wtorek, 29 marca 2011

"Krzyżu Chrystusa bądźże pozdrowiony..."


Krzyżu przydrożny, jak głośne jest twoje wołanie!
Szczególnie do tych wszystkich, którzy mijają cię obojętnie,
którzy przechodzą lub przejeżdżają,
jakby ciebie tam nie było, jakbyś nie istniał.
Jak wiele jest przy naszych drogach krzyży - twoich braci,
postawionych ku pamięci, ku przestrodze, znaczących śmierć podróżnych.
Może kiedyś dostrzeże cię ktoś zabłąkany, zagubiony, zapłakany,
zatrzyma się i opowie ci wszystkie swoje żale.
Krzyżu przydrożny, jak ty wiele wysłuchujesz:
modlitw, westchnień, które pozostawiają u twoich stóp - tobie ufający.
Ten kto cię tu ustawił, wierzył w twoją moc.
Jesteś Świętym Krzyżem, bo dźwigasz Nasze Zbawienie,
Zapłatę za nasze grzechy i zniewagi, odejścia i niewiarę.
Przykro, że czasem zasłaniają cię reklamy, bilbordy,
że nikt cię nie przystraja, nie pamięta o tobie.
Ale i tak chwała Ci Panie, że żyję w takim kraju,
gdzie przy drogach można spotkać pamiątkę Pańskiej Męki.

"Oto mój Sługa, którego podtrzymuję,
Wybrany mój, w którym mam upodobanie
.
Sprawiłem, że Duch mój na nim spoczął;
On przyniesie narodom Prawo.
Nie będzie wołał ni podnosił głosu,
nie da słyszeć krzyku swego na dworze.
Nie złamie trzciny nadłamanej,
nie zgasi tlejącego się knotka.
On rzeczywiście przyniesie Prawo.
Nie zniechęci się ani nie załamie,
aż utrwali Prawo na ziemi,
a jego pouczenia oczekują wyspy.
Tak mówi Pan Bóg,
który stworzył i rozpiął niebo,
rozpostarł ziemię wraz z jej plonami,
dał ludziom na niej dech ożywczy
i tchnienie tym, co po niej chodzą.
Ja, Pan, powołałem cię słusznie,
ująłem cię za rękę i ukształtowałem,
ustanowiłem cię przymierzem dla ludzi,
światłością dla narodów,
abyś otworzył oczy niewidomym,
abys z zamknięcia wypuścił jeńców,
z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.
Ja, któremu na imię Jahwe,
chwały mojej nie odstąpię nikomu innemu
ani czci mojej bożkom.
Pierwsze wydarzenia oto już nadeszły,
nowe zaś Ja zapowiadam,
zanim się rozwiną
już wam je ogłaszam." Iz 42,1-9



Brak komentarzy: