środa, 28 marca 2012

"Usłysz modły i błagania.."


Panie Jezu Chryste, zawieszony między ziemią a niebem,
wyszydzony i wzgardzony - jak jesteś mi bliski!
Nie tylko Twoje Ciało, ale i Twoja dusza została poraniona,
zostałeś prawie sam, przybity i opuszczony.
Pomóż mi pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę,
co tylko Ty możesz zmienić, bo Ty zło możesz zamienić w dobro.
Wołam do Ciebie, Panie: daj mi głęboką wiarę,
że mój krzyż się nie zmarnuje, że mój krzyż jest potrzebny
i że dam radę go dźwigać. To już tyle lat i tyle zmagań.
Jestem grzeszna i słaba, bez Ciebie nic nie mogę uczynić,
bez Ciebie nie mogę nic zrozumieć. Tylko Ty wiesz naprawdę,
co to jest cierpienie - Miłości Niekochana.

Modlitwa do Świętej Rany Ramienia Chrystusowego.

O najukochańszy Jezu mój, najcichszy Baranku Boży.
Oto ja, biedny grzesznik, pozdrawiam i czczę tę Ranę Twą najświętszą,
która Ci sprawiła ból bardzo dotkliwy,
gdyś niósł krzyż ciężki na Swym Boskim Ramieniu -
ból cięższy i dotkliwszy, niż inne Rany na Twym świętym Ciele.
Uwielbiam Cię, oddaję cześć i pokłon z głębi serca.
Dziękuję Ci za tę najdotkliwszą Ranę Twego Ramienia.
Pokornie proszę, abyś dla tej srogiej boleści Twojej,
którą wskutek rany tej cierpiałeś
i w imię Krzyża Twego ciężkiego,
któryś na tej Ranie świętej dźwigał -
ulitować się raczył nade mną, nędznym grzesznikiem,
darował mi wszystkie grzechy i sprawił,
abym wstępując w Twoje krwawe ślady,
doszedł do szczęśliwej wieczności. Amen.

(3 x Ojcze nasz...3 x Zdrowaś Maryjo)

czwartek, 22 marca 2012

Pan jest twoim Bogiem, Pan jest jedyny.


Twoja chwała, Panie Boże Zastępów, spoczywa nad tym miejscem,
w ziemskim Jeruzalem i we wszystkich świątyniach i sanktuariach.
Dziękujemy Ci i uwielbiamy Cię za to, że nasze nogi mogły stać
w progach odwiecznej Świątyni Twojej Obecności,
Boże Przedwieczny i Nieogarniony.
Nasze usta wyznawały, że tylko Ty, niepojęty w Trójcy,
jesteś naszym Bogiem na wieki.
To był cudowny czas pielgrzymowania, a teraz nadszedł
czas odkrycia Twojej obecności w sanktuariach naszych serc.
Dotknij Panie, prosimy, i obdarz Twoim Świętym ogniem
serca wszystkich pielgrzymów, niech staną się solą ziemi
i światłem świata, niech ich wiara wzrasta,
jak drzewo z ziarnka gorczycy.

Psalm 122.

"Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
"Pójdziemy do domu Pana".
Już stoją nasze stopy
w twoich bramach, Jeruzalem.
Jeruzalem, wzniesione jak miasto
gęsto i ściśle zabudowane.
Do niego wstępują pokolenia, pokolenia Pańskie,
aby zgodnie z prawem Izraela
wielbić imię Pana."

niedziela, 11 marca 2012

Refleksje Ogrójca.


"Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie." J2,17

O Jezu Chryste, Zbawicielu i Odkupicielu - mój - i całego świata!

Kiedy konałeś w Męce Ogrójca i nic nie było przed Tobą zakryte,
w Twoim cierpieniu widziałeś i nasze czasy,
widziałeś Twój Święty Kościół po dwóch tysiącach lat.
To też był ból Twojej agonii.

Jaki jesteś współczesny Kościele, mój Kościele, Oblubienico Pana?

Jesteś grzeszny i wyniosły, jak ci co budują domy modlitwy,
jako kamienne pomniki swojej pychy i naszej pychy.

Ale jesteś święty przez świętość serc Twoich sług ginących za wiarę,
oddających całe swoje życie dla i za swojego współbrata.

Jesteś nieposłuszny ewangelicznemu przekazowi pokory i wybaczania,
grzmisz nakazami miłości bliźniego, a  masz w sobie nienawiść do "innego".

Ale jesteś święty przez cichość serca wielu twoich członków,
przez ukrytą zgodę na ukrzyżowania: na choroby, odrzucenia, oszczerstwa.

Jesteś grzeszny, bo nie potrafisz nakarmić swoich ubogich, chronić sieroty i wdowy,
odwiedzać chorych i więźniów, współczuć uzależnionemu, odwiedzić samotnego.

Ale jesteś święty, bo są w tobie i ci, widzący Chrystusa, w brudnych i obdartych,
w cierpiących i odrzuconych, nawet w trędowatych i chorych na umyśle.

W tym czasie rozważania Twojej Świętej Męki przyjmij Panie, moje PRZEPRASZAM
za mój Kościół, za moją słabą wiarę, za moją winę, za moje odstępstwa od
PRZEKAZÓW TWOJEJ EWANGELII, bo przecież wszyscy mamy być żywą świątynią
                                             Żywego Boga.


Jeżeli Syn Boży nas wyzwoli, wówczas będziemy rzeczywiście wolni..