sobota, 30 maja 2009

Duchu żyjącego Boga dziś na nas zstąp!


Duchu żyjącego Boga dziś na nas zstąp!
Złam nas, skrusz nas, obdarz Mocą!
Duchu żyjącego Boga dziś na nas zstąp!

"Jezu pobłogosław wszystkich członków mojej rodziny. Napełnij ich Twym Duchem Świętym,
abyśmy byli jednego ducha w rodzinie. Dopomóż nam, abyśmy się tak nawzajem kochali i szanowali, jak każdy z nas chciałby być kochanym i szanowanym. Napełnij nasze rodziny Twym Duchem Świętym, aby stały się miejscem pokoju, radości i miłości. Amen."

" Ojcze Niebieski, ześlij Swego Ducha na wszystkich ludzi, aby Twój Syn, Jezus Chrystus zawsze był obecny w ich sercach" 

" Duchu Święty przyjdź, Duchu Święty przyjdź,
niech wiara zagości, nadzieja zagości, niech miłość zagości w nas."

"W lekkim powiewie przychodzisz do mnie, Panie.
Nie przez wicher ogromny i nie przez ogień,
ale w lekkim powiewie przychodzisz do mnie,
w lekkim powiewie napełniasz duszę mą."

Dzięki Ci Jezu, że mogłam doświadczyć obecności Twojego Ducha, którego nam obiecałeś,
Ducha Prawdy i Miłości, Tego, który mieszka w Twoim sercu i w sercu Boga Ojca.
Dziękuję Ci za tak wiele sióstr i braci, z którymi mogłam adorować Twoją świętą obecność,
które wspólnie oczekiwały z głęboką wiarą na przyjście Pocieszyciela, Parakleta.
Dziękuję za kapłanów, którzy modlili się w imieniu nas wszystkich i za oprawę muzyczną.
A przede wszystkim dziękuję Ci Panie, za święte poruszenia mojego serca.

środa, 27 maja 2009

Jak trudna jest droga do Ciebie, Panie!


Panie mój i Zbawco!
Ile zakrętów i kamienistych podejść trzeba pokonać idąc do Ciebie w górę!
Ile trudnych spraw trzeba zrozumieć i odkryć w sobie, aby je zmienić!
To Twoja łaska i wsparcie sprawiły, że znów zobaczyłam siebie w prawdzie.
Pokazuj mi, Panie, te wszystkie momenty, w których z głębi mojej podświadomości
wychodzą moje zranienia i lęki, moje złe nawyki i schematy zachowań.
Składam Ci dziękczynienie za wysłuchanie moich modlitw.
Doświadczaj mnie, ale proszę, zawsze daj czuć Twoją obecność.
Dziękuję Ci za ludzi, których stawiasz na mojej drodze, oni pozwalają mi dostrzec
bogactwo zachowań i myśli ludzkich, czasem widzę, jak można prosto udawać,
że wszystko jest okey tłumiąc łzy, śmiać się i tańczyć, i być dwoistym
lub mieć więcej postaci: wiarę na prywatny użytek, śmiech na pokaz, a łzy do poduszki.
Życie ma wiele barw, mamy wiele schematów zachowań, o których nawet nie wiemy
lub nie chcemy wiedzieć. To jest chyba nasze człowieczeństwo???

" Twoja Miłość jak ciepły deszcz"- śpiewał pięknie w Teatrze Leśnym Mietek Szcześniak,
i "Nie bój się chodzenia po wodzie, nieudanego życia..."
Tak, Panie:

"Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni" / J8,36/

Jeżeli więc Syn Boży mnie wyzwoli, wówczas będę rzeczywiście wolna.
Jezu zmiłuj się nade mną! Jezu uzdrów mnie! Jezu zbaw mnie! Jezu uwolnij mnie!
I niech się stanie Twoja wola w moim życiu.

poniedziałek, 18 maja 2009

Co chcesz mi powiedzieć, Panie?





Pragnę usłyszeć, Panie co do mnie mówisz, czego ode mnie oczekujesz.
Modlę się codziennie o spełnienie Twojej woli Ojcze Nasz, ale proszę
nie pozostawiaj mnie w niepewności i z otwartymi ranami mojej duszy.
Schroniłam się pod Twoje skrzydła i ufam Ci bezgranicznie.
Proszę, pokaż i oświetl moją doczesną drogę do Ciebie.
Znowu staję się zależna, spolegliwa i związana z otaczającym światem,
który jest dla Ciebie nieprzyjazny, a nawet wrogi,
nie rozumie Twojej miłości i nie rozumie Twoich przykazań.
Nie chcę mówić językiem pychy i złości, ale czasem pokora bardzo boli.
Wiem i czuję to, że jesteś cały czas ze mną,
pomóż mi, abym nigdy od Ciebie nie odstąpiła.

"Po tym zaś poznajemy, że Go znamy,
jeżeli zachowujemy Jego przykazania.
Kto mówi: "Znam Go",
a nie zachowuje Jego przykazań,
ten jest kłamcą
i nie ma w nim prawdy.
Kto zaś zachowuje Jego naukę,
w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała....

Kto twierdzi, że żyje w światłości,
a nienawidzi brata swego,
dotąd jeszcze jest w ciemności.
Kto miłuje swego brata,
ten trwa w światłości
i nie może się potknąć.
Kto zaś swojego brata nienawidzi,
żyje w ciemności
i działa w ciemności
i nie wie dokąd idzie,
ponieważ ciemności dotknęły ślepotą jego oczy."

Panie, proszę pomóż mi zaakceptować moje ludzkie słabości.
Panie, pomóż mi zaakceptować słabości moich bliskich i przyjaciół.
Panie, proszę o myśli i słowa, które nigdy nikogo nie zranią,
Panie, proszę o myśli, które nigdy nie zranią mnie samej.

niedziela, 3 maja 2009

"Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją..."





Kiedy kłamstwo zwycięża Prawdę – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy pycha i brak przebaczania ogarnia część naszych pasterzy – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy cichość i pokora serca są wyśmiewane – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy cwaniactwo jest pożądaną cechą wielu – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy nieuczciwość nie jest piętnowana - Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy alkoholizm i narkomania zżerają tylu ludzi – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy płaczą porzucone dzieci – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy tylu ludzi służy innym bogom, często nieświadomie, - Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy głupota powoduje odejście od Ciebie i rodzi tak wiele nieszczęść – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy zaślepieni swoim dostatkiem jesteśmy nieczuli na biedę braci i sióstr – 
Boże ratuj nas! Matko Boża módl się za nami!
Kiedy mamy w sobie za mało miłości – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!
Kiedy odczuwamy fałszywy lęk, boimy się śmierci i potępienia – Boże ratuj nas!
Matko Boża módl się za nami!

Matko Maryjo, chroń Twoje dzieci! One chcą odwzajemnić miłość Twojego Syna, 
ale nie wiedzą, jak przyjść do Niego. Pomóż wszystkim spotkać Jezusa i karmić się Jego Ciałem.
Weź pod Twój płaszcz wszystkie osoby, które przez niewiedzę lub z głupoty związały się
z pozornie niewinnymi i bezpiecznymi terapiami, medytacjami, ćwiczeniami yoga, tai czi,
itp., wróżbami, wahadełkami, amuletami, wyobrażeniami innych bogów, często przywożonych, jako pamiątki z podróży, z zabawami z duchami, homeopatią. Korzystanie z całej gamy propozycji wielkiego „ przemysłu” czarnej magii to grzech przeciw Jedynemu Bogu, przeciw Jego pierwszemu przykazaniu!
Tyle znanych mi osób cierpi z tego powodu i nie ma dość siły, aby z tym zerwać.
Teraz, po nawróceniu, zrozumiałam, że moje problemy, w różnych sferach mojego życia,
wynikły z powodu długoletniego życia w grzechu i braku zrozumienia, że jestem związana z właśnie pozornie niewinnymi treningami mózgu : pozytywnym myśleniem, metodą Silwy, potem qui gong. Moja niewiedza i głupota spowodowały, że Bóg zsyłał mi przestrogi, ale ja, zaślepiona przez złe moce, nie słyszałam co On do mnie mówi: przez innych ludzi, przez złe zdarzenia, choroby, które mnie dotykały. Moje prośby i modlitwy nie dochodziły do Niego, bo był na mnie słusznie rozgniewany. Dopiero niedawno zrozumiałam, że moje wszystkie krzyże tak bardzo były mi potrzebne! Bóg bardzo chciał mojego prawdziwego nawrócenia! Dziękuję Ci za to Panie mój i Stwórco! „ Nie będę miała bogów innych przed Tobą” !!!

Psalm 86.
"Nakłoń swe ucho, wysłuchaj mnie, Panie,
Bo jestem nędzny i ubogi.
Strzeż mojego życia, bo jestem pobożny,
Zbaw sługę Twego, który ufa Tobie.
Ty jesteś Bogiem moim,
Panie, zmiłuj się nade mną,
Bo nieustannie wołam do Ciebie.
Rozraduj serce swego sługi,
Bo ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.
Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i pełen przebaczenia,
Pełen łaskawości dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
I zważ na głos mej prośby!
Wołam do Ciebie w dniu mego utrapienia,
Bo Ty mnie wysłuchujesz.

Nie ma wśród bogów równego Tobie, Panie,
ani czegoś takiego, jak Twoje dzieło.
Przyjdą wszystkie ludy, które stworzyłeś,
i Tobie , Panie, pokłon oddadzą,
i będą sławiły Twe imię.
Boś Ty jest wielki i działasz cuda,
tylko Ty jesteś Bogiem.

Naucz mnie, Panie, Twej drogi,
bym postępował według Twojej prawdy;
skłoń moje serce ku bojaźni przed Twoim imieniem!
Będę Cię chwalił, Panie, mój Boże, z całego serca mojego
i na wieki będę sławił Twe imię,
bo wielkie było dla mnie Twoje miłosierdzie
i życie moje wyrwałeś z głębin Szeolu.

O Boże, pyszni przeciw mnie powstali
i zgraja gwałtowników czyha na me życie,
a nie mają względu na Ciebie.
Ale, Ty, Panie, jesteś Bogiem miłosiernym i łagodnym,
nieskorym do gniewu, bogatym w łaskę i wierność.
Zwróć się ku mnie i zmiłuj się nade mną;
udziel Twej siły słudze swojemu
i ocal syna swej służebnicy!
Uczyń dla mnie znak - zapowiedź pomyślności,
ażeby ci, którzy mnie nienawidzą, ujrzeli ze wstydem,
ześ Ty, Panie, mi pomógł i pocieszył mnie."