"Czyż to jest post, jaki Ja uznaję, dzień, w którym się człowiek umartwia?
Czy zwieszanie głowy jak sitowie i użycie woru z popiołem za posłanie -
czyż to nazwiesz postem i dniem miłym Panu?
Czyż nie jest raczej ten post, który wybieram:
rozerwać kajdany zła,
rozwiązać więzy niewoli,
wypuścić wolno uciśnionych
i wszelkie jarzmo połamać;
dzielić swój chleb z głodnym,
wprowadzić w dom biednych tułaczy,
nagiego, którego ujrzysz, przyodziać
i nie odwrócić się od współziomków.
Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie.
Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą.
Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On [rzeknie]:
OTO JESTEM!"
(Iz.58)
SĄD OSTATECZNY:
"Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego,
weźcie w posiadanie królestwo,
przygotowane wam od założenia świata!
Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". Mt,25,35-36
AKT ŻALU.
Przebacz
mi grzechy moje, o Panie, przebacz mi moje grzechy; grzechy mojej
młodości, grzechy mojej dojrzałości, grzechy mej duszy, grzechy mego
ciała; moje grzechy lenistwa, moje ciężkie grzechy dobrowolne, grzechy,
które pamiętam , grzechy których nie pamiętam; grzechy które tak długo
taiłem, i które już uszły mej pamięci.
Szczerze
żałuję za każdy grzech, śmiertelny i powszedni, za wszystkie grzechy od
mego dzieciństwa aż do obecnej godziny. Wiem, że moje grzechy zraniły
Twoje czułe serce, o mój Zbawicielu.
Racz mnie uwolnić od więzów złego, o mój Zbawicielu, przez Twą tak gorzką mękę.
O mój Jezu, daruj i nie pamiętaj jaki byłem. Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz