Urodził się na Ziemi jako Prawda.
Prawdziwym jest człowiekiem, jedynym prawdziwym.
Każdy miał być, jak On - podobnym do Ojca.
A tylko On jest obrazem Boga niewidzialnego.
On mówi: "Kto Mnie widzi - widzi Ojca".
Urodził się z Dziewicy, która poczęła mocą Boga-Ducha.
Jest Synem Człowieczym i Słowem, które JEST od początku.
A bez Niego nic się nie stało, co się stało.
A świat Go znienawidził, bo nie jest ze świata.
On jest Światłością, ale ludzie bardziej umiłowali ciemność.
On jest Krzakiem i każdy kto jest w Niego wszczepiony, ma Jego życie.
On jest Chlebem z nieba. Kto się Nim nie karmi, nie ma życia w sobie.
On jest Życiem.
On spragnionego poi darmo Wodą Żywą. To znaczy Duchem Świętym.
On jest Drogą do domu Ojca.
Jako Oblubieniec zaprasza do udziału w swoim weselu.
Jego Ewangelia jest oliwą, bez której życie nie zapłonie.
Niebo i Ziemia przeminą, ale Jego słowa nie przeminą.
Kto nie ma światła, skazany jest na ciemność.
On jest Sługą, ostatnim ze wszystkich.
Uniżył samego siebie i zostawił wzór pokory i cichości.
Kto nie ma światła, skazany jest na ciemność.
On jest Sługą, ostatnim ze wszystkich.
Uniżył samego siebie i zostawił wzór pokory i cichości.
On wywyższył dziecko dla jego prostoty i niewinności.
On, jako dziecko, pokazał co znaczy być w sprawach Ojca.
On jest Przyjaźnią, która czyni przyjaciół.
On jest ubogim, który objawia bogactwo Nieba.
On mówi:
"Szukajcie wpierw Królestwa Bożego, a wszystko inne będzie wam dodane".
On jest dobrą nowiną i pocieszeniem - On posyła Pocieszyciela.
On jest obrońcą. On osądzi tych, którzy nie mieli miłosierdzia.
On jest Miłością czystą, która nie szuka swego, która cierpliwa jest i łaskawa.
On nie unosi się gniewem, gdy winowajca szczerze żałuje.
On wlewa nadzieję w serce łotra i obiecuje mu raj i wspólnotę ze sobą.
On jest Nauczycielem, a kto jest z prawdy, słów Jego słucha.
On łączy Prawo i Proroków, On uczy, co znaczy żyć w duchu i prawdzie.
On wie, co to znaczy sieci zarzucać na prawą stronę, by połów mógł być przeobfity.
On chodził po wodzie i spał w czasie burzy, gdy łódź już prawie tonęła.
On rozkazał wichrowi - i umilkł. I rozkazał milczeć demonom.
On powiedział martwej dziewczynce: "Wstań"- I wstała.
On powiedział:"Łazarzu, wyjdź z grobu!" - I wskrzesił przyjaciela.
On dziesięciu odjął trąd, ślepemu błotem wzrok przywrócił,
a sparaliżowanemu dał moc w nogach.
Swoją śliną przywrócił słuch i mowę.
I odpuścił grzechy tej, która miała być ukamienowana.
On płakał nad miastem, które Go odrzuciło.
On zalękniony do granic, zwyciężył lęk modlitwą.
On mówi:"Nikt Mi życia nie odbiera - Ja sam je oddaję".
ON JEST ZMARTWYCHWSTANIEM.
On jest Nauczycielem, a kto jest z prawdy, słów Jego słucha.
On łączy Prawo i Proroków, On uczy, co znaczy żyć w duchu i prawdzie.
On wie, co to znaczy sieci zarzucać na prawą stronę, by połów mógł być przeobfity.
On chodził po wodzie i spał w czasie burzy, gdy łódź już prawie tonęła.
On rozkazał wichrowi - i umilkł. I rozkazał milczeć demonom.
On powiedział martwej dziewczynce: "Wstań"- I wstała.
On powiedział:"Łazarzu, wyjdź z grobu!" - I wskrzesił przyjaciela.
On dziesięciu odjął trąd, ślepemu błotem wzrok przywrócił,
a sparaliżowanemu dał moc w nogach.
Swoją śliną przywrócił słuch i mowę.
I odpuścił grzechy tej, która miała być ukamienowana.
On płakał nad miastem, które Go odrzuciło.
On zalękniony do granic, zwyciężył lęk modlitwą.
On mówi:"Nikt Mi życia nie odbiera - Ja sam je oddaję".
ON JEST ZMARTWYCHWSTANIEM.
„ … ujrzałem pośród świeczników
kogoś podobnego do Syna Człowieczego,obleczonego w szatę do stóp
i przepasanego na piersiach złotym pasem.
Głowa Jego i włosy - białe jak biała wełna, jak śnieg,
a oczy Jego jak płomień ognia.
Stopy Jego podobne do drogocennego metalu,
jak gdyby w piecu rozżarzonego,
a głos Jego jak głos wielu wód.
W prawej swej ręce miał siedem gwiazd
i z Jego ust wychodził miecz obosieczny, ostry..."
(Powyższy artykuł jest zamieszczony w "Rycerzu Niepokalanej" nr lipiec-sierpień 2020.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz