A może tak sformułowałby je Jezus
w XXI wieku?
1. Błogosławieni pokorni,
którzy niczego nikomu nie narzucają,
albowiem pomogą wielu odnaleźć sens życia.
2. Błogosławieni miłujący ciszę,
albowiem oni przekażą światu to,
co istotne i niesłyszalne.
Istnieje wielka potrzeba ciszy w świecie,
a szczególnie w Kościele.
3. Błogosławieni odrzuceni,
albowiem znajdą swoje mieszkanie
w samym sercu Boga.
4. Błogosławieni, którzy służą,
albowiem oni będą nazwani dziećmi bożymi.
Liczą się czyny, a nie
deklaracje.
5. Błogosławieni życzliwi,
mający życzliwość dla wszystkich ludzi,
bez wyjątku i żadnej agresji,
albowiem oni
życzliwości dostąpią.
6. Błogosławieni, którzy cierpią fizycznie lub duchowo,
albowiem ich los zostanie odmieniony.
Bóg otrze
z ich oczu wszelką łzę.
7. Błogosławieni, którzy stawiają wartości duchowe ponad
korzyściami ekonomicznymi, politycznymi i społecznymi,
albowiem dzięki nim świat staje się piękniejszy.
8. Błogosławieni, którzy budują mosty,
nie stawiają murów,
albowiem są oni zaczynem nowego nieba i nowej ziemi.
Błogosławieni jesteście będąc mniejszością, gdy zdaje się wam, że nie macie żadnego wpływu na losy kościoła i świata, gdy walczycie pozornie bez sukcesu, gdy cierpicie, modlicie się w waszych izdebkach, czytacie Moje Słowo i wlewacie w ludzi nadzieję, cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.
Zaczerpnięte z 34 konferencji Księdza prof. Andrzeja Muszali o błogosławieństwach z dnia 18 czerwca 2024 roku.