środa, 13 kwietnia 2016

Modlitwy do naszej Matki.



Niech Bóg nas przyjmie przez Ciebie, Pani nasza.

Maryjo, obyśmy przez Ciebie mieli dostęp do Twego Syna!
O Ty, która miałaś szczęście znaleźć łaskę, by zrodzić nam życie i zbawienie!
Niech Ten, którego Bóg dał nam przez Ciebie, przyjmie nas także przez Ciebie.
 Niech Twoja świętość usprawiedliwi przed Nim winę naszego zepsucia,
a Twoja pokora, która urzeka oczy Boga, niech sprawi, żeby wybaczył nam naszą próżność.
Niech Twoja niezmierna miłość przykrywa mnogość naszych grzechów,
a Twoja chwalebna płodność niech i nas uczyni płodnymi w dobre dzieła.
O nasza Pani, nasza Obrończyni! Pojednaj nas z Twoim Synem,
poleć nas i przedstaw nas Jemu.
Błogosławiona Dziewico, przez łaskę, którą znalazłaś u Boga,
przez przywileje, któreś otrzymała, przez miłosierdzie, którego jesteś Matką, spraw,
żeby Jezus, Twój Syn i nasz Pan, dał nam kiedyś uczestniczyć z Tobą
w chwale i szczęśliwości wiecznej. Amen.
                                                                                           św. Bernard z Clairvaux

Do Jasnogórskiej Jutrzenki Wolności, Źródła Światła i Życia.

Maryjo, Niepokalana Jutrzenko Wolności, Jasnogórska Pani,
przy której my, Polacy, zawsze byliśmy wolni.
Ty jesteś Źródłem Światła i Życia dla nas, ponieważ Ty pierwsza z ludzi
przyjęłaś Światłość świata - Jezusa i poszłaś za Nim, oddając Mu
w posłuszeństwie i miłości całe swoje życie aż po krzyż.
Ty widzisz moja niedolę, która polega na tym, że często panuje we mnie
ciemność błędu, niewiedzy, ułudy, własnej wyobraźni i żyję wciąż jeszcze dla siebie,
opanowany pychą i miłością własną.
Wyzwól mnie, upraszając mi łaskę zanurzenia się wraz z Tobą
w jedynym Świetle, którym jest Jezus.
On wie, kim jestem, czego ode mnie chce Ojciec i co jest dla mnie dobre.
Wyzwól mnie, upraszając mi moc do zwyciężania samolubstwa i do przyjmowania krzyża,
i do życia dla Światła, dla Boga i braci przez bezinteresowną miłość i służbę.
Spraw, aby w moim wnętrzu zajaśniało światło i wytrysnęło źródło Życia.
Pomóż mi poznać prawdę, która mnie wyzwoli.
Pomóż mi pójść za Jezusem, abym nie chodził w ciemności,
ale miał Światło Życia. Amen.
                                                                                               ks. Franciszek Blachnicki

niedziela, 3 kwietnia 2016

Miłosierdzia pragnę....

                                                                             



  Miłosierdzia pragnę, miłosierdzia łaknę,
Miłosierdzia ożywiającego, Miłosierdzia Twojego.

O Piękności niestworzona     
      kto Ciebie raz poznał                
    ten nic innego                         
      pokochać nie może.                   
   Czuję, że tonę w Nim                 
    jako jedno ziarenko piasku         
   w bezdennym oceanie.      
Czuję, że nie ma ani
jednej kropli krwi we mnie    
                          która by nie płonęła miłością ku Tobie                 
Miłosierdzie Boże / 2x    

                                  Niech odpocznie miłosierdzie Twoje we mnie, o Panie mój.
 Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego.

Tak wołam do Ciebie Jezu w ten Święty Dzień największego przymiotu Boga.
"Wróć duszo moja do swojego spokoju, 
bo Bóg dobro ci wyświadczył"
Nie czuję się godna tego, Panie, co od Ciebie dostałam i dostaję, a dalej proszę:
"Wróć duszo moja do swojego spokoju, 
bo Bóg dobro ci wyświadczył."
Lecz też zabierasz mi, Panie, to, co po ludzku jest ważne, ześlij łaskę zaufania.
"Wróć duszo moja do swojego spokoju, 
bo Bóg dobro ci wyświadczył"
Panie, do kogóż pójdę? Komu mam zaufać? Tylko Ty znasz moje serce. Więc wołam:
"Wróć duszo moja do swojego spokoju,
bo Bóg dobro ci wyświadczył.
Uchronił bowiem moje życie od śmierci,
moje oczy - od łez,
moje nogi - od  upadku.
Będę chodził w obecności Pana
w krainie żyjących."