niedziela, 24 grudnia 2017
"Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu..."
piątek, 8 grudnia 2017
Modlitwy do św. Józefa.
Opiekunie i Stróżu świętości naszych rodzin!
Święty Józefie, ofiaruję Ci miłość Jezusa i Maryi,
jaką żywią ku Tobie. Oddaję Ci też hołdy czci,
wdzięczności i ofiary składane przez wiernych od wieków aż do tej chwili.
Siebie i wszystkich drogich memu sercu oddaję na zawsze Twej świętej opiece.
Błagam Cię, dla miłości Boga i Najświętszej Maryi Panny
racz nam wyjednać łaskę ostateczną zbawienia i wszystkie
łaski nam potrzebne, a szczególnie tę wielką łaskę...
(wymienić intencję)
Pospiesz mi na ratunek, święty Patriarcho, i pociesz mnie w tym zmartwieniu.
O święty Józefie, Przyjacielu Serca Jezusowego, wysłuchaj mnie!
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Przenajświętszą Krew, Serce, Oblicze
Twego Jednorodzonego Syna, wszystkie cnoty i zasługi
Matki Najświętszej i Jej przeczystego Oblubieńca,
na wyjednanie łaski ostatecznej zbawienia i łask nam potrzebnych,
szczególnie tej...
(wymienić intencję).
O Józefie, ratuj nas, w życiu, w śmierci, w każdy czas.
środa, 6 grudnia 2017
"Przychodzisz, Panie mimo drzwi zamkniętych..."
czwartek, 2 listopada 2017
"Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka."
co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych,
i tak się do mnie odezwał:
«Chodź,
ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka».
I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą,
i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem,
zstępujące z nieba od Boga, mające chwałę Boga."
sobota, 21 października 2017
"Jam nie godzien, Panie,"
Ty wiesz, Panie, jak trudno opisać to, co jest ukryte w głębi serca,
bo wspominanie wiąże się z cierpieniem, o którym często chcemy zapomnieć.
A więc wybacz, Najdroższy Jezu, moją nieporadność i opieszałość
w dawaniu świadectwa, że Jesteś Bogiem Żywym, działającym cuda w moim życiu,
dającym jawne znaki Twojej obecności i miłości do mnie, Twojego dziecka.
Ja nie tylko wierzę, ale wiem, że za mnie Umarłeś, dla mnie Zmartwychwstałeś!
Trwałam przy Tobie od dzieciństwa dzięki wierze przekazanej przez matkę.
Mimo ciężaru zranień od najmłodszych lat modliłam się do Ciebie i prosiłam o pomoc.
Wystawiłeś mnie, Panie, na wiele prób i nie ze wszystkich wyszłam zwycięsko,
bo moje poranione serce nie nauczyło się kochać!
Odeszłam daleko od Ciebie na wiele lat i nie wiedziałam, że Ty nigdy mnie nie opuściłeś!
Jak bardzo musiałeś być zasmucony, kiedy długie lata trwałam w grzechu,
w upokorzeniu, przez zaślepienie i związanie ze złem.
Bezradność wobec przytłaczającego mnie ogromu cierpień wzbudziła we mnie
rozpacz i nawet myśli o popełnieniu samobójstwa!
Ale Ty, Panie dałeś mi znak Swojej obecności, niesamowity znak!
Teraz rozumiem, że było to moje "wydarzenie osobistego spotkania z Jezusem"!
(To wszystko opisałam na tym blogu w poście z dnia 4 stycznia 2009)
Minęło wiele lat.
Niestety, dalej błądziłam i szukałam pocieszenia w "uciechach świata",
ale Ty, Panie miałeś dla mnie inny plan, znów chciałeś obudzić moją duszę
i dopuściłeś cierpienie, chorobę, przygotowałam się na śmierć.
Pewnej nocy zawołałam: "Duchu Święty, ratuj mnie, ja jeszcze nie chcę umierać!"
I wtedy pomału pojawiali się przy mnie ludzie niosąc mnie, jak ci,
którzy przynieśli do Ciebie, Panie, paralityka!
Był między nimi i ojciec James Manjackal na swoich pierwszych w Polsce rekolekcjach.
Na nich przeżyłam moją Pięćdziesiątnicę! Duch Święty złamał i wypalił wszystko zło!
Stałam się nowym stworzeniem, córką Boga, mogącą wołać: "Abba!"
W sierpniu tego roku obchodziłam moje dziesiąte urodziny. Chwała Ci Panie!
I dałeś mi Jezu kolejny znak:
Oto 13 października 2017 roku, na kadyńskie wzgórza, gdzie przeżyłam swój "Damaszek"
przyjechał ojciec James Manjackal, aby głosić konferencje i prowadzić modlitwę!
Dziękuję Ci, Panie Mój, że mogłam tam być, wielbić Cię i odbywać pokutę.
Bądź uwielbiony Panie Jezu w całym moim życiu, w chwilach dobrych i w cierpieniach,
w trudnościach i w chorobach, a przede wszystkim w Twojej Żywej Obecności.
"Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących."
Jam niegodzien Panie tego coś mi dał.
Tyś mnie tak grzesznego umiłować chciał.
Nie mam nic swojego wszystko z ręki Twej,
ale mnie samego przyjąć chciej.
Jestem jak pył ziemi, który niesie wiatr,
jakby spadający z nieba w ziemię grad.
Jestem jak rozbity przez wichurę dzban,
gdy nie stoisz przy mnie Ty mój Bóg i Pan.
Przeciw moim wrogom Ty mi dajesz moc.
Z Tobą mi nie straszna nawet śmierci noc.
Czuje, żeś tu blisko, żeś mi pomóc chciał,
choć nie jestem godzien tego coś mi dał.
poniedziałek, 9 października 2017
Jednego serca tak mało...
takich ciągle głodnych Twojej obecności.
Twoje słowo "Pragnę", wypowiedziane z Krzyża w czasie Męki,
roznosi się nieustannym echem po całym świecie.
Tylko ilu z nas je słyszy?
Jednak znamy serca święte, oddane Ci bezgranicznie,
wzorce dla nas niedoścignione.
A trzy z nich są mi szczególnie bliskie.
Święta Matka Teresa z Kalkuty:
"Jeśli naprawdę chcemy się modlić, najpierw musimy nauczyć się słuchać,
gdyż Bóg przemawia w ciszy serca.
Żeby zaś widzieć tę ciszę, żeby móc usłyszeć Boga, musimy oczyścić serca,
bo czyste serce może ujrzeć Boga, może wysłuchać Boga;
a zatem tylko z pełni naszych serc przemawiamy do Boga.
Możemy mówić tylko, jeśli przedtem słuchaliśmy,
jeśli połączyliśmy się z Bogiem w ciszy naszych serc."
(Wyd.Arch.Warszawskiej. 1985 )
Święta Elżbieta od Trójcy Świętej:
Jezus posiadł me serce.
"Nie mówiliśmy do siebie nic. Miłowaliśmy się. Moja dusza stała się mieszkaniem Boga,
Pan posiadł me serce. posiadł tak dalece, że od tej godziny, od tej tajemnej rozmowy,
od chwili tego Boskiego, pełnego rozkoszy obcowania nie mam już innych tęsknot,
jak oddać Mu życie, odwzajemnić choć trochę Jego wielką miłość w Eucharystii.
O, święty, piękny dniu, kiedy Jezus wszedł we mnie
i w głębi mej duszy pozwolił mi usłyszeć swój Głos."
(dzienniczek)
Święta Siostra Faustyna:
"Gdybym miała tyle serc, ile kropli wody w oceanie,
ile ziarenek piasku na całej kuli ziemskiej -
ofiarowałabym wszystkie Tobie, o Miłości moja, Skarbie serca mojego.
Z kimkolwiek w życiu będę miała styczność,
wszystkich pragnę pociągnąć do miłowania Ciebie,
o Jezu mój, Piękności moja, Odpocznienie moje, jedyny Mistrzu mój,
Sędzio, Zbawicielu i Oblubieńcze razem;
wiem, że jeden tytuł będzie łagodził drugi -
wszystko położyłam w miłosierdziu Twoim."
(dzienniczek 1064)
wtorek, 12 września 2017
"A ty kimże jesteś, byś sądził bliźniego?"
piątek, 4 sierpnia 2017
Jezus Chrystus Król Przyjaźni
Jego otwarta dłoń mówi, jak mówią nieraz dzieci:
I przeprowadzę cię przez wszystkie ciemne doliny twojego życia.
I przeprowadzę cię przez dolinę śmierci do mojego Królestwa Niebieskiego, Królestwa Przyjaźni Boga i człowieka.
Tylko Mi zaufaj i przyjmij moją Miłość i Przyjaźń.
Ja Jestem Bogiem żywym i Jestem blisko ciebie,
a gdy karmisz się Moim Ciałem
On nas kocha bardziej niż my kochamy nasze dzieci,
dla nas przecież cierpiał i umarł haniebną śmiercią na Krzyżu.
Pewnie tego jeszcze teraz nie pojmujemy tak do końca,
bo wielka jest tajemnica Krzyża i tajemnica cierpienia.
Ale jeśli zaufamy Słowu Boga, jeśli rzucimy się w otchłań
Jego miłosiernej Miłości, Jego Przyjaźni będziemy zwycięzcami.
Tak jak On, również pokonamy śmierć i narodzimy się na nowo,
narodzimy do nowego życia.
gdy ktoś życie swoje
oddaje za przyjaciół swoich”. (J.15,13)
co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi,
albowiem oznajmiłem wam wszystko
co usłyszałem od Ojca mego.” (J 15, 15)
piątek, 14 lipca 2017
Każdy z nas stanie na Sądzie Bożym.
"Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie."
Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych,
tegoście i Mnie nie uczynili".
I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».
środa, 21 czerwca 2017
Modlitwa Jabesa.
niedziela, 28 maja 2017
Litania do Ducha Świętego.
Boże Ojcze - bądź uwielbiony, Panie , błogosław nam.
Boże Synu - bądź uwielbiony , Panie błogosław nam.
Duchu Święty Boże - bądź uwielbiony , Panie błogosław nam.
Maryjo , nasza Matko , dziewicza Oblubienico Ducha Świętego ,
Duchu Święty , nasz Stworzycielu - dziękujemy Ci Panie.
Duchu Święty , nasz Wybawco - dziękujemy Ci Panie.
Duchu Święty , nasz Uświęcicielu - dziękujemy Ci Panie.
Duchu Święty , Duchu Boga samego - dziękujemy Ci Panie.
Duchu Święty, inspiracjo dzieł Ojca i Syna w niebie i na ziemi
Duchu Święty, który u początku Stworzenia unosiłeś się ponad wodami
Duchu Święty, który uczyniłeś Najświętszą Maryję Pannę - Niepokalaną
Duchu Święty, współpracujący w Narodzeniu Pańskim
Duchu Święty, źródło świętości
Duchu Święty, który czynisz nas dziećmi Bożymi
Duchu Święty, który czynisz nas żołnierzami Chrystusa
Duchu Święty, sprawco naszej pobożności
Duchu Święty, dawco wszystkich naszych dobrych myśli
Duchu Święty, inspiratorze wszystkich dobrych uczynków
Duchu Święty, który przebywasz w sercu Boga Ojca
Duchu Święty, który przebywasz w sercu Boga Syna
Duchu Święty, który przebywasz w sercu Matki Najświętszej
Duchu Święty, który zamieszkujesz w swojej Świątyni
Duchu Święty, który przebywasz w sercach swoich wiernych
Duchu Święty, który mówisz przez swoich wybranych
Duchu Święty, pokoju wiekuisty
Duchu Święty, nieskończenie wyrozumiały
Duchu Święty, dawco skruchy
Duchu Święty, inspiratorze mocnych postanowień
Duchu Święty, światło przewodnie dla naszych serc
Duchu Święty, mocy naszego ducha
Duchu Święty, słodyczy naszych serc
Duchu Święty, dawco wszelkiego dobra
Duchu Święty, Alfo i Omego
Duchu Święty, przewodniku naszych działań
Duchu Święty, nasze pragnienie i nasz celu
Duchu Święty, który prowadzisz nas do Jezusa, naszego Pana
Duchu Święty, który objawiasz nam Ojca i Syna
Duchu Święty, który jesteś początkiem i końcem wszystkiego w naszym życiu
Duchu Święty, który strzeżesz naszych dusz
Duchu Święty, który ochraniasz nas w każdym momencie naszego życia
Duchu Święty, który czuwasz nad nami gdy śpimy i gdy czuwamy
Duchu Święty, który opiekujesz się naszymi nieśmiertelnymi duszami
Duchu Święty, który wzywasz nasze dusze w chwili śmierci
Duchu Święty, miłości odwieczna - kochamy Cię,
Duchu Święty, miłości niezmierzona - kochamy Cię.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - ześlij na nas Swego Ducha Świętego.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - ześlij na nas Swego Ducha Świętego.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata - ześlij na nas Swego Ducha Świętego.
Matko Boża, Oblubienico Ducha Świętego, módl się za nami,
abyśmy stali się godni być Jego Świątynią.
Duchu Święty, który przebywasz w jedności Trójcy Świętej z Ojcem i Synem,
O Duchu Święty, który żyjesz i królujesz wraz z Ojcem i Synem na wieki wieków. Amen.
sobota, 20 maja 2017
Stworzyłeś nas do miłości...
czy nie za mało miłości? czy nie za mało pokory???
Czuję, że spoczywa na mnie Twoja Ręka.
sobota, 13 maja 2017
Fatimska Pani.
i plugawy niech się jeszcze splugawi,
a sprawiedliwy niech jeszcze wypełni sprawiedliwość,
a święty niechaj się jeszcze uświęci!
a moja zapłata jest ze mną,
by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca. Ap.22, 11-12
Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.
niedziela, 16 kwietnia 2017
Pan Zmartwychwstał!!! Alleluja!!!
Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.
Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała?
Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.
Żywego już Pana widziałam grób pusty,
I świadków anielskich, i odzież, i chusty.
Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja,
A miejscem spotkania będzie Galilea.
Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.
sobota, 8 kwietnia 2017
Modlitwa znaleziona w Grobie Zbawiciela.
"Krwią ran Jego zostaliście uzdrowieni" 1P2,24
O najsłodszy Panie Jezu,
oddaję się Tobie dnia dzisiejszego i na zawsze,
a osobliwie w godzinie śmierci mojej.
- odwołuje się do nieskończonej dobroci Twojej;
- Rany Twoje Najświętsze niechaj będą mi spoczynkiem;
- Krew i Woda, która wypłynęła z Najświętszego Serca Twego
niechaj mnie broni na Sądzie Twoim;
- Najświętsze Ciało i Krew Twoja niechaj mnie nakarmi i napoi;
- Bojaźliwa Śmierć Twoja niechaj mnie zachowa ku żywotowi wiecznemu;
- Krwawe krople Twoje niechaj zmyją grzechy moje;
- O Jezu!
Twój gorzki smutek ofiaruję Najmilszemu Ojcu Twemu Niebieskiemu,
na odpuszczenie wszelkich grzechów moich.
- Twoje wzgardy i zelżywości o Najmilszy Jezu, które wycierpiałeś
niechaj zapłacą wszystkie grzechy moje;
- Twoje ciężkie urąganie i męki niesłychane niechaj mnie obronią;
- Te wszystkie boleści Twoje, o mój Jezu,
oddaję Twemu Ojcu Niebieskiemu za wszystkie moje niedbalstwa w służbie Twojej;
- Twoja wielka miłość niech mnie obroni od szturmów szatańskich teraz
i w godzinę śmierci mojej;
- O Panie Jezu mój!
- Twoja Święta Krew niechaj duszę moją grzechami zmazaną obmyje;
- Twoja poraniona Głowa niechaj mnie broni od wszelkiego złego;
- Twoje niewinne na śmierć osądzenie niechaj mi będzie
na odpuszczenie grzechów moich, długów moich;
- Twoje prace niechaj nagrodzą moje popełnione złości;
- Twoja nagość niechaj okryje nagość duszy mojej;
- Twoje gorzkości i ciężkości śmiertelne, zranione Nogi, Ręce
i Serce Przenajświętsze niechaj mnie w złej nocy śmierci oświeci;
- w Ranach Twoich Przenajświętszych ukryj mnie całego;
- Krew Twoja z Przenajświętszego Serca niechaj mnie obmyje;
- Twoja Boska Moc niechaj mnie utwierdza i zachowa
od wszelkiego złego duszy i ciała;
- Najsłodszy Panie Jezu Chryste!
- Twoje Rany i Boleści niech mnie błogosławią;
- O Gorzka Męko Jezusowa! Zachowaj mnie od zguby wiecznej;
- O Najdroższe Rany Jezusa mojego
bądźcie mi pomocą w ostatniej godzinie śmierci mojej;
- O Najdroższa Krwi Jezusa mojego
obmyj grzechy moje przed Bogiem Ojcem Twoim;
- O Panie Jezu Chryste!
Twoja Boleść, Śmierć, uczynki dobre i nauki, niechaj mi pomogą zaprzestać
grzechów moich, ale i dozwól mi za nie serdecznie żałować;
- Oddaję się na koniec, o mój Dobry Jezu, Najświętszemu Sercu Twemu
i ufam Twemu Miłosierdziu, wierzę w zasługi Męki i Śmierci Twojej,
której się polecam i oddaję, a osobliwie w godzinie śmierci mojej. Amen.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Poniższej zamieszczam przypisany do modlitwy tekst, który przypuszczalnie,
tak jak i modlitwa, jest napisany w odległych czasach. Wyjaśnienie podaję w komentarzu.
"Modlitwa została znaleziona w Grobie
Zbawiciela. Kto czyta tę modlitwę lub jej czytanie słuchać będzie albo
ją przy sobie nosić będzie - nie umrze niespodziewanie, nie utonie, nie
spali się, żadna trucizna działać nie będzie i niezwyciężony z walki
życiowej wyjdzie. Jeżeli modlitwę tę odmawiać będzie niewiasta mająca
zostać matką - szczęśliwe dziecko na świat wyda. Gdy przy dziecku tę
modlitwę kłaść będzie - uchroni je od epilepsji. Tok tej choroby
przerwać można przykładając tę modlitwę do boku człowieka, który ma tę
chorobę. Tego, kto tę modlitwę dla siebie lub drugiemu przepisze -
błogosławić będę - mówi Zbawiciel, a kto by się z niej śmiał lub nią
pogardzał - uczynię z niej pokutę. Modlitwa ta zabezpiecza dom, w którym
ją posiadają, od burzy i piorunów. Kto te modlitwę codziennie odmawiać
będzie na trzy dni przed śmiercią otrzyma znak o godzinie śmierci
swojej. Modlitwa nabożna do Pana Jezusa, w której człowiek suplikuje
przez zasługi gorzkiej męki Jego o odpuszczenie grzechów i szczęśliwą
śmierć z wiary pobożnej ma mieć ten przywilej, który dusza jedna
wypowiedziała pokazawszy się przyjacielowi:" Byłem w prawdzie w wielkich
mękach
i miałem być potępiony wiecznie, ale z tej przyczyny łaskę Bożą
otrzymałem, choć tę modlitwę tylko siedem razy przez życie odmówiłem.
Gdybym ją codziennie mówił nie cierpiałbym wcale."
niedziela, 19 marca 2017
O pomoc Ducha Świętego.
z którymi się dzisiaj spotkam,
czwartek, 16 marca 2017
Modlitwa za Polskę (I).

" To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.
"Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne - któż je zgłębi?
Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki,
bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania,
według owoców jego uczynków." Jr. 17,10
„Zależy mi, aby Golgota Jasnogórska nie była historią obrazkową sprzed 2000 lat, którą z dobrym samopoczuciem (że to nie myśmy krzyżowali) sprawujemy w Wielki Piątek… Ta Golgota jest dzisiaj, teraz i tutaj, w katolickiej Polsce”
Jerzy Duda Gracz
sobota, 18 lutego 2017
Święty Bracie Albercie.
poprzez skrzypiące wrota śmierci
do wiecznego przytuliska światła
w święto Swych narodzin w stajni
Betlejemskiej
bo odkryłeś tajemnicę małego dziecka w każdym człowieku
tak dokładnie na różne sposoby ukrytą
Ty widziałeś przez rany po bójkach pijaków
i przez łachmany swoich opuchlaków
pod skorupą agresji pod brudem cynizmu
a nade wszystko w nieszczęściu niewinnych
zawsze tę samą twarz byłego dziecka
zalaną łzami najwcześniejszej krzywdy
Ty zobaczyłeś oczami artysty
Twarz naszego Boga w każdym poniżonym
i namalowałeś obraz "Ecce Homo"
pomóż nam dojrzeć w każdym nawet tym najgorszym
ukryte w szmatach złych zdarzeń
zapomniane przez dorosłą pamięć
zgubione dziecko -
podobnie jak w każdym
dziecięcym spojrzeniu
Boga spotykamy...
Święty Bracie Albercie,
pokorny sługo CHRYSTUSA
- ucz nas
żyć w JEGO służbie!
pokorny sługo pokory CHRYSTUSA
- ucz nas
żyć tą pokorą!
pokorny sługo miłości CHRYSTUSA
- ucz nas
żyć tą miłością!
pokorny sługo litości CHRYSTUSA
- ucz nas
żyć tą litością ...
Tą miłością
dla wszystkich,
tą litością
dla wszystkich,
zwłaszcza tych
grzesznym życiem
skalanych,
zwłaszcza tych
nie kochanych,
odtrącanych,
poniewieranych ...
CHLEBEM CHRYSTUSA
NAUCZ SIĘ DZIELIĆ!
Kochajcie się i bądźcie święci, bo Bóg was kocha
a On jest Święty.
I bądźcie pokorni - tak staniecie się świętymi.
słowa św. Matki Teresy
niedziela, 12 lutego 2017
Modlitwa o ratunek...
"Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę,
usłysz me wołanie,
wysłuchaj modlitwy moich warg nieobłudnych.
Wołam do Ciebie, bo Ty mnie, Boże, wysłuchasz,
nakłoń ku mnie swe ucho, usłysz moje słowo.
Okaż przedziwne miłosierdzie Twoje,
Zbawco tych, którzy się chronią przed wrogiem
pod Twoją prawicę.
Strzeż mnie jak źrenicy oka,
ukryj mnie w cieniu Twych skrzydeł,
Przed występnymi, którzy gwałt mi zadają,
przed śmiertelnymi wrogami, co otaczają mnie
zewsząd.
Zamykają swe nieczułe serca,
ich usta przemawiają butnie.
Są jak lew dyszący za zdobyczą,
jak młody lew zaczajony w zasadzce." Ps 17