piątek, 1 lutego 2013

Wszystkie swe troski przerzuć na Niego...


Jak dobrze, Panie mój, mieć Ciebie za Przyjaciela!
Jak cudownie ufać we wszystko co powiedziałeś do nas
w swoim Słowie, w Dobrej Nowinie.
Bez Ciebie, Jezu, jestem małym, ślepym kociątkiem,
które nie umie się poruszać, piszczy głodne i drży z zimna.
Z Tobą, Panie, potrafię uśmiechać się mimo bólu,
potrafię cierpliwie wysłuchiwać nie kończących się opowieści,
potrafię kochać i wybaczać. Ale ciągle czuję niedosyt,
ciągle jeszcze za mało kocham Ciebie i moich braci.
A przecież dostaję od Ciebie wszystko, co jest mi potrzebne do życia,
jesteś moim chlebem powszednim i udzielasz Swego Ducha memu sercu.
Dziękuję Ci, że objawiasz się prostaczkom
i wybierasz to co głupie w oczach świata.
Przyjmij proszę moje najgłębsze uwielbienie i dziękczynienie.
Kocham Cię Jezu i wierzę w Twoją miłość,
przecież wszystkie moje grzechy zaniosłeś na Drzewo Krzyża
i na Nim za mnie umarłeś. Chwała Tobie Królu wieków.


Miej ufność w Panu i czyń to co dobre,
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu,
a On spełni pragnienia twego serca.

Powierz Panu swą drogę,
zaufaj Mu, a On sam będzie działał.
On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a prawość twoja jak blask południa.

Pan umacnia kroki człowieka,
a w jego drodze ma upodobanie.
A choćby upadł, nie będzie leżał,
bo jego rękę Pan podtrzymuje.

Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana,
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
Pan ich wspomaga i wyzwala,
wybawia od występnych i zachowuje,
On bowiem jest ich ucieczką. Ps 37.

Brak komentarzy: