środa, 22 stycznia 2014

Puste ręce.



Panie mój!

 Późno, ale nie za późno, zrozumiałam, że tak naprawdę nie mam nic!
Wszystko co posiadam należy do Ciebie! To Ty poniżasz i wywyższasz,
jesteś Panem czasu i Panem zdarzeń, każda sekunda mojego istnienia
należy do Ciebie, wszyscy bliscy mojemu sercu należą do Ciebie!
Jak to łatwo powiedzieć, a jak trudno zrozumieć!
A najtrudniej chyba, że wszystko co nam zsyłasz ma przyczynić się
do naszego największego dobra, czyli do wieczności z TOBĄ.
Uwielbiam Cię, Boże Najwyższy i Niepojęty ludzkim rozumem,
za wszystkie chwile mojego życia, które doprowadziły mnie
do tęsknoty za Tobą, do pragnienia życia w niebieskiej chwale.
Jestem nędzarzem i nic nie mogę Ci dać, oprócz moich pustych rąk,
moich grzechów, mojej tęsknoty za Tobą i mojej kalekiej miłości.
A Ty obdarzasz mnie każdego dnia wszystkim, co jest mi potrzebne,
troszczysz się o mnie i okazujesz cierpliwość i litość gdy za kogoś proszę.
Niech będzie uwielbione na wieki Twoje Święte Imię w Przenajświętszej Trójcy.
Dzięki Panie:
- za wiarę, którą we mnie umacniasz;
- za nadzieję, którą moje serce napełaniasz;
- za miłość, której mnie uczysz.

Kadosh,         Kadosh,       Kadosh .

Adonai,        Elohim,     Tzevaoth.

Święty,       Święty,       Święty

Pan,          Bóg        Zastępów.

Psalm 90.

Panie, Ty dla nas byłeś ucieczką
z pokolenia na pokolenie.
Zanim narodziły się góry,
nim powstał świat i ziemia,
od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem.
Obracasz w proch człowieka
i mówisz:"Wracajcie, synowie ludzcy".
Bo tysiąc lat w Twoich oczach
jest jak wczorajszy dzień, który minął,
albo straż nocna.
...........................
Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli mądrość serca.
...........................

wtorek, 14 stycznia 2014

Najboleśniejsza Rana Jezusa.


Modlitwa Świętego Bernarda  opata z Clairvaux.( XII wiek )
Na prośbę Świętego Bernarda Błogosławiony papież Eugeniusz III ustanowił odpust zupełny dla tych, którzy odmawiają tę modlitwę.

”O Najukochańszy Jezu mój, Ty Najcichszy Baranku Boży, ja biedny grzesznik pozdrawiam i czczę TĘ RANĘ TWOJĄ NAJŚWIĘTSZĄ, która Ci sprawiła ból bardzo dotkliwy, gdyś niósł Krzyż ciężki na Swym Boskim Ramieniu. Ból cięższy i dotkliwszy, niż inne Rany na Twoim Świętym Ciele. Uwielbiam Cię oddaję cześć i pokłon z głębi serca.
Dziękuję Ci za Tę Najgłębszą i Najdotkliwszą RANĘ Twego Ramienia. Pokornie proszę, abyś dla tej srogiej boleści Twojej, którą w skutek Tej Rany cierpiałeś i w Imię Krzyża Twego ciężkiego, któryś na tej Ranie Świętej dźwigał, ulitować się raczył nade mną nędznym grzesznikiem, darował mi wszystkie grzechy i sprawił, aby wstępując w Twoje Krwawe Ślady doszedł do szczęśliwej wieczności. Amen ”.
Trzy razy Ojcze nasz i trzy razy Zdrowaś Maryjo. 
Modlitwa o obmycie Najdroższą Krwią Chrystusa.
Panie Jezu obmyj moją duszę Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj moje sumienie Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu  obmyj mój umysł Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj moje myśli Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj moje zmysły Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj moje zmysły wewnętrzne Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj całe moje ciało Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj wszystkie komórki mojego ciała Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj wszystkich moich bliskich Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj wszystkich moich przyjaciół Twoją Najdroższą Krwią,
Panie Jezu obmyj moją Ojczyznę i cały świat Twoją Najdroższą Krwią.  
Przenajświętszy Sakrament jest Źródłem Życia, z którego pijemy Jego Miłość.

(Polecam również post z dnia 13 lipca 2011 roku - Modlitwa z dawnych wieków.)

piątek, 3 stycznia 2014

Radość istnienia.


Stworzycielu, Boże cudów, Boże mocy, Boże piękna i miłości!
Czym może Ci odpłacić, urodzone z Twojej woli i na Twoją chwałę,
zagubione w dziejach ludzkości Twoje dziecko?
Zbyt wielu z nas żyje tak, jakby Ciebie wcale nie było!
Jakby nie istniał Ten Który Jest, Który stwarza i porusza światy,
jakbyśmy nie pojęli, że w Tobie, przez Ciebie i dla Ciebie
wszystko zostało stworzone i że nasze istnienie zależy od Twojej świętej woli.
Miliardy miliardów galaktyk i gwiazd, a wszystkie znasz po imieniu!
Niepoliczona ilość komórek w naszym ciele, a każda obdarzona jest Twoją Boską Inteligencją,
dzięki sile sprawczej, danej przez Ciebie, kiełkuje ziarno i zbieramy plony o właściwym czasie,
a dzień następuje po nocy według Twego rozkazu.
Planeta Ziemia, którą nam przeznaczyłeś do istnienia, w ogromie Kosmosu,
jest maleńka jak łepek od szpilki, jak małe musi być zatem nasze serce,
a Ty przecież znasz je na wskroś, przenikasz je i badasz.
Poprzez przeciwności losu, nasze zranienia i cierpienia oczyszczasz nas
na miłą Tobie ofiarę, uzdatniasz nas do kochania i obdarowywania sobą braci.
Nic nie możemy uczynić sami od siebie, dlatego prosimy:
obdarzaj nas Mocą z Wysoka, obdarzaj nas Świętym Duchem Twoim,
abyśmy w wieczności spotkali CIEBIE.

"Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy
nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy.
Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. 
Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, 
ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. 
Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, 
bo ujrzymy Go takim, jakim jest. 
Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, 
uświęca się, podobnie jak On jest święty." 1 J 3, 1-3
 
"Obmyci z winy świętą Krwią Chrystusa
i Jego męką pojednani z Tobą,
natchnieni łaską Ducha wszelkiej prawdy
wielbimy Ciebie. Amen."