
Witaj cudowny wszechświecie wirtualny!
Dziękuję ci za to, że cierpliwie będziesz odczytywać to,
co moje serce zechce Ci powiedzieć.
Pragnieniem moim jest odnaleźć Klucz do serc wielu ludzi,
otworzyć je i siać w nich ziarna Miłości,
takiej prawdziwej, pochodzącej od Stwórcy.
Takiej, jakiej nie znałam przez całe moje życie.
To nie znaczy, że nie kochałam wcale.
Znałam wiele rodzajów miłości:
taką uzależniającą od drugiego człowieka,
taką strachliwą i litościwą, kiedy umierała długie lata moja matka,
gdy chorowały moje dzieci lub żebrał człowiek,
i taką złą, grzeszną, o której nie chcę pamiętać.
Dopiero teraz rozumiem, że zawsze była we mnie tęsknota,
wielka i niespełniona, miłości Pełnej.
Nie tylko do Stwórcy, ale do wszystkiego co stworzył: do świata i ludzi.
Dziękuję Ci Panie Boże w Trójcy Jedyny, że pozwoliłeś mi w jesieni mojego życia dotknąć tajemnicy takiej Miłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz