środa, 17 października 2012

Pan CIEBIE potrzebuje.


Czy słyszysz bracie, siostro jak woła ciebie Pan?

Jak bardzo potrzebuje twoich rąk, twoich nóg?

Twoich oczu i ust, a najbardziej  - twojego serca?

Jak bardzo pragnie, abyś zawsze, w każdym czasie,

przyznawał się, że należysz do wielkiej, chrześcijańskiej

R O D Z I N Y, bo przecież nie ma już

"niewolnika, ani wolnego, greka, czy żyda...",

wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami,

dziećmi tego samego Boga-Stwórcy.

Trwajmy zatem w Jego Miłości

i miłości wzajemnej!

(1 J 3,1-3)
Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jakim jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim tę nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.




Brak komentarzy: