niedziela, 3 kwietnia 2016

Miłosierdzia pragnę....

                                                                             



  Miłosierdzia pragnę, miłosierdzia łaknę,
Miłosierdzia ożywiającego, Miłosierdzia Twojego.

O Piękności niestworzona     
      kto Ciebie raz poznał                
    ten nic innego                         
      pokochać nie może.                   
   Czuję, że tonę w Nim                 
    jako jedno ziarenko piasku         
   w bezdennym oceanie.      
Czuję, że nie ma ani
jednej kropli krwi we mnie    
                          która by nie płonęła miłością ku Tobie                 
Miłosierdzie Boże / 2x    

                                  Niech odpocznie miłosierdzie Twoje we mnie, o Panie mój.
 Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego.

Tak wołam do Ciebie Jezu w ten Święty Dzień największego przymiotu Boga.
"Wróć duszo moja do swojego spokoju, 
bo Bóg dobro ci wyświadczył"
Nie czuję się godna tego, Panie, co od Ciebie dostałam i dostaję, a dalej proszę:
"Wróć duszo moja do swojego spokoju, 
bo Bóg dobro ci wyświadczył."
Lecz też zabierasz mi, Panie, to, co po ludzku jest ważne, ześlij łaskę zaufania.
"Wróć duszo moja do swojego spokoju, 
bo Bóg dobro ci wyświadczył"
Panie, do kogóż pójdę? Komu mam zaufać? Tylko Ty znasz moje serce. Więc wołam:
"Wróć duszo moja do swojego spokoju,
bo Bóg dobro ci wyświadczył.
Uchronił bowiem moje życie od śmierci,
moje oczy - od łez,
moje nogi - od  upadku.
Będę chodził w obecności Pana
w krainie żyjących."
 


Brak komentarzy: