czwartek, 15 lutego 2018

Moje rekolekcje...





                                Moje osobiste rekolekcje.

                         "Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem."

Bóg mnie kocha i ma dla mojego życia wspaniały plan. 
Znał mnie po imieniu zanim powstałam i był przy mnie w każdej chwili mojego życia. 
Był również wtedy, gdy zamiast realizować Jego plan, 
dokonywałam złych wyborów, słuchałam „złego”doradcy.
Dzięki niepojętej miłości Jezusa, Który stał się grzechem (również moim grzechem)
i poniósł odkupieńczą śmierć na Krzyżu, mogę żyć w wolności dziecka Bożego.
W pokorze oddaję Jezusowi wszystkie moje grzechy, mój egoizm, pychę
i ciągle niedoskonałą miłość.
Proszę, mój Panie i Zbawicielu - obmyj moją grzeszność Twoją Przenajświętszą Krwią.
                                
Jeżeli uznaję, że Bóg Ojciec jest moim Stwórcą, Jezus Chrystus moim Zbawcą, 
a Duch Święty przebywa we mnie i daje mi swoje dary;
mądrość i rozum, radę i męstwo, umiejętność i pobożność, a także bojaźń Bożą, 
to mam szansę być prawdziwą chrześcijanką i postępować w swoim życiu tak, 
aby wypełniać wolę Bożą. A Jego wolą jest moja świętość. 

Kiedy patrzę na moją codzienność, wydaje mi się, że świętość jest  niemożliwa do osiągnięcia 
i często poddaję się. Wiem, że jest to błąd, bo tylko ciągłe, mozolne wchodzenie pod górę,
do źródła, czasem malutkimi kroczkami, czasem wielkimi susami, a czasem nawet czołganiem się,
                                                    daje mi nadzieję dojścia. 

Nigdy nie osiągnę świętości Jezusa Chrystusa, 
ale z moimi słabościami, grzesznością i niewystarczalnością mogę dojść 
do świętości na moją miarę. 
Dobry Bóg zna moje możliwości, zna mnie przecież osobiście i bardzo mnie kocha. 
Stwarzając świat stworzył mnie na Swój obraz i podobieństwo, 
więc nie mogę się załamywać, a jedynie modlić się i prosić o łaskę 
zrozumienia mojego powołania i odnalezienia mojej drogi do domu Ojca. 

W tym mi dopomóż Boże Ojcze w Trójcy Jedyny i wszyscy święci. Amen.

"On sam, w swoim ciele, poniósł nasze winy na drzewo,
abyśmy przestali być uczestnikami grzechów,
a żyli dla sprawiedliwości.
Krwią ran Jego zostaliście uzdrowieni." 1P 2, 24
                             

Brak komentarzy: