Cud przebaczenia.
Nikt z nas nie jest ideałem. Przez całe życie ranimy się i przyjmujemy ciosy innych osób. Spojrzeniem, słowem, czynem. Nawet milczeniem lub brakiem reakcji. Kiedy nie przebaczamy, nosimy w sobie truciznę, która potrafi zniszczyć nas duchowo, psychicznie i fizycznie. Wiele chorób tu ma swoje źródło. Przebaczenie to trudna sztuka, ale potrafi spowodować, że kąciki ust uniosą się ku górze, a oczy nabiorą blasku. I znów zachce się żyć ze zdwojoną siłą.
Co zrobić, żeby życie wróciło?
Szukaj dobra w sobie i drugiej osobie.
To, co najłatwiej rzuca się w oczy, to zło. Dobro traktujemy jako coś oczywistego. To błąd!Doceniaj pozytywne drobiazgi w sobie i w innych. "Łap" ludzi na dobru. Nie pozwól marnować się okazji, by nie zauważyć przysługi, uśmiechu, dobrego słowa...Bądź wyrozumiały. Nie wiesz przecież, co dzieje się w drugiej osobie i co ona niesie w swoim bagażu życiowym. Gdybyś wiedział, nie oceniałbyś tak łatwo.
Zrezygnuj z nienawiści!
Nieprzebaczenie jest rodzajem nienawiści. Kiedy nie przebaczasz, wówczas jesteś spętany niewidzialnym łańcuchem, tak samo jak i osoba, której nie przebaczyłeś. Jest w was napięcie i niepokój. Obydwie strony są w niewoli złości i goryczy. Przebaczenie jest niezbędne i z Bożą pomocą możliwe.
Podejmij decyzję, żeby przebaczyć.
To, co się stało, już się nie odstanie, jest faktem. Nie da się wymazać z życia. Nie zmienisz przeszłości, ale możesz zmienić swój stosunek emocjonalny do tego, co zaszło. Przebaczenie nie jest zapomnieniem. Jest decyzją, że chcesz traktować człowieka, który wyrządził ci krzywdę, tak jak ty chciałbyś, żeby ciebie traktowano.
Módl się za tych, którzy cię zranili.
Gdy modlisz się za osobę, która cię zraniła, uwalniasz w sobie autentyczną miłość ku niej i ku sobie. A tylko miłość uzdrawia i przemienia. Ważne, by była to modlitwa szczera i uczciwa. Chroń się przed poczuciem wyższości. Takie zakusy będzie zastawiać na ciebie zły duch.
Przebacz, jeśli chcesz, aby tobie przebaczono.
Kiedy wypowiesz słowa modlitwy :" Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy..." to Pan uważa je za rzecz już dopełnioną. Odpuściłeś temu, kto zawinił wobec ciebie. Wyobraź sobie, co się dzieje, jeśli z serca nie przebaczyłeś drugiej osobie i Bóg nie może ci przebaczyć... Odcinasz się od Źródła miłości i dobra.
Zamknij drzwi złemu duchowi!
Gdy żywimy do kogoś gorycz, żal, nienawiść, nie przebaczenie, to tym samym otwieramy złemu duchowi drzwi do swojej duszy. Trwanie w takich stanach może prowadzić do ciężkich chorób. Dlatego gdy prawdziwie szukasz przebaczenia, pojednania, zamykasz tym samym drzwi złemu.
Szukaj uzdrowienia uczuć i wspomnień.
Wyobraź sobie Jezusa ukrzyżowanego lub stojącego za osobą, która cię skrzywdziła. Powiedz: Panie, przebaczam tej osobie, ponieważ Ty przebaczyłeś mnie. Wiem, że chcesz mojego szczęścia, dobra, bardziej niż ja sam. Skoro Ty pragniesz tego dla mnie, to ja pragnę tego dla NN. Proszę Cię, błogosław NN, uczyń go szczęśliwym. Panie niech Twoja miłość przepłynie przez moje serce na NN, tak abym miał udział w Twojej miłości dla niego. Wyobraź sobie, że Chrystus i NN stają się jednym.
Przebacz samemu sobie.
Dopóki nie będziesz umiał kochać samego siebie, niemożliwe jest, abyś pokochał innych. Jezeli nosisz w sobie coś, o czym wolisz nie mówić, to dowód, że potrzebujesz przebaczenia sobie samemu. Pierwszy krok to dobra spowiedź. Jeżeli Bóg przebaczył tobie i akceptuje cię takiego jaki jesteś, to znaczy, że i ty możesz sobie darować winę. Nieprzebaczenie sobie, kiedy Bóg przebaczył jest rodzajem pychy!
Przebaczenie jest procesem.
Przebaczenie zaczyna się od decyzji, że chcesz przebaczyć. Zwykle jednak nie kończy się na jednostkowym akcie. To proces wewnętrzny uzdrowienia i pojednania. Warto go zacząć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz