Tak trudno to pojąć, że Ty dla mnie zstąpiłeś na ziemię,
tak trudno to pojąć, że właśnie dla mnie - umarłeś,
i że dla mnie, Osobiście, wstąpiłeś do nieba.
Oczywiście, nie tylko dla mnie, ale ja tam byłam:
w Grocie Zwiastowania, w stajni betlejemskiej, w galilejskiej łodzi,
na Górze Błogosławieństw, i na Górze Tabor, w Wieczerniku
i w Ogrodzie Oliwnym, na Golgocie i przy Twoim Grobie.
Czy byłam tam razem z Marią Magdaleną?...
Otwórz, proszę, oczy mojej duszy i obdarz mnie łaską
przyjęcia tego ogromu Miłości, którą darzysz mnie -
MIMO WSZYSTKO!
Tyle znaków otrzymanych od Ciebie! Dziękuję!
Dziękuję za dar pogodzenia się z samą sobą,
z tym co mnie spotkało, spotyka i jeszcze jest przede mną.
Dziękuję, że z Tobą uczę się przekraczać wiele "granic"
i ograniczeń, i patrzeć w przyszłość bez lęku.
Jak dobrze wiedzieć, że Jesteś Wszystkim we wszystkim.
Modlitwa od Jacka.
Witam Cię Jedyny Prawdziwy Przyjacielu!
Drogi Jezu!
Nie boję się Ciebie.
Kocham Ciebie.
Jesteś moim przyjacielem.
Jestem świadom tego, że mnie nigdy nie opuszczasz
i że mnie pierwszy szukasz.
Tyś mnie stworzył zanim mogłem sam o tym pomyśleć.
Tyś mnie odkupił zanim Cię o to poprosiłem.
Zstąpiłeś dla mnie na ziemię,
a ja wielokrotnie odrzucałem Cię przez grzech.
Ty się jednak niczym nie zrażasz.
Ty się na mnie nie obrażasz.
Przybity przeze mnie do krzyża mówisz:
Ty Mi
to zrobiłeś – a Ja pragnę ciebie.
Uwielbiam tę Twoją delikatność i takt.
Zapowiedziane było, że nie dogasisz płomyka,
nawet nie dołamiesz trzciny już nadłamanej.
I tak się dzieje.
Delikatność Twoja jest potężna. Ty się nie cofasz ani nie
załamujesz.
Nawet na krzyżu stwarzasz pozory pragnienia wody,
nie żeby mnie zmusić do przyjaźni lub choćby do
wdzięczności.
Ty chcesz, żebym ja sam dostrzegł,
że nie pragniesz wody ani żadnej rzeczy, które przecież i
tak są Twoje,
ale pragniesz przyjaźni, mnie samego.
Czyż mogę milczeć?
Nie, przyjaźń z Tobą pociąga mnie bardziej niż cokolwiek
innego.
Nie zaznałem przyjemności zmysłowej, intelektualnej ani
duchowej,
ani nie zaznałem przyjaźni ludzkiej,
które mógłbym
porównać do przyjaźni z Tobą, Jezu.
Ja też Ciebie pragnę.
Niech się stanie Twoja wola.
Niech przyjdzie Twoje królestwo.
Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz