środa, 12 grudnia 2012

"Dla Boga bowiem nie ma nic niemozliwego."



Chwała Ci Panie mój, że włożyłeś w moje serce
niezachwianą pewność Twojej wszechmocy.
Tak bardzo pragnę wytrwać w tej łasce
do końca moich dni i aż do skończenia świata.
Pomóż mi Duchu Święty umacniać moją nadzieję
na wieczne życie w obecności Trójcy Przenajświętszej.
Ja jestem przecież tylko pyłkiem na wietrze
targanym różnymi zdarzeniami i pokusami.
Przepraszam Cię Panie Jezu za moje ciągłe upadki,
bądź ze mną, bo bez Ciebie, Panie,
nic nie mogę uczynić dobrego.

Proszę też Ciebie, moja Matko, która uwierzyłaś
i przyjęłaś Słowo aby się stało Ciałem,
proszę, ukryj mnie pod płaszczem Twej opieki.
Chroń także moich bliskich, przyjaciół, znajomych
i tych wszystkich, którym obiecałam moją modlitwę.
Zaprowadź nas wszystkich do Jezusa.

Psalm 85
Będę słuchał tego, co mówi Pan Bóg:
Oto ogłasza pokój ludowi i świętym swoim.
Zaprawdę bliskie jest Jego zbawienie dla tych,
którzy się Go boją,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Spotkają się ze sobą łaska i wierność,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam obdarzy szczęściem,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Przed Nim kroczyć będzie sprawiedliwość,
a śladami Jego kroków zbawienie.

Oto przyjdzie Król, Pan ziemi, i zdejmie z nas jarzmo niewoli.



Brak komentarzy: