piątek, 24 sierpnia 2012

Mam marzenia...


Mam marzenia, które może cię rozśmieszą,
a może przy nich zapłaczesz i powiesz:
"Ja mam podobne, droga siostro."
Bo, czy to śmieszne, czy smutne marzyć o
- zobaczeniu Jezusa w oczach bliskich?
Bo, czy to śmieszne, czy smutne marzyć o
- dniu, w którym nic mnie nie przygnębi,
w którym wszystko potrafię oddać - Jemu?
A przecież ON - mój Bóg - spełnia moje marzenia,
o których nie śmiałabym marzyć...

Przyjaciela mam, co pociesza mnie,
gdy o Jego ramię oprę się, 
w Nim nadzieję mam, 
uleciał strach,
On najbliżej jest,
zawsze troszczy się:
Królów Król, z nami Bóg, 
Jezus, Jezus, Jezus, Jezus.

Brak komentarzy: