wtorek, 10 lipca 2018

Ile jest godzin w wieczności?


"Co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, 
jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu,
jako plon ducha zbierze życie wieczne." Ga,6,8


Najbardziej tajemna ze wszystkich tajemnic - WIECZNOŚĆ.
Co o niej wiemy? Wiemy, że nastąpi, że jest nieuchronna,
że następuje po śmierci, że wielkie rzeczy przygotował Bóg
tym, którzy Go miłują.

Więc jak Cię miłować, Panie, żeby do Ciebie trafić?
Czytamy Słowo, medytujemy, staramy się Je pojąć i zachowywać w swoim życiu.
Lecz te nasze starania wydają się nam ciągle za małe, 
tak, jak podskakiwanie mrówki przy słoniu.

A może nie rozumiemy, że przede wszystkim mamy przyjąć TWOJĄ MIŁOŚĆ,
że tylko Twoja łaska może przekroczyć wszystkie nasze ograniczenia
i uzdolnić nas do kochania Ciebie, bliskich, a nawet wrogów.

Stworzyłeś nas, Panie z naszym ciałem, umysłem i tchnąłeś w nas duszę.
My troszczymy się przede wszystkim o nasze ciało, zabiegamy o zdrowie,
odwiedzamy lekarzy, kupujemy piękne stroje, dbamy o włosy i paznokcie,
zdobywamy wiedzę, oglądamy wiele filmów dobrych i złych,
zajmujemy dany nam czas tak wieloma rzeczami,
że nie starcza go nam na dbałość o karmienie naszej duszy!

Tak trudno to pojąć i wyobrazić sobie, że nasze ciało ulegnie zniszczeniu,
bo co zostanie z niego po latach od naszej śmierci - suche kości i próchno.
Więc po co tyle starań, tyle zabiegów, tyle trudu i wydatków?
Po co te walki o wpływy, o władzę, o pieniądze, o sławę?
KOCHANI - zatrzymajmy się i popatrzmy na swoje życie, czy znaleźliśmy jego sens? 

NIE ŻYJĘ PO TO, BY UMRZEĆ, LECZ UMRĘ PO TO, BY ŻYĆ!!!

Niech błogosławiony będzie Bóg i Ojciec
naszego Pana Jezusa Chrystusa.
On w swoim wielkim miłosierdziu
poprzez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa
na nowo nas zrodził do żywej nadziei.
Do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego
i nie więdnącego,
które jest zachowane dla was w niebie.
Wy bowiem jesteście przez wiarę strzeżeni
mocą Bożą dla zbawienia,
gotowego objawić się w czasie ostatecznym.
Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać 
trochę smutku
z powodu różnorodnych doświadczeń.
Przez to wartość waszej wiary
okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota,
które przecież próbuje się w ogniu;
Na sławę, cześć i chwałę
przy objawieniu się Jezusa Chrystusa.
Wy Go miłujecie, choć nie widzieliście,
wy w Niego teraz wierzycie, chociaż nie widzicie.
A ucieszycie się radością niewymowną
i pełną chwały,
gdy osiągniecie zbawienie dusz, cel waszej wiary. (1 P1, 3-9)

Brak komentarzy: