19)
3. "Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia." (Flp 4,13)
4. "Nie opuszczę cię, ani nie zostawię." (Hbr 13,5)
5. Ani co jest wysoko, ani głęboko, ani jakiekolwiek inne 
stworzenie nie zdoła nas oddzielić od miłości Boga." (Rz 8,39)
6. Ja twój Pan i Bóg jestem zawsze z tobą, gdziekolwiek podążasz.

Modlitwa:

Panie, jaki ja byłem ślepy. Jakże często cierpiałem i czułem się osamotniony, ponieważ nie przychodziłem do Ciebie. Czasami moje życie było jednym pasmem dni bez radości i bezsennych nocy. Mój strach tak mocno mnie paraliżował, że nie byłem w stanie usłyszeć Twego wołania. Panie, chcę być szczery. Były czasy, kiedy do Ciebie nie przychodziłem, ponieważ bałem się, że może będziesz mnie o coś pytać. Były też czasy, kiedy myślałem, że mnie opuściłeś. Że nie jestem wystarczająco dobry, lub, 
że nie troszczysz się o mnie i nie chciałbyś mnie wysłuchać.
Wybacz mi Jezu. Teraz uświadamiam sobie, jaki byłem niemądry i nierozsądny. Jesteś najdelikatniejszym i najukochańszym przyjacielem jakiegokolwiek mógłbym mieć. Ty masz jedno pragnienie - by móc dawać, dawać, dawać. 
W zamian za to, prosisz mnie o tak niewiele....
I nawet to minimum oddaje Ci z niechęcią. Panie ofiarowuję Ci moje serce. Przyjdź i rozkrusz we mnie mury zazdrości, gniewu, obojętności i egoizmu. Wypowiedz słowa niosące uzdrowienie memu sercu. Złagódź mój ból wewnętrzny i spraw abym czuł się szczęśliwy. Panie, zapraszam Cię do naszych domów w imieniu naszych braci i sióstr na całym świecie. Nasze rodziny wzywają Ciebie. Rodzice żyją w separacji. Małżeństwa, które przysięgały przed Twym ołtarzem sobie miłość, teraz obwiniają się wzajemnie. Słowa, które pierwotnie rozbudzały uczucie miłości straciły na mocy. Jezu, miej litość nad naszymi rodzinami. Przywróć im znowu Twój pokój i miłość. Jezu, prosimy przyjdź do nas, uzdrów nas i dotknij nas. Amen.

(odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tej intencji)

Przyjdź do Mnie - Nowenna do Jezusa w Najświętszej Hostii. Dzień szósty.(wg. o. Jose Vettiyankala)


Dzień szósty.

Chrystus mówi:

Witaj Mój najukochańszy przyjacielu. Już na ciebie czekałem. Cieszę się bardzo, że zdecydowałeś się spędzić ze Mną czas. Jakąż to radość i pociechę wnosi w Moje Przenajświętsze Serce spoglądanie na ciebie, kiedy wszystko zostawiasz, aby móc spędzić te chwile ze Mną. Za to będę cię szczodrze obdarowywał miarą, która przechodzi twoje najśmielsze oczekiwania.
Serce Moje zwraca się ku Moim cierpiącym dzieciom. Ty jesteś jednym z nich. Jestem tu, by złagodzić całą biedę i nędzę Moich dzieci. Nie obawiaj się. Pokaż Mi twą biedę i twe cierpienie.Pozwól Mi kochać cię bezgraniczną i czystą miłością. Jedynie Moja miłość jest w stanie zaspokoić wszystkie twoje potrzeby. Pozostań w pokoju, Moje najukochańsze dziecko. Nigdy cię nie opuszczę, nawet, jeśli czasami nie otrzymujesz żadnej odpowiedzi na swe modlitwy i myślisz, że nic się nie zmienia. Zaufaj Mi, Moje dziecko. Wierz Mi, wiem co jest dla ciebie dobre. Uwierz Mi, kocham cię miłością bezwarunkową.
 Uwierz Mi, uwierz w Moją miłość i moc.
Bez końca mógłbym mówić ci o Mojej miłości. Kocham cię z całą siłą i nigdy nie pozostawię sierotą. Pozwól Mi dotknąć twojej duszy, przyniosę ci uzdrowienie. Pozwól obmyć cię Mą drogocenną krwią, Mą wylaną miłością, która cię oczyszcza.
Mam wiele łask do rozdania Moim dzieciom, lecz wielu nie chce ich przyjąć, by zostać uzdrowionymi. Czy chciałbyś pójść do nich i z nimi porozmawiać? Czy mógłbym się tobą posłużyć by dotrzeć do nich?

Refleksja nad Pismem Świętym

"Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy." (Ps 145,8)

"Tak mówi Pan Bóg: W dniu, w którym oczyszczę was ze wszystkich win waszych, zaludnię znowu miasta, ruiny zostaną odbudowane." (Ez 36,33)

"...oczyszczę ich i będą moim ludem, ja zaś będę ich Bogiem." (Ez 37, 23b)

"Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera pod skrzydła, a nie chcieliście."
 (Mt 23,37b)

"Uleczę ich niewierność i umiłuję ich z serca, bo gniew mój odwrócił się od nich." (Oz 14,5)

Modlitwa

Jezu, dziękuję Ci za uczucie bycia oczekiwanym tu, w Twoim domu. Jakże często przemieszczałem się z jednego miejsca w inne, od jednej osoby do następnej. Goniłem za tym, czy innym celem, aby go osiągnąć. Czasami osiągałem stan chwilowego zadowolenia, krótkotrwałe uczucie przyjemności, ale pośrodku wszelkich zajść odczuwałem pustkę i wewnętrzny głód, niedosyt spełnienia się. Czasami nie byłem w stanie zdefiniować, czego właściwie chcę, czego poszukuję.
Jezu, teraz już wiem. Ty stworzyłeś mnie dla siebie. I tylko w wypełnianiu Twojej woli zostaną zaspokojone wszystkie moje potrzeby. Teraz czuję, że doszedłem do celu, do domu 
- i Panie Jezu - zamierzam tu pozostać.
Panie, zrozumiałem teraz, że tu jest miejsce, gdzie w Tobie zostaną wysłuchane moje modlitwy. Zgadzam się na sposób, formę i czas, jak i kiedy odpowiesz na nie. Ponieważ jestem przekonany, że Ty znasz mnie dobrze, Ty wiesz, co dla mnie jest dobre, a co mi szkodzi. Ze względu na tę miłość do mnie, nigdy nie dałbyś mi skorpiona, kiedy poprosiłbym o rybę. Ufam Tobie Jezu. Wierzę w Ciebie. Wierzę, że mnie kochasz. Wydaję się całkowicie Twojej miłości.

(odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tej intencji)

Przyjdź do Mnie - Nowenna do Jezusa w Najświętszej Hostii.Dzień siódmy. (wg o. Jose Vettiyankala)



Dzień siódmy

Chrystus mówi:

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście szczęśliwi,
 chcę wasze szczęście uczynić jeszcze doskonalszym.
Chcę nauczyć was, co przeszkadza wam w osiągnięciu prawdziwego szczęścia.
Nienawiść, gniew, zawiść, nierozwiązane konflikty, chciwość i egoizm
są przyczynami niszczącymi wasze życie lub je uniemożliwiającymi.
Uczcie się ode Mnie jak macie utrzymywać w czystości wasze serca.
 Przyjmijcie Moje piękno i Moją dobroć.
Przyjdź do Mnie kiedy jesteś pełen trosk. Masz poczucie, że życie jest niesprawiedliwe?
 Nie udały się twoje plany życiowe? Zawiedli cię ci, w których pokładałeś nadzieję? 
Wygląda na to, że wszystko w twoim życiu poszło w niewłaściwym kierunku?
Dziecko Moje, jesteś tu na właściwym miejscu.Mów do Mnie zwierz Mi się,
 opowiedz Mi również to, co tkwi w zakamarkach twojego serca i to,
co było twoją nieprawością. 
Duch Mój napełni cię pokojem, pociechą i da ci rozeznanie właściwego kierunku.
Bądź przede Mną tak długo jak chcesz i kiedy poczujesz się pocieszonym wyjdź i bądź Moim posłańcem. Wyszukuj tych, którzy upadli, którzy cierpią, którzy stracili nadzieję.
Będę wzywany jako zraniony Zbawiciel. Ponieważ i ty cierpisz, jesteś również zranionym i niosącym uzdrowienie innym. Ponieważ innym możesz dać współczucie i miłość,
które ode Mnie otrzymałeś.
Mianuję cię teraz Moim apostołem. Twoje własne cierpienie było szkołą, która nauczyła cię wysłuchiwania innego człowieka, by mu przynieść uzdrowienie, szczęście i ufność.
O, Moje dziecko, za długo pozostawałem w ukryciu. Z twoją pomocą mogę rozlewać Swoją moc i mogę rozprzestrzeniać Moje Królestwo prawdy i miłości.
W jakiej formie chciałbyś być Moim apostołem?

Refleksja nad Pismem Świętym

"Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje". (J 15, 16)

"I usłyszałem głos Pana mówiącego:'Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?'. Odpowiedziałem: 'Oto ja, poślij mnie!" (Iz 6, 8)

"Na pustej ziemi go znalazł, na pustkowiu, wśród dzikiego wycia, opiekował się nim i pouczał, strzegł jak źrenicy oka. Jak orzeł, co gniazdo swe ożywia, nad pisklętami swoimi krąży, rozwija swe skrzydła i bierze je, na sobie samym je nosi." (Pwt 32, 10-11)

"I rzekł do nich: ' Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!' (Mk 16,15)

Modlitwa

Jezu, przyjść do Ciebie, by otrzymać pocieszenie i błogosławieństwo - jest dla mnie umocnieniem, otrzymać wielkie zadanie do wykonania - jest wyzwaniem. Jak Mojżesz szukam wymówek, by móc się wykręcić - jak Izajasz jestem świadomy, że nie jestem godzien - jak Jeremiasz nie wierzę, że byłbym odpowiednim człowiekiem do tego zadania.
Widzę jak Twe oczy przenikają aż do dna mej duszy. Wydobywasz mnie z mego egoizmu i z mej pychy. Wiem, że moje wymówki nie są całkiem szczere. 
Duch mój biegnie w kierunku Golgoty i widzę, jak walczysz ze śmiercią dla całej ludzkości. 
Widzę Cię i czuję Twoje bijące serce, tęskniące za ludźmi. 
Chcę iść Panie. Jest to trudne, ale przyrzekłeś mi, że nie pozostawisz mnie samemu sobie.
Jezu, przyjdź i dotknij naszych chłodnych serc iskrą Twojej miłości. Otwórz nasze oczy, rozluźnij nasze języki, abyśmy głosili Dobrą Nowinę zbawienia, pokoju i miłości.
Twoja moc w Eucharystii jest bezgraniczna. Chcemy wyruszać napełnieni tą mocą. Błogosław nam każdego dnia i napełnij nasze serca Twą potężną i absolutną miłością. Panie, dozwól, aby rozeszła się moc z Twego ołtarza, która dopomagałaby kochać i uzdrawiać.

(Odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tej intencji)

Przyjdź do Mnie - Nowenna do Jezusa w Najświętszej Hostii.Dzień ósmy.(wg o. Jose Vettiyankala)

Dzień ósmy.

Chrystus mówi:

Dziecko, chodź tu bliżej Mnie, usiądź tu blisko Mnie.Napełniaj się Moją intensywną 
i bezwarunkową miłością.
Dla Ciebie stałem się człowiekiem.
Dla ciebie żyłem.
Dla Ciebie umarłem, 
dla ciebie zmartwychwstałem, dla ciebie żyję tu, na ołtarzu.
Znam twój ukryty ból wspomnień, ukryte lęki tkwiące w głębi twego serca, 
twe wątpliwości, kłopoty, rozpacz.
Wszystko to jest Mi wiadome. 
Znam głód głodujących, łzy osamotnionych, gorycz odrzuconych i męki uwięzionych.
Każdy ludzki ból i każdą ludzką potrzebę uczyniłem Swoją własną. 
Gdyby tylko znane były Moja moc i Moja Miłość!
Chodź i proś nie tylko dla siebie, ale też dla innych.
Przyprowadź Mi wszystkich ludzi.
Nie raduje Mnie cierpienie Mego ludu,
 ponieważ przyszedłem, by przynieść ratunek i uwolnienie.
Wierz Mi dziecko, bądź Mym apostołem w modlitwie i w czynie.

Refleksja nad Pismem Świętym

"I szukałem wśród nich męża, który by wystawił mur i stanął w wyłomie przede Mną,
by bronił tej ziemi i przeszkodził Mi w jej niszczeniu, a nie znalazłem takiego." (Ez 22,30)

"Na twoich murach, Jeruzalem, postawiłem straże: cały dzień i całą noc nigdy milczeć nie będą.
Wy, co przypominacie (wszystko) Panu, sami nie miejcie wytchnienia." (Iz 62,6)

"I Pan przywrócił Hioba do dawnego stanu, gdyż modlił się on za swych przyjaciół.
Pan oddał mu całą majętność w dwójnasób..." (Hi 42,10)

Modlitwa

Panie, wychwalam Cię i  dziękuje Ci za wszystko, co dla nas uczyniłeś. 
Nigdy nie zwątpię w Twoją miłość, szczególnie wtedy, gdy widzę Cię tu na ołtarzu.
Panie, spraw, abym uświadamiał sobie coraz bardziej, że mam Ci przynosić tutaj 
wszystkie potrzeby całego świata. 
Panie, Ty, który wielu nakarmiłeś, ulituj się nad głodującymi i nad tymi, 
którzy borykają się z problemami finansowymi. 
W Twoim przeogromnym miłosierdziu zatroszcz się o ich potrzeby.
Przyszedłeś, by wnieść pokój i życie lecz widzę wokół siebie tak wiele bólu i przemocy, 
przelewu krwi i katastrof. 
Kto jest w stanie uratować nas przed tak wielkim cierpieniem i rozpaczą?
Jedynie Ty! 
Ty wygoniłeś diabła i go zmiażdżyłeś,
 powstałeś z grobu jako zwycięzca i pokonałeś śmierć.
Tu, na ołtarzu obecna jest Twoja niepojęta moc.
Twoja miłość jest potężna i niezniszczalna. 
Uzdrów nas, wybacz nam, uwolnij nas, dozwól,by moc Twojej miłości starła cały gniew. 
Uzdrów wszelką zgorzkniałość, zaniechaj wszelkich działań wojennych 
i przepędź wszelkie demony przemocy i uciemiężenia.
Panie, uwolnij Swój lud! Amen.

(Odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tej intencji)

Przyjdź do Mnie - Nowenna do Jezusa w Najświetszej Hostii. Dzień dziewiąty.(wg o. Jose Vettiyankala)


                                                                     Dzień dziewiąty.

Chrystus mówi:

Rozraduj się, moje dziecko, dziękuj i wychwalaj Pana!
Czas, który ze mną spędzasz nie jest nadaremny.
Błogosławieństwem jest już to, że zostałeś powołany do życia.
Największym błogosławieństwem, które otrzymałeś jest dar wiary
 i wiara będzie cię uzdrawiała. 
Już otrzymałeś dowody udzielonych ci łask.
Inne Twoje prośby będą wysłuchane i w swoim czasie dostaniesz odpowiedź na nie.
Reaguję na modlitwę i leczę zranienia.
Ale jeszcze raz proszę cię, pozwól Mi te sprawy prowadzić na Mój sposób i według moich zasad.
Pozwól Mi odpowiadać na modlitwy na Mój sposób, w swoim czasie, zawierz Mi.
Nic nie uchodzi Mej uwadze. Ja patrzę w przód i nigdy nie dopuszczę,
abyś doznawał niepotrzebnych cierpień.
Przychodź do Mnie tak często, jak tylko możesz.
 Jeśli jesteś bardzo zajęty, wpadnij, choć na chwilkę.
Zawsze będę czekał tu na ciebie, będę cię pouczał, napełniał Mym Duchem Świętym.
Wtedy będziesz w stanie spokoju i zgodzie wrócić do swego otoczenia
i będziesz w stanie pokonywać trudności dnia codziennego.
Będę z tobą, aby uciszyć każdą burzę w twym życiu.
W tych ostatnich dniach doświadczyłeś Mej mocy.
Opowiedz innym o Mojej miłości do nich w Eucharystii, o Mojej mocy w Eucharystii
i co jeszcze ważniejsze: dozwól Mnie im zobaczyć - tego kochającego tak delikatnie,
 lecz wszechpotężnego Boga - zobaczyć w twoim życiu.
Przygotuj Moje zaproszenie dla innych i przyjdź tu do Mnie z powrotem. 
Przygotowałem dla ciebie jeszcze wiele innych darów.

Refleksja nad Pismem Świętym.

"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, 
a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych." (Mt 11, 28-29)
"Upokorzcie się więc pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili.
Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was."( 1P5, 6-7)

"Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą,
niech cię obdarzy swą łaską.
 Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem." (Lb 6,24-26)

"Czyż ci nie rozkazałem: Bądź mężny i mocny?
Nie bój się i nie lękaj, ponieważ z tobą jest Pan, 
           Bóg twój, wszędzie gdziekolwiek pójdziesz." (Joz 1,9)

Modlitwa:

Mój Panie, w ciągu tych dziewięciu dni dotknąłeś mego serca.
Jak cudownie jest mieszkać w domu Pana!
 Panie, uwielbiam Cię za cały pokój i błogosławieństwa, które otrzymałem
(zastanów się, jakie błogosławieństwa otrzymałeś).
Słowa, które mi dałeś, są duchem i życiem. Naprawdę Panie zostałem pokrzepiony i ożywiony.
Przyszedłem do Ciebie jako grzesznik - przyszedłem do Ciebie,
kiedy czułem się jak zdjęty z krzyża, kiedy dusza moja,
z powodu osamotnienia i zranień była pełna bólu,
kiedy serce moje opłakiwało tych, których kochałem;
przyszedłem wtedy, kiedy ciało moje było wycieńczone zmęczeniem bólem.
Ty przyjąłeś mnie, mój Jezu.
 Zaproponowałeś mi schronienie w Twym Eucharystycznym Sercu.
Ty ukochałeś mnie i uzdrowiłeś i jak krople deszczu wylałeś na mnie Twego Ducha Świętego.
 A teraz, mój najukochańszy Panie, z sercem pełnym wdzięczności skłaniam się przed Tobą,
 by wymówić "dziękuję".

(Odmów Koronkę do Bożego Miłosierdzia w tej intencji)



sobota, 25 października 2014

Spotkajmy się w niebie!!!




Drogi Bracie, Droga Siostro!
Zbliżają się wielkie święta zmarłych: tych, którzy już modlą się za nas
i tych, którzy błagają o naszą modlitwę. 
Tyle milionów złotych wydajemy na ustrojenie grobów,
tyle kwiatów, tyle zniczy.
Czy tego oczekują od nas ci, którzy nie dostąpili jeszcze nieba?
A może bogato ustrojony grób ma uspokoić nasze sumienie?
Może nie wszystko im wybaczyliśmy, czym wobec nas zawinili?
Czy może nie wybaczyliśmy jeszcze sobie naszego braku miłości do nich za życia?
Nadchodzi czas refleksji, nie zmarnujmy go.
Tylko modlitwa i ofiarowane za nich Eucharystie mogą im pomóc
 w osiągnięciu spotkania z Najwyższym.
Żyję głęboką nadzieją, że zobaczę się z moimi bliskimi.w wieczności.
A teraz, mimo, że odeszli, mogę ich kochać i modlić się za nich.

Panie spraw, aby wszyscy moi najbliżsi, 
którzy wyprzedzili mnie w drodze do Ciebie,
dzięki Twojemu Miłosierdziu dostąpili łaski nieba 
i radości przebywania z Tobą na wieki.
Jezu ufam Tobie!

O Jezu, Boże i Zbawicielu, który nieskończoną miłością ukochałeś nasze dusze 
i dla ich odkupienia swoją Przenajdroższą Krew do ostatniej kropli wylałeś.
W imię tej miłości, błagamy Cię o miłosierdzie nad duszami w czyśćcu cierpiącymi, 
o których nikt z bliskich na ziemi nie pamięta, za które nikt się nie modli,
 którym nikt z duchową pomocą nie śpieszy.
Panie mój, zlituj się nad tymi biednymi duszami; 
niech Krew Twoja, 
stanie się dla nich źródłem wody żywej tryskającej na żywot wieczny. Amen.

sobota, 18 października 2014

Eucharystia.


 Na ołtarzu to Jezus Chrystus odprawia Mszę Świętą,
kapłan jedynie zastępczo użycza swojej osoby.
 Świątynia jest Boga i to On sprawuje Eucharystię.
Wieczerza Pańska, Najświętsza Ofiara, pascha chrześcijańska,
odprawiana jest jako Dar, który dostajemy za darmo,
na pamiątkę odkupienia ludzkości przez śmierć i zmartwychwstanie Pańskie.
Na Ostatniej Wieczerzy Jezus czyni nową dawną paschę żydowską, którą
Żydzi spożywali jako wspomnienie wyzwolenia z niewoli egipskiej,
jako pamiątkę przejścia, pamiątkę ku czci Jahwe.
Przygotowywano wcześniej przaśny chleb, gorzkie zioła, pieczonego baranka,
które spożywano na  wieczerzy sederowej.
Wypijano wspólnie cztery kielichy wina: uwolnienia, wyprowadzenia, dokonania wykupu
i odkupienia.
Ten czwarty kielich wypija z uczniami Chrystus na Ostatniej Wieczerzy.
Podobnie na Mszy Świętej: Jezus jest jakby ojciec rodziny, który błogosławi Boga,
 łamie chleb i rozdaje wraz ze swoim błogosławieństwem.
Spożywając Ciało i Krew na Eucharystii przyjmuję Jezusa wypełniając się Nim.

Pieśń

 Jam niegodzien Panie tego coś mi dał.
Tyś mnie tak biednego umiłować chciał.
Nie mam nic swojego wszystko z ręki Twej,
ale mnie samego przyjąć chciej.

  Jestem jak pył ziemi, który niesie wiatr,
jakby spadający z nieba w ziemię grad.
Jestem jak rozbity przez wichurę dzban,
gdy nie stoisz przy mnie Ty mój Bóg i Pan.

  Przeciw moim wrogom Ty mi dajesz moc.
Z Tobą mi nie straszna nawet śmierci moc.
Czuje, żeś tu blisko, żeś mi pomóc chciał,
choć nie jestem godzien tego coś mi dał.

środa, 15 października 2014

Uwaga kierowcy i pasażerowie!




Oto wykaz pieśni jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem, gdy rozwija się następujące prędkości:

80 km/godz - "Pobłogosław, Jezu drogi..."
90 km/godz - "To szczęśliwy dzień..."
100 km/godz - "Cóż Ci Jezu damy..."
110 km/godz - "Ojcze, Ty kochasz mnie..."
120 km/ godz - "Liczę na Ciebie, Ojcze..."
130 km/godz - "Panie przebacz nam..."
140 km/godz - "Zbliżam się w pokorze..."
150 km/godz - "Być bliżej Ciebie chcę..."
160 km/godz - "Pan Jezus już się zbliża..."
170 km/godz - "U drzwi Twoich stoję, Panie..."
180 km/godz - "Jezus jest tu..."
200 km/godz - "Witam, Cię Ojcze..."
220 km/godz - "Anielski orszak niech twą duszę przyjmie..."

Jest to wspaniały pomysł księdza proboszcza pewnej parafii w woj pomorskim na obudzenie umysłów i sumień osób kierujących pojazdami na polskich drogach.
Dziękujemy w imieniu potencjalnych uczestników wypadków drogowych.

A wszystkim kierowcom i ich rodzinom:
Szczęść Boże!!! 

niedziela, 28 września 2014

Błogosław nam Duchu Święty.


Duchu Święty, Boski Uświęcicielu,
Ty jesteś przedwiecznym tchnieniem Ojca.
Wierzymy głęboko, że poza Tobą nic nie istnieje,
nie ma czegokolwiek, co mogłoby istnieć bez Ciebie.
Nie ma nic bardziej subtelnego niż Ty,
ani cokolwiek, co byłoby wcześniejsze od Ciebie.
W Tobie znajdujemy schronienie,
poddajemy się Tobie, który jesteś życiem wszechświata.
Zstąp na naszą ziemię, rzeki i góry.
Przyjdź w chłodnym wietrze.
przyjdź w grzmocie i błyskawicach, 
przybądź w szepcie przyrody.
Objaw się w naszym śmiechu i milczeniu,
przyjdź do naszych serc 
i bądź naszą wieczną szczęśliwością.
Ty, który jesteś ogniem oczyszczającym,
przemieniaj oblicze tej ziemi,
uświęcaj naszą Ojczyznę,
nasz naród i każdego i każdą z nas,
dzisiaj, jutro i zawsze.
Amen.

Księża Werbiści.

wtorek, 23 września 2014

Nie dawaj mi bogactwa ni nędzy.


Zamyślenie pierwsze.

(Prz 30,5-9)
Każde słowo Boga w ogniu wypróbowane, tarczą jest dla tych, co Doń się uciekają. Do słów Jego nic nie dodawaj, by cię nie skarał: nie uznał za kłamcę. Proszę Cię o dwie rzeczy, nie odmów mi - proszę - nim umrę: Kłamstwo i fałsz oddalaj ode mnie, nie dawaj mi bogactwa ni nędzy, żyw mnie chlebem niezbędnym, bym syty nie stał się niewiernym, nie rzekł: A któż jest Pan? lub z biedy nie począł kraść i imię mego Boga znieważać.
 
Zamyślenie drugie:
 
(Koh 1,2-11)
Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko marność. Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. Słońce wschodzi i zachodzi, i na miejsce swoje spieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi. Ku południowi ciągnąc i ku północy wracając, kolistą drogą wieje wiatr i znowu wraca na drogę swojego krążenia. Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera; do miejsca, do którego rzeki płyną, zdążają one bezustannie. Mówienie jest wysiłkiem: nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem. To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: Patrz, to coś nowego - to już to było w czasach, które były przed nami. Nie ma pamięci o tych, co dawniej żyli, ani też o tych, co będą kiedyś żyli, nie będzie wspomnienia u tych, co będą potem.
 
Zamyślenie trzecie:
 
(Papież Franciszek, Adhortacja Evangelii gaudium, 49) 

"Wyjdźmy, wyjdźmy, by ofiarować wszystkim życie Jezusa Chrystusa.
Powtarzam tu całemu Kościołowi(...): wolę raczej Kościół poturbowany, poraniony i brudny, by wyszedł na ulice, niż Kościół chory z powodu zamknięcia się i wygody z przywiązania do własnego bezpieczeństwa.Nie chcę Kościoła troszczącego się o to, by stanowić centrum, który w końcu zamyka się w gąszczu obsesji i procedur. Jeśli coś ma wywoływać święte oburzenie, niepokoić i przyprawiać o wyrzuty sumienia, to niech będzie to fakt, że tylu naszych braci i sióstr żyje pozbawionych siły, światła i pociechy z przyjaźni z Jezusem Chrystusem, bez przygarniającej ich wspólnoty wiary, bez perspektywy sensu i życia. "    
 

wtorek, 9 września 2014

Mamo Maryjo.


Mamo Maryjo!
Tak wiele modlitw codziennie jest zanoszonych do Ciebie,
tak wiele odmówionych różańców, zdrowasiek.
Pewnie wszystkie je przyjmujesz i zanosisz do Boga.
To czemu tak smutne, a nawet przerażające są Twoje orędzia?
Czemu płaczą Twoje figury, krwawią obrazy?
Mówisz: "Moje dzieci, idźcie do Mojego Syna. Jego słuchajcie."
A tu? Dalej mnożą się Twoje święta, sanktuaria,
coraz liczniejsze są pielgrzymki do miejsc, gdzie się ukazałaś.
Ty, Ukochana Matko, cierpliwie mówisz dalej:
"Kochajcie Mojego Syna, Jego słuchajcie i naśladujcie,
Jego uwielbiajcie w Najświętszym Sakramencie, w Eucharystii."
A tu? Puste kościoły na codziennej Mszy Świętej,
garstka wiernych na Adoracji Najświętszego Ciała Pana.
Czy my, Twoje dzieci, nie odcięliśmy jeszcze pępowiny?
Czy jesteśmy jeszcze niemowlętami u Twojej piersi Mamo Maryjo?

Byłaś skromną służebnicą wielbiącą Boga,
na pewno nie chcesz zajmować Jego miejsca
w naszych sercach, umysłach, w naszej codzienności.
Bogu Najwyższemu Jedynemu w Trójcy
przed Tobą i poprzez Ciebie, należy się cześć, chwała i uwielbienie.
Jemu, Wszechmogącemu naszemu Stwórcy,
Odkupicielowi i Zbawicielowi w łączności z Duchem Świętym,
mamy składać korne dziękczynienie za wszelkie łaski.
Maryjo, Pośredniczko nasza i Pocieszycielko nasza,
pojednaj nas ze Swoim Synem, oddaj nas Jemu teraz i na wieczność.
Chcę Cię kochać jako Matkę, bo swojej nie mam już od ponad 40 lat.
Bądź pozdrowiona, łaski pełna.

Fragmenty książki Ojca Jamesa Manjackala "Widziałem wieczność"-

Słowa Maryi:


"- Chrześcijanie, którzy są zobowiązani, aby być szczególnymi świadkami w rozgłaszaniu Ewangelii, nie spełniają dobrze swojego obowiązku. Niektórzy są zbyt zajęci nauczaniem o mnie i wywyższaniem mojego imienia ponad inne imiona. Zapominają, że aby dostąpić zbawienia, ludzie muszą uwierzyć w Imię Jezus i właśnie to Imię muszą wywyższać ponad inne imiona. Niektórzy twierdzą, że objawiłam im się i przekazałam im przesłania, ale nic takiego nie miało miejsca. Kilkoro z nich zajmuje się fałszywymi wizjami i objawieniami, kierując tym samym wiarę i uwagę ludu na mnie, a nie na ich Zbawiciela i Pana, Jezusa....Chcę zawsze pozostać pokorna i niezauważalna, tak jak to było za czasów życia w Nazarecie...."


czwartek, 28 sierpnia 2014

Dziękczynienie.


Chwalę Cię Panie, uwielbiam i dzięki Ci składam,
a mojego dziękczynienia ciągle za mało.
I nie sposób wyliczyć wszystkich łask, które codziennie
od Ciebie na mnie spływają.
Dziś w szczególny sposób uwielbiam Cię mój Panie i Królu
we wszystkich tych osobach, które modlą się
 korzystając z tego bloga.
To już pięćdziesiąt tysięcy wejść!!!
Jak wielka to dla mnie radość, że Twoja niegodna sługa
może w ten sposób Ciebie wielbić!
Wierzę głęboko, że jeżeli TY zechcesz spłynie na te siostry i braci
Twoje błogosławieństwo i pomoc w ich potrzebach.
O to Cię proszę z całego serca
mój Ojcze Niebieski 
w Trójcy Jedyny.
Amen.

piątek, 8 sierpnia 2014

Duchu Boga Mocy - zstąp!


Niech strumienie żywej wody wypłyną ze mnie dziś,
wołam przyjdź, napełnij mnie, przyjdź napełnij mnie
                 D u c h u  Ś w i ę t y.

Duchu Panie, Który możesz być w każdym miejscu i w każdym czasie,
Który sprawiasz i ożywiasz, wzbudzasz i odbierasz oddech.
Sławię Cię i uwielbiam, upadam w pokorze i uległości,
i błagam:
pomóż dzieciom Ojca Niebieskiego ginącym za wiarę,
męczeńsko oddającym życie w krajach przemocy i wojny!
Nie pozwól, aby ginęły owce Twojego pastwiska,
aby zwyciężał wróg miłości i godności człowieka.
Nie pozwól, aby zło niszczyło bezbronnych i niewinnych naszych braci!
Otocz Swoją opieką szczególnie dzieci cierpiące z powodu wojen.
Ty, Panie, stworzyłeś ten wspaniały świat,
niech Twoja Chwała i Moc uratuje go od zagłady!
Ludzkość odeszła od Twoich nakazów i pouczeń,
stwarza coraz to nowych bożków,
odwróciła się od Ciebie Jedynego Pana i Króla
Tego Który Był, Jest i Będzie wiecznie.
Twoje oburzenie jest słuszne, ale uciekając się do Twojego Miłosierdzia
z pokorą prosimy:
nie gniewaj się tak bardzo na nas i wybacz grzechy!

Boże w Trójcy Jedyny, przez wstawiennictwo Twoich męczenników

                                    ULITUJ SIĘ 

i ocal naszych braci chrześcijan we wszystkich zakątkach świata, 
a szczególnie w IRAKU, Nigerii, Syrii, Republice Środkowoafrykańskiej, 
Sudanie Południowym i innych krajach, gdzie rządzi przemoc. Amen.

Boże, poganie wtargnęli do Twego dziedzictwa,
zbezcześcili Twój święty przybytek,
Jeruzalem obrócili w ruiny.
Ciała sług Twoich wydali na pastwę ptaków z nieba,
zwierzętom ziemskim ciała Twoich wiernych.
...Jak długo, Panie?
Czy wiecznie będziesz się gniewał,
a Twoja zapalczywość płonąć będzie jak ogień?
Nie pamiętaj nam win przodków naszych,
niech szybko nas spotka Twoje zmiłowanie,
gdyż bardzo jesteśmy słabi.
Wspomóż nas, Boże, nasz Zbawco,
dla chwały Twojego imienia;
Wyzwól nas i odpuść nam grzechy
przez wzgląd na Twoje imię.
Czemu mają mówić poganie:
"Gdzież ich Bóg jest teraz?"
Niech na oczach naszych poganie się dowiedzą,
że jest pomsta za krwi Twoich sług przelanie. 
Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie
i mocą Twego ramienia ocal na śmierć skazanych.
My zaś, lud Twój i owce Twej trzody,
będziemy wielbić Ciebie na wieki
i przez pokolenia głosić Twoją chwałę. Ps. 79.

piątek, 25 lipca 2014

Test - Czy jestem chrześcijaninem?


1. Czy jest ktoś lub coś co kocham bardziej niż Boga? (siebie, rodziców, męża, dzieci, wnuki, idola,  wygodne życie, pieniądze, pracę, telewizję, seriale, sport, przyrodę, jakieś hobby?)
2. Czy mój kontakt z Bogiem polega na odklepaniu lub odczytaniu modlitw i na obowiązku uczestnictwa we Mszy Św niedzielnej? Czy też rozmawiam z Bogiem rano, wieczorem i w ciągu dnia, czy czuję Jego obecność w mojej codzienności? Czy staram się spotykać z Nim na Eucharystii nie tylko w niedzielę?
3. Czy mówię Bogu o mojej wdzięczności za wszystko, co mnie w życiu spotyka, wierząc, że wszystko dostaję z Jego ręki?
4. Czy wierzę, że Bóg opiekuje się mną w każdej chwili, czuwa nade mną i troszczy się o moje uświęcenie?
5. Czy dziękuję Bogu również za dopuszczenie w moim życiu do złych zdarzeń, które pozwoliły mi odkryć Jego obecność?
6.Czy oddałam całe moje życie, wszystkie problemy, choroby i zmartwienia, a także moje grzechy Synowi Bożemu, Jezusowi Chrystusowi, Który za mnie złożył krwawą ofiarę na krzyżu? 
7. Czy kochając Jezusa tęsknię za spotkaniem z Nim? Czy czuję się obdarowana Jego miłością?
8. Czy wybieram zgiełk i nachalność tego świata, czy cieszę się ciszą i zadowalam tym, co jedynie do życia niezbędne?
9. Czy staram się codziennie czytać i rozważać fragment Ewangelii i żyć tak, jak uczył Jezus ?
10. Czy kocham swój Kościół, Wspólnotę grzesznych ludzi, Oblubienicę Chrystusa przez Niego prowadzoną do zbawienia?
11. Czy przyzywam Ducha Świętego, Pocieszyciela, Nauczyciela i Dawcę Miłości?
12.Czy czując moją grzeszność załamuję się? Czy staram być czujną, aby nie ulec grzechowi? Czy nie mam pokusy bycia doskonałą?
13. Czy jestem religijna, czy wierząca?
14.. Czy potrafię wyobrazić sobie swoją śmierć i spotkanie z Bogiem w wieczności?

wtorek, 24 czerwca 2014

Mój Ojcze.


Niebieski Ojcze, tak bardzo pragnę przytulić się do Ciebie, jak dziecko.
Mój ziemski ojciec nie otrzymał w dzieciństwie miłości i nie umiał jej dawać.
Nie pamiętam, aby kiedykolwiek mnie przytulił, pogłaskał, wziął na ręce.
Nie mam mu tego za złe, ale takich wspomnień mi brakuje, nawet w mojej starości.
Wczoraj, w Dniu Ojca, wstawiałam się moją modlitwą za jego duszę
 i prosiłam o jego zbawienie.
A Tobie Ojcze, Który mnie wymyśliłeś i stworzyłeś na swoją chwałę,
składam codziennie najpokorniejsze dziękczynienie i uwielbienie.

"Liczę na Ciebie Ojcze, liczę na miłość Twą,
liczę na Ciebie Ojcze, na Twą pomocną dłoń..."

"Tylko Ty...
Ani ojciec, ani matka, tylko Ty i ta nieskończona pustka jeszcze do wypełnienia.
Ojcze, daj mi wspomnienia, wspomnienia, które nie są tylko płaczem.
Abym mogła przyjąć świetliste nitki miłości, którymi jedną łzę łączysz z drugą.
Daj mi uśmiech, Ojcze mój i Matko, radość bycia dzieckiem,
dźwięczny śmiech, który rozchodzi się w powietrzu.
Daj mi wspomnienia, które byłyby światem.
Proszę Cię, daj mi wspomnienie, że Ty byłeś wtedy, 
gdy byłeś ukryty za twardym murem lęku.
Uzdolnij mnie do kontemplowania Cię w mojej przeszłości."


 
"Przenikasz i znasz mnie,Panie,
Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję.
Z daleka przenikasz moje zamysły,
widzisz mój spoczynek i moje działanie 
i wszystkie moje drogi są Ci znane.
Choć jeszcze nie ma słowa na języku:
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ogarniasz mnie zewsząd
i kładziesz na mnie swą rękę.
Zbyt dziwna jest dla mnie Twa wiedza,
zbyt wzniosła: nie mogę jej pojąć.
...Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,
Ty utkałeś mnie w łonie matki.
Dziękuję Ci, żeś mnie tak cudownie stworzył,
godne podziwu są Twoje dzieła.
I dobrze znasz moją duszę,
nie tajna Ci moja istota,
kiedy w ukryciu powstawałem,
utkany w głębi ziemi.
Oczy Twoje widziały me czyny
i wszystkie są spisane w Twej księdze;
dni określone zostały,
chociaż żaden z nich [jeszcze] nie nastał.Ps.135
 
 
...Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce;
doświadcz i poznaj moje troski,
i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej,
a skieruj mnie na drogę odwieczną!

wtorek, 10 czerwca 2014

Ufność wbrew nadziei.


Jak dotrzeć, Panie, mój Przewodniku, na tę górę mojej modlitwy?
Jak osiągnąć to spotkanie Ciebie, które jest celem mojego życia?
Tak wiele wskazówek jest w Twoim Słowie, w Ewangelii.
Tak wiele już zrozumiałam i ciągle staram się iść wzwyż, za Tobą.
Ale ciągle upadam i mimo, że trzymasz moją rękę, ciągle Ciebie szukam.
Wiem, że nadzieja zawieść nie może, wiem, że kochasz mnie za darmo,
że błogosławisz mnie i moich bliskich, że zobaczę Cię w wieczności.
A więc żyję nadzieją!
Ale ja nie jestem na świecie sama!
A więc pytam, czy jesteś, Panie, blisko:
Wszystkich płaczących sierot?
Dzieci odrzuconych i wyklętych?
Starców wyrzuconych na bruk?
Kalek, którymi nikt się nie opiekuje?
Alkoholików i narkomanów?
Ich żon i dzieci cierpiących razem z nimi?
Ludzi wykrzykujących bluźnierstwa?
Tych, którzy utracili wiarę i nadzieję?
Czy jesteś także z nimi???
Za nich zanoszę moją modlitwę, zmiłuj się nad ich nędzą i słabością,
Zmiłuj się nad ich grzesznością.
Odmień ich życie i obdarz łaską wiary w zmartwychwstanie
i w Twoją sprawiedliwość.
Ulituj się, Boże Wieczny i Niepojęty ludzkim rozumem,
Który jesteś miłosierny i bardzo łaskawy. Ulituj się.
Błogosławię Cię, Panie, w tych wszystkich potrzebujących,
głodnych chleba i miłości.

Niech będzie błogosławiony Bóg, który żyje na wieki,
i niech będzie błogosławione Jego królestwo!
To On karze i okazuje miłosierdzie,
posyła do podziemnej Otchłani
i wyprowadza z największej zagłady.
A nie ma nikogo kto by uszedł Jego ręki...
...On was karci za wasze nieprawości,
lecz zmiłuje się nad wami wszystkimi
I zgromadzi was spośród wszelkich narodów,
wśród których zostaliście rozproszeni.
A kiedy nawrócicie się do Niego 
całym sercem i duszą,
aby przed Nim postępować w prawdzie,
Wtedy i On do was się zwróci
i już nigdy nie zakryje przed wami swojego oblicza.
A teraz rozważcie, co wam uczynił,
i dziękujcie Mu głośno.
Błogosławcie Pana sprawiedliwego
i wywyższajcie Króla wieków...
...Nawróćcie się grzesznicy
i postępujcie przed Nim sprawiedliwie.
Kto wie, może znajdzie w was upodobanie
i miłosierdzie wam okaże...                       Tb 13.

Miłosierdzie Boże - budzące ufność wbrew nadziei - ufam Tobie.

Pieśń:
  Miłosierdzia pragnę, miłosierdzia łaknę.
Miłosierdzia ożywiającego, miłosierdzia Twojego.



poniedziałek, 19 maja 2014

Dekalog Świętego Jana XXIII





1. Tylko dzisiaj postaram się wyłącznie żyć dniem dzisiejszym, nie chcę rozwiązywać
     za jednym zamachem wszystkich problemów mojego życia.

2. Tylko dzisiaj maksymalnie zatroszczę się o moją postawę: ubiorę się wstrzemięźliwie,
    nie podniosę głosu, będę uprzejmy, nikogo nie będę krytykować,
    nie będę nikogo uczyć karności, poza samym sobą.

3. Tylko dzisiaj będę szczęśliwy w przekonaniu, że zostałem stworzony, aby być
    szczęśliwym, i to nie tylko w przyszłym świecie, ale również teraz.

4. Tylko dzisiaj przystosuje się do okoliczności i nie będę domagał się,
    by to one przystosowały się do moich pragnień.

5. Tylko dzisiaj przeznaczę 10 minut na dobrą lekturę, pamiętając, że jak pokarm
    potrzebny jest do życia ciału, tak dobra lektura potrzebna jest do życia duszy.

6. Tylko dzisiaj uczynię coś dobrego i nikomu o tym nie powiem.

7. Tylko dzisiaj uczynię przynajmniej jedną z tych rzeczy, których czynić nie lubię,
    a jeżeli moje zmysły poczują się pokrzywdzone, postaram się, aby nikt tego nie zauważył.

8. Tylko dzisiaj sporządzę plan dnia. Może nawet nie wypełnię go dokładnie, ale go
    zredaguję i będę się wystrzegał dwóch nieszczęść: pośpiechu i niezdecydowania.

9. Tylko dzisiaj będę mocno wierzył, nawet gdyby okoliczności mówiły co innego,
    że Opatrzność Boża opiekuje się mną tak, jakby nikogo innego na świecie nie było.

10. Tylko dzisiaj nie będę się lękał. Szczególnie zaś nie ulęknę się radować pięknem
     i wierzyć w dobro. Mogę czynić dobrze przez dwanaście godzin to, co by mnie
     odstraszyło, gdybym pomyślał, że muszę to czynić przez całe życie.

                                    Tak mi dopomóż Bóg !

czwartek, 15 maja 2014

Matko Łaskawa.


"Najświętsza Władczyni moja Bogarodzico!
Poprzez Twoje święte i wszechmocne modlitwy,
odpędź ode mnie uniżonego i niegodnego sługi Twego:
rozpacz, zapomnienie, brak rozwagi, niedbałość
oraz wszelkie nieczyste, zdradliwe i bluźniercze zamysły
od mego nieszczęsnego serca
i od przyćmionego mego umysłu.
Zgaś płomień pożądliwości moich,
gdyż nędznikiem i niegodziwcem jestem.
Wybaw mnie od licznych hańbiących wspomnień i zamierzeń,
i obroń od wszelkich złych poczynań.
Albowiem Błogosławiona jesteś przez wszystkie pokolenia,
i wysławiane jest Najświętsze Imię Twoje,
na wieki wieków. Amen."

"Godnym jest zaprawdę błogosławić Cię,
jako Bogarodzicę, zawsze Błogosławioną
i Najczystszą Matkę Boga naszego.
Czcigodniejszą od Cherubinów
i Chwalebniejszą bez porównania nad Serafinów,
Ciebie, któraś bez skazy zrodziła Boga Słowo,
jako Prawdziwą Bogarodzicielkę wysławiamy.
Chwała Ojcu, i Synowi, i Świętemu Duchowi,
i teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen."

"O Dobra Matko, Dobrego Króla,
Najczystsza i Błogosławiona Bogarodzico Maryjo!
Miłosierdzie Syna Swego, i Boga naszego
skieruj na pełną pożądliwości duszę moją
i Twoimi modlitwami naucz mnie czynić dobro,
abym bez grzechu przeżył resztę mego życia
i dzięki Tobie dostąpił raju.
Jedyna Czysta i Błogosławiona
Bogarodzico Panno."

"Tobie, walecznej Hetmance,
my słudzy Twoi wybawieni od złego,
zwycięskie i dziękczynne pieśni układamy.
Ty zaś, Bogarodzico, jako mająca moc niezwyciężoną,
od wszelkich nieszczęść nas uwolnij,
abyśmy mogli śpiewać Ci:
raduj się Oblubienico Dziewicza!
Przechwalebna zawsze Dziewico,
Matko Chrystusa Boga,
zanieś naszą modlitwę Synowi Swemu i Bogu naszemu,
aby przez Ciebie zbawił dusze nasze.
Całą nadzieję w Tobie pokładam Matko Boża,
zachowaj mnie w Swojej opiece.
Bogarodzico Dziewico, nie wzgardź mną grzesznikiem,
potrzebującym Twojej pomocy i Twego wstawiennictwa,
w Tobie bowiem nadzieję pokłada dusza moja,
zmiłuj się nade mną.
Nadzieją moją - Ojciec;
Syn - moim schronieniem;
moją ostoją - Duch Święty.
Trójco Święta chwała Tobie. "


niedziela, 20 kwietnia 2014

Zmatwychwstał Pan !


Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Alleluja !

Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja!


O śmierci, gdzie jesteś, o śmierci?
Gdzie jest moja śmierć? Gdzie jest jej zwycięstwo?


Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Alleluja !

Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja!



Radujmy się, radujmy się bracia! Jeśli dzisiaj się miłujemy,
to dlatego, że On zmartwychwstał.


Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Alleluja !

Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja!


Dzięki, dzięki niech będą Ojcu, który nas prowadzi do Królestwa,
gdzie się miłością żyje.


Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Alleluja !

Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja!


Jeśli z Nim umieramy, z Nim też żyć będziemy, z Nim śpiewać będziemy: Alleluja!


Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Zmartwychwstał Pan, Alleluja !

Alleluja! Alleluja! Alleluja! Alleluja!