środa, 5 lutego 2020

Módlmy się za Polskę...



"Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie skłócone,
to takie królestwo nie może przetrwać.
I jeżeli dom jest wewnętrznie skłócony,
to taki dom nie będzie mógł przetrwać..." Mk 3, 24-25

Quo vadis, mój kraju? Dokąd zmierzasz? 
Czemu jesteśmy pośmiewiskiem narodów?
Czego nam brakuje do budowania zgody i szacunku,
owocnej współpracy i wspólnych dążeń?
Kiedy przyjdzie opamiętanie, kiedy zniknie bałwochwalstwo?
Stawiamy pomniki pychy i modlimy się do nich.
Stawiamy sanktuaria, w których modlą się chrześcijanie 
nienawidzący siebie wzajemnie!!!

Panie, na pewno płaczesz patrząc na mój kraj.
Dałeś nam najwspanialsze i najbezpieczniejsze miejsce na świecie,
tak długo chronisz nas od zarazy, głodu, ognia i wojny.
Gdzie nasza wdzięczność dla Ciebie, Najwyższego Dobra?
Czy wystarczą Ci betonowe budowle,
 a w nich zimne serca Twoich wyznawców?
Przecież nakazałeś nam wzajemnie się miłować.
Zmiłuj się nad nami Jezu, Dobry Pasterzu.
Pomóż nam obudzić się z tego marazmu wzajemnego opluwania,
poniżania, kłamstwa i obłudy. 

"Ześlij Ducha Swego i odnów oblicze ziemi, tej ziemi..." 

Ty, Panie Boże, panujesz nad wszystkim

Bądź błogosławiony po wszystkie wieki,
Panie, Boże ojca naszego, Izraela,
Twoja jest wielkość, moc i sława, majestat i chwała,
bo wszystko, co jest na niebie i ziemi, Twoje jest, Panie.

Władza królewska należy do Ciebie,
i nawet ziemski monarcha jest Twoją własnością.
Bogactwo i chwała od Ciebie pochodzą.
Ty panujesz nad wszystkim,
w Twojej ręce spoczywa moc i siła,
Ty swoją ręką wywyższasz i utwierdzasz wszystko.
1 Krn 29, 11,12 

  


Brak komentarzy: