Dziś, w czwartą niedzielę Wielkanocną Baranek Ofiarny ukazuję się nam
jako Dobry Pasterz, dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.
Nawet napisano w Apokalipsie: "Paść ich będzie Baranek..."
Raz jest Barankiem, raz Pasterzem, raz ukazuje się jako głodny Żebrak,
czasem jako Ogrodnik, czasem jako płaczące Dziecko.
Trudno nadążyć za naszym Panem i śledzić Go w nadziei, że się nam ukaże.
Ale wystarczy uwierzyć, że On jest wszystkim we wszystkim,
że jest w każdym miejscu i w każdym czasie,
że będzie także w godzinie naszego konania i przejścia ze śmierci
do prawdziwego życia z Nim w Jego Królestwie na wieki.
O, jak dobrze jest żyć oddając Mu wszystko: nasze problemy i radości,
słabości i choroby, tylko słuchać Jego Głosu i iść za Nim.
Świat odrzucił Boga i Jego przykazania, szczególnie to najważniejsze,
o miłości do Niego i bliźnich, również tych "Innych" różniących się od nas
poglądami, kolorem skóry i wyznawaną wiarą.
Ich przecież także stworzył Bóg, oni też są Jego dziećmi.
Gdyby bogaty świat potrafił się dzielić z najuboższymi, gdyby nikt nie zezwolił
szatanowi na opanowanie serca pożądaniem władzy i despotyzmem, fanatyzmem,
wtedy nie byłoby wojen, prześladowań i tylu niewinnych zabitych.
Panie, błagamy Cię o miłosierdzie dla nas i całego świata.
Ratuj ten świat, który stworzyłeś i który w akcie stworzenia uznałeś,
jako bardzo dobry.
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl swe ucho
na głos mojego błagania.
Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci ze czcią służono.
Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana. Ps 130.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz