czwartek, 28 października 2010

Święto Patrona Parafii.


"Święty Judo Tadeuszu, potężny mój Obrońco i Opiekunie -
w trosce i opuszczeniu oddaję się Twej cudownej opiece.
Wdzięczna Ci jestem, za wszystkie łaski,
jakie dla mnie już wyjednałeś i proszę Cię,
nadal wspieraj mnie w pracy, pocieszaj w smutku,
strzeż przed pokusą, bądź moją mocą w trudnościach,
osłoną w niebezpieczeństwach.
Spraw, abym z Bogiem się budziła i z Bogiem szła na spoczynek.
Dzień po dniu prowadź mnie coraz bliżej Serca Jezusowego,
abym spoczęła w Nim po trudach i walkach życia,
a zamiast miłości własnej, pychy i zniechęcenia,
niech w mym sercu zapanuje miłość, ofiarność i pokora.
Amen."

środa, 27 października 2010

"Jezus jest dla mnie Wszystkim".


Błogosławiona Matko Tereso z Kalkuty módl się za nami.

"Kim jest dla mnie Jezus?"
"Jezus jest Słowem, które stało się Ciałem.
Jezus jest Chlebem Życia.
Jezus jest Ofiarą złożona na Krzyżu za nasze grzechy.
Jezus jest Ofiarą składaną podczas Mszy Świętej
za grzechy całego świata i za moje grzechy.
Jezus jest Słowem, które trzeba głosić.
Jezus jest Prawdą, którą trzeba mówić.
Jezus jest Drogą, którą trzeba kroczyć.
Jezus jest Światłem, które trzeba zapalać.
Jezus jest Życiem, którym trzeba żyć.
Jezus jest Miłością, którą trzeba kochać.
Jezus jest Radością, którą trzeba dzielić.
Jezus jest Ofiarą, którą trzeba złożyć.
Jezus jest Pokojem, który trzeba szerzyć.
Jezus jest Chlebem Życia, który trzeba spożywać.
Jezus jest Głodnym, którego trzeba nakarmić.
Jezus jest Spragnionym, którego trzeba napoić.
Jezus jest Nagim, którego trzeba przyodziać.
Jezus jest Bezdomnym, którego trzeba przyjąć.
Jezus jest Chorym,którego mamy leczyć.
Jezus jest Samotnym, którego trzeba kochać.
Jezus jest Niechcianym, którego trzeba chcieć.
Jezus jest Trędowatym, którego rany trzeba opatrzyć.
Jezus jest Żebrakiem, do którego trzeba się uśmiechnąć.
Jezus jest Alkoholikiem, którego trzeba wysłuchać.
Jezus jest Upośledzonym umysłowo, którego trzeba chronić.
Jezus jest Dzieckiem, które trzeba przytulić.
Jezus jest Niewidomym, którego trzeba prowadzić.
Jezus jest Niemym, za którego trzeba mówić.
Jezus jest Kaleką, z którym trzeba iść.
Jezus jest Narkomanem, któremu trzeba okazać życzliwość.
Jezus jest Prostytutką, którą trzeba wyrwać z niebezpieczeństwa
i której należy okazać przyjaźń.
Jezus jest Więźniem, którego trzeba odwiedzić.
Jezus jest Starcem, któremu mamy służyć.

Dla mnie -
Jezus jest moim Bogiem.
Jezus jest moim Oblubieńcem.
Jezus jest moim Życiem.
Jezus jest moją jedyną Miłością.
Jezus jest dla mnie Wszystkim.

Jezu, kocham Cię całym moim sercem, całą swą istotą. Oddałam Mu wszystko, nawet swoje grzechy, a On stał się moim Oblubieńcem w czułości i w miłości. Odtąd i na zawsze jestem Oblubienicą swojego ukrzyżowanego Oblubieńca. Amen."

XXXIV Spotkanie Krajowe Ruchu Solidarności z Ubogimi Trzeciego Świata - Maitri.
Częstochowa 23-24 października 2010 roku.

Modlitwa Matki Teresy: " Spraw, Panie, abyśmy byli godni służyć naszym braciom na całym świecie, którzy żyją i umierają w ubóstwie i głodzie.
Daj im dzisiaj, za sprawą naszych rąk, chleba ich powszedniego, a poprzez naszą rozumiejącą miłość obdarz ich pokojem i radością."

ALLELUJA, ALLELUJA, ALLELUJA,
TAMANDANI MFUMU YAWE. ALLELUJA. ( język icibemba, Zambia)

Alleluja, Alleluja, Alleluja,
Wychwalajcie Wszechmogącego Boga. Alleluja.

czwartek, 21 października 2010

Kochane dzieciątko, które się niedługo narodzisz.


Do mojego wnuczka...
Kochane dzieciątko, które czekasz na narodzenie,
chcę ci przekazać wiele miłości i nadziei.
Nadziei, że świat twoich bliskich, którzy cię oczekują,
świat twojego przyszłego życia, jest ci przychylny.
Nie bój się tego świata, bo jest on strzeżony
przez Dobrego Boga Ojca i Matkę Boga,
która jest również naszą Dobrą Matką.
Kochany wnusiu, bardzo już czekają na ciebie:
i mama, i tata, i my dziadkowie, ale siedź jeszcze w brzuszku,
jak długo możesz i rośnij, przygotowuj się na przejście.

Matko Boga Najwyższego, Maryjo.
Tobie powierzam, Twojemu wstawiennictwu,
wszystkie sprawy związane z narodzeniem tego dziecka.
Opiekuj się całą rodziną i daj im odczuć Twoją obecność.
Jezu Chryste, który również byłeś noworodkiem i dzieckiem,
ześlij Twoich Aniołów, aby prowadzili wszystkie sprawy
dotyczące rozwiązania z Twoim błogosławieństwem.
Obdarz łaską zawierzenia rodziców i maleństwo.

Dziękuję Ci Panie, że wysłuchałeś moich próśb i
pobłogosławiłeś tej rodzinie.
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony! Boże Nieskończony!

"Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus widząc to, oburzył się i rzekł do nich:" Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego." I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je."
Ew. Św. Marka 10. 13-16.

wtorek, 19 października 2010

Pan Jezus jest Najświętszym Sakramentem.


Pan Jezus jest Najświętszym Sakramentem.

" Dniem i nocą pozostaje Pan Jezus naszym Dobrym Pasterzem w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, aby kontynuować tajemnicę ratowania nas z naszych przewinień. W Najświętszym Sakramencie Ołtarza jest On łagodny i pokornego serca.

Pan Jezus woła do ciebie: "Przyjdź do Mnie."

Pan Jezus mówi: "Nie bój się."

Pan Jezus obiecuje: "Odnowię cię, uczynię cię szczęśliwym."

O Panie, ześlij miłość Twą, ześlij radość Twą,
ulecz serce me. (2x)
Daj mi duszy żar, daj łagodność Twą,
otwórz oczy me.
Daj poznania cud, uwielbienia Cię,
ulecz całą mnie.

A kiedy przyjdziesz Panie mój, słodki Panie mój,
w Ciele Twoim i Krwi.(2x)
Chcę powitać Cię, adorować wciąż,
patrzeć w oczy Twe.
Chcę Ci siebie dać, całym życiem mym
mówić, że kocham Cię.

"...A kiedy nawrócicie się do Niego całym sercem i duszą,
aby przed Nim postępować w prawdzie,
wtedy i On do was się zwróci
i już nigdy nie zakryje przed wami swojego oblicza.
A teraz rozważcie, co wam uczynił,
i dziękujcie Mu głośno,
Błogosławcie Pana sprawiedliwego i wywyższajcie Króla wieków..."

Tb 13


niedziela, 17 października 2010

Święty Judo Tadeuszu módl się za naszym Kościołem



Święty Judo Tadeuszu, potężny nasz Obrońco i Opiekunie!
Zwracam się do Ciebie o orędownictwo w sprawie trudnej
i z ludzkiej oceny nieomal niemożliwej.
Pomóż napełnić naszą Świątynię wieloma młodymi ludźmi,
którzy swój los, swoje życie, swoje problemy i swoje radości
zechcieliby oddać Jezusowi Chrystusowi.
Aby przychodzili do swojego Kościoła nie tylko z tradycji,
z przymuszenia przez rodziców, z powodu towarzystwa kolegów,
ale z potrzeby serca, z miłości do Boga, aby się w nim dobrze czuli
i aby byli w łączności z naszym Stworzycielem i Odkupicielem.

Święty Judo Tadeuszu!
Wyproś u Jezusa łaskę napełnienia Duchem Świętym,
Jego Światłem i Mocą, wszystkich młodych ludzi z naszej Parafii,
żeby szli oni drogą Prawdy i Ewangelii,
aby słowa ich przewodników duchowych nie padały w próżnię,
ażeby wiele młodych serc odnalazło żywą wiarę i potrafiło wielbić
Boga w Trójcy Jedynego.
Niech całym swoim życiem okazują Mu wdzięczność,
a poprzez śpiew i modlitwy uwielbienia,
żeby wnosili Bożą radość do naszej Świątyni.

Módl się za nami Nasz Patronie!

poniedziałek, 11 października 2010

Radość Boża.



Witam Cię Boże, mój Panie, w ten cudowny poranek i dziękuję Ci za radość
w moim sercu, za piękne widoki za moim oknem i za to,
że przyleciały dziś przywitać się ze mną moje sikorki!
Jak cudownie Panie Ty to wszystko stworzyłeś!
Jak nieogarnione są cuda świata Twoich stworzeń,
które ochraniasz i karmisz we właściwym czasie
 i dajesz je także nam pod opiekę i dla naszej radości.
Rozjaśnij Panie Jezu, światłem Ducha Świętego wszystkie ludzkie serca,
które są dziś przygnębione, zatroskane, wystraszone
lub wypełnione złością i niewybaczeniem.
Zważ Panie, na naszą ludzką słabość,
przecież bez Ciebie nic nie możemy uczynić,
bez przyjęcia Twojej miłości jesteśmy martwi,
choć najczęściej o tym nie wiemy lub nie chcemy wiedzieć.
Dlatego tyle uzależnień od używek,
dlatego marnotrawienie czasu na telewizyjną "papkę",
wchłanianie tego, co nam dają, bo strach być samemu ze sobą
- puste przestrzenie duszy wypełnia wtedy władca tego świata:
 władca ciemności, chorób i uzależnień.
Ześlij Panie Jezu obiecanego Parakleta
i uczyń nas wszystkich naczyniami wypełnionymi
Twoim Miłosierdziem,
tryskającymi fontannami Żywej Wody,
świadkami Twojej Miłości.


Niech strumienie żywej wody wypłyną ze mnie dziś,
wołam przyjdź napełnij mnie, przyjdź napełnij mnie,
Duchu Święty!

czwartek, 7 października 2010

Codzienne wołanie.


Boże Wielki i Nieogarniony, który wszystko przenikasz i wszystko wiesz,
Ty, który dajesz się poznać we wszystkim, co mnie otacza.
Uwielbiam Twoje Święte Imię i poddaję się Twojej miłosiernej Woli.
W Twoim Słowie znajduję odpowiedzi na wszystkie pytania i wątpliwości,
że to wszystko "ma sens, ma sens, ma sens..."
Moje oczyszczone serce tęskni za Tobą nieustannie i czeka:" Co mi powiesz dziś, Panie?"
"Czy to, co słyszę w moim sercu, to Twój Głos?", "Czy jestem Ci posłuszna?"
Jaką drogą chcesz, abym poszła, Panie? Drogą Pawła, miłosiernego Samarytanina,
czy może świadka nadziei? Ty pozmieniałeś plany mojego życia i stałeś się nareszcie
dla mnie: Drogą, Prawdą i Życiem, moim Zmartwychwstaniem jeszcze w doczesności.
Jestem słabą "niewiastą", którz zechce słuchać mojej opowieści o Miłości Boga.
Mam być posłuszna i pokorna, posłuszna komu, Panie? Posłuszna komu, Panie?
Chcę być posłuszna Twojemu Słowu, Twoim przykazaniom, Twojej Woli,
Twojemu Świętemu Kościołowi grzesznych ludzi. Proszę Cię Panie, o światło.
Niech oczy mojego serca widzą Twoje Światło i niech Ono oświetla moją drogę.
Chcę Ci, Panie Jezu, służyć wiernie i wypełniać Twoją Wolę.
Zatem proszę, wspomagaj mnie Duchu Święty Twoją Mocą,
abym była w stanie pokonywać moje ludzkie słabości, ułomności i choroby.

"Panie, otwórz wargi moje.
A usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze ,
i na wieki wieków Amen. Alleluja."

wtorek, 5 października 2010

Moja droga do Boga cz.I

Witam Cię, mój Nieogarniony i Niewysłowiony Panie i Boże.
Wysławiam Cię za wszystkie cuda, które wniosłeś w moje życie.
Od mojego dzieciństwa czułam, że Jesteś, i że mnie kochasz.
A jednak dopiero po oczyszczeniu mojego serca ze zranień,
z niewybaczeń, z pychy powstałej z nędzy dzieciństwa -
ja- mogłam przyjąć Twoją Miłość i na Nią odpowiedzieć.
I dajesz mi ciągle znaki, że przyjmujesz moją miłość
i moją.......małość.
Adonai - Boże Wieczny, Żywy i Prawdziwy,
który niewysłowionym blaskiem oświecasz ludzkie serca,
te serca, które Cię szukają, bądź uwielbiony.
Bądź uwielbiony
i daj się odnaleźć całej wielkiej rzeszy synów ludzkich,
którzy nie wiedzą JAK do Ciebie dojść,
którzy nie wiedzą JAK oczyścić serce,
sumienie, podświadomość, pamięć,
pozbyć się nawyków, skończyć z nałogami.
Chrystusie, Synu Dawida, Synu Boga Żywego,
ulituj się nad moimi braćmi i siostrami,
którzy nie umieją przyjąć Twojej Miłości,
nie umieją odpowiedzieć na Nią.

"Bo jeżeli Syn Boży was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni."

Jezu zmiłuj się nad nami,
Jezu uzdrów nas,
Jezu zbaw nas,
Jezu uwolnij nas.

Bądź błogosławiona pełna łaski.




Błogosławiona i Łaski pełna, Matko Boga i Matko nasza,
Tobie powierzam opiekę nad dzieciątkiem, które ma przyjść na świat.
Wstawiaj się do Twojego Syna i wypraszaj zdroje łaski dla niego
i jego rodziców.
Niech trwają w miłości, ufają Bożej Opatrzności
i wiernie służą Twojemu Synowi Jezusowi Chrystusowi.


Magnificat.
Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego Imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu,
a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.

sobota, 2 października 2010

Aniele Boży, Stróżu mój...


" Aniele Chrystusowy, stróżu mój święty, obrońco duszy i ciała mego,
wszystko mi przebacz, czym tylko w dniu dzisiejszym zgrzeszyłem
i wybaw mnie od wszelkiego podstępu wrogiego nieprzyjaciela,
abym żadnym grzechem nie rozgniewał mego Boga,
i módl się za mnie grzesznego i niegodnego sługę, abyś mógł
przedstawić mnie godnym dobroci i miłosierdzia
Najświętszej Trójcy, i Matki mego Boga Jezusa Chrystusa
i wszystkich świętych. Amen."

" Nie przystąpi do ciebie niedola,
a cios nie dosięgnie twego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach."